Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gReNaDiNe88

Mowa u 2-latki

Polecane posty

Gość gReNaDiNe88

Witam, mam 2-letnia corke,mam problem z jej mowa,tzn wlasciwie z jej brakiem, mowi pojedyncze slowa typu: mama,tata,chodz tu, tak,nie,poza tym b.duzo rozumie,ale cala rodzina mnie meczy,ze to nie jest normalne i ze na pewno cos jest nie tak,wiec sie pytam:mam sie czym martwic? Czy moze pozostawic tak jak jest,w zalozeniu,ze kazde dziecko rozwija sie w swoim tempie? Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myśle ze nie masz sie co martwić. Córka sie z wami komunikuje, co prawda kilkoma słowami ale to robi. Napewno logopeda nie zaszkodzi bo bardzo dziecku pomozesz i wyjdzie wam to na dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gReNaDiNe88
Dziekuje.;) Ja tez mam nadzieje,ze nie ma sie czym martwic,a wrecz,ze jest to jej lenistwo,a nie problem rozwojowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość górolka
nie masz sie zupelnie czym przejmowac i nie sluchaj rodziny. dziecko do trzeciego roku zycia ma prawo mowic tylko pojedyncze slowa. moja coreczka wlasnie tak miala, a z dniem trzecich urodzin mowi wszystko, nawet trudne slowa i uklada logiczne zdania. nie martw sie, narazie zaden logopeda nie jest potrzebny skoro cokolwiek mowi i jezeli rozumie co wy do niej mowicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gReNaDiNe88
Super.Dziekuje bardzo,kamien spadl mi z serca.Po prostu szlag mnie trafia jak gdzies znajome z dziecmi w tym samym wieku przechwalaja sie jedna przed druga,ze ta mowi,a ta spiewa,a tamta w ogole pisze,czyta,recytuje i kazda,zarowno kolezanka,jak i osoba z rodziny doszukuje sie powaznych problemow rozwojowych w moim dziecku.Dlatego juz z tego wszystkiego napisalam na forum.Ale ciesze sie,ze sa tu trzezwo myslace dziewczyny,dziekuje za pocieszenie i pozdrawiam.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja ma 2 lata i 3 mc prawie. Byłyśmy u lekarza 2 dni temu bo kaszle. Przt badaniu 10 pytan co to? pokazując na dany przedmiot palcem. Potem wzięła długopis który dostała wcześniej i zaczęła rysować. Lekarka pochwaliła ze trzyma go prawidłowo a nie zawsze się to zdarza u dzieci w jej wieku. Pytałam się o mowę bo córka gada jak najęta ale po swojemu, nie chce powtarzać, najczęściej używa sylab zamiast tata mowi ta, da, ma, to, tu, koło i chodzi i kreśli kółka w powietrzu. Lekarka powiedziała ze nie ma się czym martwic, ze na razie jest zainteresowana zbyt wieloma rzeczami na raz zeby moc skupić się tylko na mowie, jest bardzo żywa i bardzo rozwinięta ruchowo i że na mówienie przyjedzie czas i nie ma się czym martwić. :) Tak, że spokojnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój syn też mówi pojedynczymi wyrazami, czasem powie zdanie "tata papa" "tata nie ma" (nie ma taty ;) ), ale zna dużo liter alfabetu i lubi przeglądać książeczki w ich poszukiwaniu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
popierdooleni ludzie, robia sobie wyscig szczurow przebijajac sie jakie ich dzieci są najiteligetniejsze a twoje to najlepiej zeby do ludzi nie wychodziło..:o nerwy mnie biorą jak widze i slysze takie przechwalki a moje to i tamto a twoje jeszce tego nie umie, bo moje juz dawno to umialo.. No łeb bym skosila przy samej duupie na miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja co prawda mówi zdaniami, ale by ją zrozumieć trzeba mieć jej prywatny słownik. Słowotwórstwo pełną parą, mało które słowo brzmi tak jak chociaż w zbliżeniu powinno brzmieć. Starsza miała podobnie tylko w mniejszym stopniu. Tak małe dzieci nie koncentrują się na mowie, ważne dla nich by się porozumieć i tyle. Nie potrzebują tworzyć zdań złożonych do tego. Z czasem będą mówić poprawnie, ważne aby były postępy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też się martwiłam, bo córka nie mówiła, ale gdy zaczęła się rozkręcać to buźka się nie zamyka, gada cały czas tyle ze jak chce. Porównywanie do innych dzieci nie ma sensu, bo każde dziecko inne i ma swoje tempo. Koleżanki corka w wieku 1,5mc gadała całymi zdaniami a w wieku moje znala alfabet, podstawowe kolory i liczyła chyba do 10. Sama sie tego nauczyła. Ale to są już wyjątki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gReNaDiNe88
Macie racje,chyba za bardzo sie przejmuje. Inna sprawa,ze rzeczywiscie-jak wyzej wspomniano-kobiety robia wyscig umiejetnosci swoich dzieci i pod kolderka troski wytykaja bledy innym matkom,tudziez dzieciom.Jest to nawet nie tyle przykre,co po prostu niesamowicie denerwujace. Ale pociecha dla mnie jest chociaz to,ze moja corcia ma apetyt i nie mam z nia zadnych problemow dotyczacych jedzenia.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, mam 2-letnia corke,mam problem z jej mowa,tzn wlasciwie z jej brakiem, mowi pojedyncze slowa typu: mama,tata,chodz tu, tak,nie,poza tym b.duzo rozumie,ale cala rodzina mnie meczy,ze to nie jest normalne i ze na pewno cos jest nie tak,wiec sie pytam:mam sie czym martwic? Czy moze pozostawic tak jak jest,w zalozeniu,ze kazde dziecko rozwija sie w swoim tempie? Pozdrawiam. JEST DOBRZE I NIE MARTW SIE,A RO DZINIE POWIEDZ ZE BYLAS U SPECJALISTY I JEST DOBRZE. JESLI TWOJE DZIECKO: NIE MÓWI NIE ROZUMIE CO DO NIEGO MOWISZ TO POWINNO CIE ZANIEPOKOIC ;) Moj syn malo co rozumie a ma 2 lata i chodzimy po specjalistach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×