Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pandemiummmm

czy to jest kompromis???

Polecane posty

Gość pandemiummmm

jestem juz wysoko w ciazy, mój mąż ma kumpla z którym sie widuje... no powiedziałabym ze nie az tak czesto, ale jak zawsze sie spotkają to dosc mocno sie upijają. Ostatnio widzieli sie 3 tyg. temu jutro mój mąż chce z nim wyjsc do knajpy, nie mam problemu z tym, lecz chciałam jakis kompromis np. żeby wyszedł na 2 piwa i wrócił o rozsądnej porze. Jesli zamierza sie nawalic to ja tak nie chce, po za tym mamy wydatki, ja tez lepiej sie czuje jak on jest w domu w razie co moge liczyc na jego pomoc. A on sie juz buntuje, ze mu czas wyznaczam. jaki w tej kwestii jest kompromis? bo ja juz racjonalnie chyba nie mysle skoro on mój pomysł uwaza za zaden kompromis,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pandemiummmm
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pandemiummmm
hejjjj, doradzcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kompromis bylby jakby negocjowal cztery piwa i rozsądna godzina bo kompromis to nie jest narzucanie ustalen tylko ich wspólne ustalenie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pandemiummmm
hmmm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×