Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszła szczęśliwa żona

Nie zaproszę ich na wesele!!!

Polecane posty

Gość przyszła szczęśliwa żona

Jestem cichą spokojną dziewczyną. Pracuję w typowo babskim środowisku. MOje 'koleżanki' z pracy to stare wygi i chyba bardzo sfrustrowane kobiety. Z narzeczonym planujem ślub i skromne wesele - właściwie dobry obiad w eleganckiej restauracji tylko dla najbliższej rodziny a one dopytują się, właściwie wpraszają na ślub i wesele. Znajome z pracy za jedynie słuszny uważają wyłącznie ślub kościelny i wesele na 250 osób. A ja marzę o spokojnym ślubie (bierzemy cywilny, bo niejesteśmy specjalnie wierzący) i przyjęciu tylko dla najbliższej rodziny. A one ciągle mi trują i się wpraszają. Założę się, że będzie wielki foch i obraza, gdy powiem im, że planujemy skromy ślub i wesele. Już to widzę i strasznie mnie to wkurza...grrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eleeene
no i nie przejmuj sie.Slub dla najblizszych jest normalna rzecza, na slub w USC mozesz zaprosic kolezanki.Praktykuje sie tak, ze idzie z pracy delegacja . W USC- kupicie szampana , czekoladki do poczestowania i po sprawie. To twoj slub i twoje decyzje , jak to ma wygladac :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła szczęśliwa żona
fajnie, że odpisałaś. ja oczywiście nie miałabym nic przeciwko zaproszeniu delegacji z pracy ale znam te panie doskonale i wiem, że większość z nich przyszłaby tylko po to by mnie obgadać lub narzeczonego. dla nich jestem egzotycznym przypadkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eleeene
a niech przyjda .Czemu maja nie obejrzec Cie, jak bedziesz pieknie wygladac i bedziesz szczesliwa panna mloda :-D. Do dobrego tonu bedzie nalezalo , jak je zaprosisz do USC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elenne masz racje. kochana to jest twoj slub twoja sprawa a im nic do tego. zycze ci dzo duzo milosci i szczescia :) a co do delegacji to z tego co sie orientuje ich sie nie zaprasza oni przychodza sami :) ale moze sie myle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świeca zapachowa
u mnie w pracy praktykowane jest wywieszanie na tablicy ogłoszeń zaproszenia na śub. zaproszenie jest "otwarte", czyli informuje o dacie i godzinie ślubu i każdy kto chce może przyjść. Jeśli twój ślub ma być dla najbliższej rodziny, to wywieś tylko informację, że dnia tego i tego odbędzie się wasz ślub. gdyby babki się narzucały, to powiedz, że narzeczony chce takiego ślubu i ty to szanujesz. podkreśl - tylko n a j b l i ż s z a rodzina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła szczęśliwa żona
Dziewczyny, jestem przerażona. Moje znajome z pracy to kobiety o dość wąskich zainteresowaniach. Lubią ploty, kawki itp. one nie przyszłyby dlatego, że mnie jakość szczególnie lubią tylko dlatego, żeby obczaić wszystko, a potem przez pół roku przeżywać i plotkować. Nie chcę tego, nie chcę wścibskich pytań typu kiedy dzidziuś, bo masz już swoje lata...? Nie piszcie mi, żebym je zapraszała, one zmarnują mi ten dzień. Co ja mam zrobić, tak żeby owca była cała i wilk syty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eleeene
w takim razie czemu w ogole mowilas o slubie? Trzeba bylo nic nie mowic .Teraz jak wiedza , bedzie glupio wybrnac z tego. Bo co powiesz? Ze nie chcesz ich widziec , bo...... Chyba , ze zmienisz termin slubu i zachowasz go w tajemnicy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
to po co im mówiłaś o ślubie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przede wszystkim powinnas
skupic sie na zasadach pisania "nie" z roznymi slowami, np. z czasownikami piszemy osobno. Potem mysl o slubach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×