Znowu będzie dziecko

Na początku napiszę, że to fakt, jestem nieodpowiedzialnym ojcem, podobnie, jak matki moich dzieci są nieodpowiedzialnymi matkami. W końcu skoro pozwalają mi na zabawy bez zabezpieczenia, same się przed tym nie zabezpieczając, to czy tylko ja jestem odpowiedzialny? Najpierw żona, dziwny układ, typowo biznesowy, ożenili nas już dawno temu nasi rodzice, mamy jednego dorosłego syna, ale poza tym, jeśli coś nas łączy, to chyba to, że się jakoś dalej lubimy i prowadzimy wspólne interesy. Ona ma swoje środowisko, ja mam swoje, stać nas na to, by żyć po swojemu. Później matka mojego drugiego dziecka, sama wlazła mi do łóżka. Dostaje dziś naprawdę wysokie alimenty, zrozumiała, że to wszystko, co może dostać. A teraz jeszcze ta szczeniara. Właściwie, to mógłbym być jej ojcem, ja prawie pięćdziesiątka, a ona tuż po dwudziestce. Układ był czysty, cnoty jej nie odebrałem. Ja płaciłem kartą, ona płaciła dxxx. Ja miałem przyjemność, ona po prostu była prywatną dziwką na wszystkie okazje. I teraz mi oświadcza, że jest ze mną w ciąży, że powinienem się rozwieść, skoro moje małżeństwo jest tylko na papierze, wysyła swoich rodziców, by ze mną przekonali, a ja muszę wzywać ochronę, by ich wyprowadziła. Czy naprawdę tak trudno zrozumieć, że płaci się za konkretny towar, że to jej problem to dziecko, skoro wcześniej nie chciała brać pigułek, albo chociaż powiedzieć, że to ja mam się zabezpieczać. Przecież ona jest dla mnie nikim, a jej dziecko, owszem, mogę na nie płacić, ale nie chcę mieć z nim nic wspólnego. Że nie mam instynktu ojcowskiego, ano nie mam, że jestem wyrodnym ojcem, ano jestem, skoro głupie baby tak łase na moją kasę robią użytek z mojej spermy. Ze jestem nieodpowiedzialny, ano jestem, na szczęście w Polsce można zapłacić, obojętnie ile, a resztą niech się zajmie nieodpowiedzialna, jak i ja matka. W końcu decyzja o dziecku powinna chyba być decyzją obojga partnerów. Myślałem, że dziś nie łapie się już starszych panów na dziecko, niestety, łapie się i radzę innym ustawionym, żeby uważać. I to nie chodzi o te 2 czy 2.5 tysiąca miesięcznie alimentów, to pryszcz, ale czemu ktoś rodzi dziecko, którego ja nie chcę, czemu podstępem doprowadza do ciąży? Czy naprawdę baby są aż tak głupie, żeby nie rozumieć, że kupić można tylko tyle, ile się chce kupić, a wszystko, co więcej, odbije się im czkawką? Bo ja nie wierzę w miłość, miłość do jakiegoś dzieciaka też. Jest biznes, interes i niech tak już będzie. To po co jedna z drugą sobie robi problem?

Wypisałeś swoja frustrację i co z tego ? Powiem tak żal mi ciebie

I co, na dziwki chodziłeś bez gumy??? Jesteś koncertowym kretynem :D

nikt ci nigdy nie powiedział, że seks może poskutkować dzieckiem? Siejesz spermę na prawo i lewo i NIC WIĘCEJ cie nie obchodzi? :O Kto ma WYCHOWAĆ TWOJE DZIECI, jakie im zostaną wpojone wartości, kim bedą w przyszłości.. nie ma to dla ciebie znaczenia? POWIEDZ TO KOBIETOM NA DZIEŃ DOBRY...:O

Jest biznes, jest interes i jest wazektomia. Twój błąd, że nie zrobiłeś analizy ryzyka, kolego.

bo jeśli ktoś swoją spermę zanosi do banku, żeby tam jakaś paskuda użyła jej, bo nikt jej zapłodnić nie chce, to jest w porządku, a jak jakiś gość tę spermę zostawia w jakiejś kobiecie, to już jest źle, płacze, wysyłanie rodziców, po co, czy ten facet nie rozumie, że jest ode mnie młodszy i może mam do niego mówić tatusiu, bo jego głupiej córce zachciało się sponsora w tak zwanym dojrzałym wieku? Dla mnie płacenie na jakiekolwiek dziecko, obojętnie, z mojej czy nie mojej spermy, to kaprys, mogę płacić obojętnie ile, tylko czemu idiotka nie chce przyjąć do wiadomości, że jest dla mnie nikim, zerem, dziwką, która sprzedawała się za odrobinę luksusu. Mam uwierzyć, że robiła to wszystko z miłości, a nie z wyrachowania? Aż taki głupi nie jestem, to od początku był z obu stron interes.

Popieram Cię w zupełności! Biznes to biznes, i rozumiem, że jej to powiedziałeś, że TYLKo biznes! A ona okazała głupią i pazerną dziwką, bo chce wejść do Twojej firmy, później wziąć rozwód, żeby sie nachapać Twoim majątkiem. I niech tutaj zdziry forumowe pysków nie strzępią, niech morałów nie prawią, bo nie mają racji. Umawialiście się na sex i to partnerka powinna się zabezpieczyć, skoro wiedziała, że nie jest to związek partnerski. Trzymaj się, i nie daj sie małej cwaniarze, niewiele lepszej od swoich rodziców, pazernych skurwysynów!!!

A nie trzeba było dziewczynie na początku powiedzieć wprost że to układ czysto "biznesowy" i że nie masz zamiaru bawić się we wrabianie ciebie w ojcostwo ? Trzeba było się zabezpieczać... Mało takich cwaniar na świecie które liczą na to że jak złapią faceta przy kasie na ciążę to będą ustawione ? No cóż, takie życie, ale jak się chciało dupczyć to też trzeba było brać taką opcję pod uwagę. A teraz się użeraj... Ale zawsze możesz liczyć że to nie twoje, bo jak dawała dupy tobie to też mogła i innemu ;) A poza tym, nasyłać rodziców, to dopiero komedia :D

a może ty wcale nie byłeś taki chętny na biznes z tą małą tylko ją bajerowałeś, łudząc się, że ją potrafisz zauroczyć ? :P

Facet,DLACZEGO TY SIĘ JESZCZE NIE WYKASTROWAŁEŚ,skoro nie chcesz mieć dzieci? Taki duży a taki ... ,może jej właśnie o to chodziło? Nie wiedziałeś że zawsze jest ryzyko zajścia w ciąże i że zabezpieczenie dotyczy obojga? Nie żal mi Ciebie TYLKO TWOICH DZIECI

Zachodzę w głowę jak dorosły facet, w dodatku podobno taki, co to dobrze zarabia, więc powinien niby mieć glowę na karku może być jednocześnie tak bezdennie głupi, żeby bzykać ledwie co poznaną panienkę bez żadnego zabezpieczenia? W dodatku taką, którą uważa za prywatną dziwkę? Gumki są sporo tańsze niż alimenty przez ca 25 lat.

Do Ojcze:)))))) A ja Ci powiem że takim słownictwem i kultura tu nic nie skurasz tylko same obelgi .

jak zes glupi to plac

mia kosztuje pewnie z 2,5 tys.To pewnie mniej niz wydales na ta panienke.Poczytaj w sieci cos niecos i bedziesz mial spokojna glowe. Nie rozumiem jak mozna wykorzystywac malutkiedziecko dla kasy

wazektomia.Cos zjadlo pierwsze litery..

Do---Jakaś Madam:) A ja Ci powiem, że z taką ortografią nie powinnaś się szlajać po forach, kompromitować, kalać nasz piękny język ojczysty, profanować go! ....Słownik mam, jaki mam, może jędrny, może lekko ostry, ale dosadny, i na pewno nie wulgarny. Używam zwrotów powszechnie przyjetych jako "dosadne i mocne".:) W sumie widzę jednak, nie jesteś wcale złą.., Ty powiedziałaś swoje, ja powiedziałem swoje, i ostatecznie możemy zostac przyjaciółmi, bo czuję jakąś empatię, jakieś dziwne więzy wspólnych poglądów!?;) Buziak na zgodę....?:) Do ---mia mia mua mua Przeciez on nie ubolewa, ze musi płacić! Wręcz przeciwnie, płaci bo stara sie być człowiekiem. Całe jego wyznanie ma ukazac beznadziejnie parszywe podejście tej siksy, młodej wyrafinowanej kobietki. Mozna domniemać, że nawet mu jej żal, bo widzi, że nie wyrosnie z niej nic dobrego. I nie mozna miec do niego żalu, bo stawiał sprawę uczciwie, i podkreślę, NIE BRAŁ JEJ GWAŁTEM! To była uczciwa, biznesowa transakcja. No i jeszcze jedna sprawa, przy okazji - że nie chce mieć dzieci to jego sprawa, tylko jego, i wyłącznie jego.

ten sam styl jak zawsze kurwa ta kretynka musi miec schizofrenie

co za oblesny ruchacz, dobrze ze moj ojciec ma wszystko OK z glowa, a ma tyle lat co ty. ale on jest porzadny, wartosciowy a ty jestes zwyklym ruchaczem kopulatorem ;)

Do sdfsdfdffgfgghgh ------------ a skąd wiesz, że Twój ojciec nie ma kochanki, albo takiej dziewczynki do okazyjnego popychania?? Siedzisz w jego portkach może?:) Jesteś młoda, i wydaje Ci się, że tylko TY możesz się sexić, a starsi mają tylko pracować i się modlić??? To poważny błąd w rozumowaniu, dziecko.:) Żyj jak uważasz, ale daj innym żyć wg. ich reguł, i nie oceniaj ludzi zbyt pochopnie, bo od sądzenia jest Sąd i Pan Bóg, nie my!

pieniądze są po to, żeby je wydawać. Jeden pójdzie do agencji, a drugi załatwi sobie prywatną panienkę, na wyłączność. Ale i jeden i drugi korzysta z usług dziwki. I nie ma znaczenia, czy jest to dziwka na etacie w agencji, czy tylko studentka, której nie stać na luksusowe życie, ale by chciała. Pewnie, może za kilka złotych na godzinę łazić po markecie i wciskać ludziom ulotki, albo czymś częstować, ale przecież związek z nieźle utrzymanym gościem w wieku jej tatusia jest przecież fajniejszy. W końcu co to za różnica, jaką częścią ciała się zarabia. Można rękami, można nogami, a można też i swoim, dosłownie rozumianym wnętrzem. Fajnie jest polecieć na wczasy w tropiki, po kąpieli w oceanie, to nawet gdyby się człowiek wpatrywał, przez lupę, to i tak żadnego grymasu obrzydzenia nie zauważy. Podobało się to kiedyś, a przecież od początku było jasne, że żadnego związku nie będzie. To czemu teraz zmiana reguł? A tej pryszczatej, i grubej, co to chciałaby mnie okaleczać, mogę tylko tyle powiedzieć, że mnie nie interesuje ani los tej dziewczyny, ani los jej dziecka, bo to zawsze będzie tylko jej dziecko. Powiedziałem wyraźnie, kasę może dostawać, ale nic więcej. Jakakolwiek próba kontaktu i dziecko dowiaduje się że jest sk_synem, czy jak to tam nazywają, bo mamusi wydarzył się po prostu wypadek przy pracy. No to ja, jako dobry pracodawca, będę odszkodowanie za ten wypadek płacił. Tylko odszkodowanie! Nic więcej. Hehehehe, jak za brak kasku na budowie, kiedy komuś łeb rozwali jakaś luźna belka.

Jak idziesz na dziwki-zabezpieczaj się!!! Nawet, jeśli owe twierdzą, że się zabezpieczają i ty już nie musisz...:O Trochę mniej naiwności...:P

Ojcze Fakt że jeden błąd popełniłam , ale ja nie wypominam nikomu błędów nikomu jak Ty panie wielmożny, każdemu moze się zdarzyć Na tym kończę rozmowę z tobą Miłego wieczoru Wszaystkim życzę

przeprasza za moje pismo

Dobry wieczór:) Do: Jakaś Madam:) No fakt, nie wypominasz nikomu błędów - Ty je popełniasz! No i zauważ, że Ty pierwsza zwróciłas mi uwagę ma mój niezbyt parlamentarny język, a to też jest ZWRACANIE komuś UWAGI na błędy.:) Jeżeli juz piszemy o tym, to rzeczywiście, każdemu się zdarzy taki czy inny błąd, jak np. Tobie ponownie się zdarzyło! Formy osobowe w rodzaju" Ty, Tobie, Twoje itp", piszemy dużą literą, bo to jest zwrot grzecznościowy. I jeszcze dodam, że lepiej by wyglądało, gdybyś nie uniosła się jakimś fałszywym honorem, i nie zakończyła zdecydowanie, mile zapowiadającego się dialogu pomiędzy nami. No cóz, szczerze ubolewam nad tym faktem, ale nic nie poradzę - Twoja wola! Gdybys czuła się czymkolwiek urażona, chiałbym Cie przeprosić, bo nie miałem, i nie mam zamiaru, Ci dokuczać. Przepraszam.:)

o rany,jaki żalllll............co za palant z ciebie.Gdyby to pisał chłoptaś 18letni,nic bym nie wzdychneła ale jasny uj -ty masz 50 lat!!!

Ojcze Wiesz o co mi chodziło najbardziej ... Nic dodać nic ująć Zrobienie błędu a przekleństwa ,to są dwie różne sprawy

...No własnie, dwie rózne sprawy? .... Może rzeczywiście, mało parlamentarny język jest rażący, szczególnie na forum, publicznym, jak by nie było.....!? Dla mnie, równie rażące są błędy ortograficzne ( nie literówki), na publicznym, jak by nie było forum.:) Ale żaden wstyd, gdy dzieje sie to sporadycznie. Więc uwierz, że zdarzenia z pozornie różnych dziedzin, mogą wzajemnie się równoważyć, i być tak samo dokuczliwe w odbiorze dla kogoś innego. Zgadzam się jednak, że każdemu może się to zdarzyc, mnie nie wyłączając. Podkreślę jeszcze, że nie ja zacząłem wytykanie błędów innym!:) Proponuję rozejm, bo strony zrozumiały swoje przewinienia ( mam nadzieję), wyraziły skruchę, i mogą z podniesiona głową, i promiennym obliczem, przystąpic do dalszego, wzajemnego poznawania się, teraz.... z tych lepszych stron?;) :)

Ojcze Ok niech będzie rozejm między nami , bo to nie ma sensu w ogóle kłócić sie o takie głupstwo :) Przepraszam Ciebie że się uniosłam Miłego wieczoru życzę Wszystkim odwiedzającym ten topik :)

No,no,no... Madam:) ))))))))))) Chętnie bym się poprzekomarzał jeszcze raz, żeby znowu takiego wspaniałego buziaka dostać.:P A co do sprawy zasadniczej, to.. "nie ma sprawy", jak mawiają rozsądni ludzie.:) Byłem od początku przekonany o Twoim ugodowym charakterze, a wywnioskowałem to z niezwykle łagodnej formy, Twoich starannie wyważonych wypowiedzi. :)

WOW , zaskoczyła mnie Twoja odpowiedź ;) Tylko prosze o juz nie kłócenie się ze mną . Dobrze :)