co jest ze mną nie tak?kolejne zerwanie.

to już któryś raz jak nie wychodzi mi w związku. Teraz niby już było dobrze,ale ja czułam,że on wcale mnie tak znowu wielce nie kocha.Myślę,że manipulował mną.Jestem na siebie zła,że parę miesięcy żebrałam o jego miłość jaka ja głupia byłam.On nie zasluguje na moją miłość.Nic się o mnie nie starał w ostatnim czasie.Oczywiście on pewnie już dziś sobie gdzieś wyjdzie i bedzie mu super,a mnie czeka tęsknota,zastanawianie sie czemu jestem tak beznadziejna,ze nikt mnie nie chce tak naprawdę. Czuje sie do dupy.22lata i same porażki. :(

bo pewnie tak było

a co sie stało konkretnie?

puść wodze fantazji

Bo jestem jakas smieszna z wygladu i mam same kompleksy

konkretnie to nic.Poprostu powiedziałam mu,żeby się zastanowił nad sobą i czy chce ze mną być bo ja czuję,że jestem tylko dodatkiem. Przecież nie powinno być tak,że nie ma czasu ze mną pogadać bo to bo tamto. A on poprostu powiedział,że nasz związek nie ma sensu,bo ja zadużo od niego wymagam.Czy ja wiem? np.pali codziennie trawę,ciągle gra na kompie,ciągle siedzi z kolegą. Pare miesięcy temu mieliśmy kryzys,bo stwierdził,że go ograniczam,że nie jestem dla niego.i tak dalej,póżniej stwierdził,że się pomylił i mnie kocha. Nie wiem czemu tak pogrywał ze mną:(

spojrz na murzyna w tym teledysku ...ja mam taka sama mine czytajac twoje posty oO :/ http://www.youtube.com/watch?v=-wrQxYcjolE&list=FLRHTTqEsfe8cEyMTaF3HbOw&index=38&feature=plpp_video

Czemu zawsze musi pojawić się jakiś podszywacz? może i to dobrze,że tak sie stało,po co mam się oszukiwać,że nasze wspólne życie ma sens,skoro on ma mnie gdzieś :(

mała nie przejmuj się. Chłopy takie som..

wierzę,że gdzieś jest ktoś podobny do mnie...