Sos do kaszy, ver. 2.0 -> czy da się z tych składników zrobić sos?

Już kiedyś pytałam o sosy do kaszy bo ostatnio co 2-3 dni sobie robię torebkę i zjadam, jakaś faza taka :) Na chwilę obecną nie chce mi się z domu wychodzić i się kuruję z przeziębienia, ale może mam w domu coś, co by dało mi jakiś sos... - mleko - kostki rosołowe - pieprz, sól, vegeta, ocet, maggi - pieczywo (a nuż?) - szynka (nawet sporo, z 10 plasterków) z indyka - 2 plastry sera żółtego - maślanka - żurek w proszku "gorący kubek" :) Mam też mrożone udko z indyka ale ono z 4 miesiące już leży, nie jadalne chyba już? W sumie jakikowliek sos który może być smaczny, ja suię boję eksperymentów w kuchni :)

mieso z indyka, jezeli bylo przez caly tez czas w zamrazalniku, to jak najbardziej bedzie dobre, po to jest zamrazalnik :) i to wlasnie z niego najlepiej zrob sos. drobno pokroj, podsmaz z cebula i czosnkiem (jezli masz), przypraw sola i pieprzem, dolej bardzo malo wody z mlekiem, na koncu skoszutuj, moze jeszcze cos trzeba bedzie dodac do smaku i masz sos. kasza jest bardzo zdrowa, wiec szkoda by bylo jej zdrowie i smak psuc wegeta i maggi ;)

Mam czosnek, parę łebków. Zapomniałam o nim :) No to idę wyjmować indora!

Tak jak wspomniała - no cud malina indora rozmroź i przypraw sola i pieprzem,włóż do rondla,wkrój drobno sporo cebuli i 2-3 ząbki czosnku,podpiecz to przez moment na oleju,następnie podlej wodą i duś do miękkości i zeszklenia cebuli.Mięso wyjmij i pokrój w małe kawałki.Cebulę zetrzyj widelcem na miałka masę ,dodaj kilka łyżek śmietany,rozrobionej w kilku łyżkach wody i gotuj aż sos zgęstnieje,dodaj mięso i pokrojoną drobno natkę pietruszki i masz super jedzonko:)Do duszenia z cebulą możesz dodać też starte na grubych oczkach marchewki,pietruszki i seler lub pieczarki i dusić razem z cebulą i mięsem.tedy będzie inna wersja sosów:)

tak jak pisze pani u gory, to bylby juz super-sos, ale nasze dziwcze kaszowe chyba nie ma tych wszystkich warzyw, ale na nastepny raz bedzie miala plan i pomysl :) kaszowa, a z szynki indyczej, sera i chleba to sobie jutro zrob kanapke. jak chleb bedzie nieswiezy, to zapiecz w piekarniku, albo opiekaczu, albo ostatecznie podgrzej w mikrofali, okras musztarda lub keczupem, popij tym zurkiem ;) ale na przyszlosc nie radze jechac na takich torebkowych zupkach ;) raz na miesiac moze, tak na smak ;)