Gość kajakkajk Napisano Grudzień 4, 2011 Po latach leczenia infekcji, grzybic, opryszczek okazało się że mam vulvodynie. Zła jestem tylko, że diagnoza trwała tak długo. Leki na inne choroby tylko mi zaszkodziły. Polscy lekarze, to konowały nawet nie wiedzą co to za chroba. Musiałam sama do tego dojść. Teraz czeka mnie leczenie. Czuje się z tym zupełnie sama. Jak mam się leczyć skoro nie ma u nas specjalistów od tej choroby. Podzielcie się doświadczeniami w tej chorobie. Zastanówcie się czy te "grzybice" ciągnące się od lat to nic innego jak vulvodynia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach