Fundusz socjalny

Właśnie zobaczyłam że na moim koncie w listopadzie był przelew z pracy o tytule: fundusz socjalny za XI 2011. Wcześniej nie miałam takich wpływów, skąd to się wzięło? Może mi ktoś wyjaśnić?

to taki trochę komunistyczny przeżytek, istniejący w niektórych firmach, jest fundusz socjalny, który przyznaje w okolicach świąt kasę, czasem też kasę na "wakacje pod gruszą" , czasem jest to bezzwrotna zapomoga na leki, itp. zawsze to jakiś grosz na koncie, jeżeli chodzi o finansowanie to ze strony pracodawcy ale dokładnie to się nie znam.

Mój mąż dostaje z funduszu socjalnego w pracy na święta. Ale to fikcja, bo co miesiąc z jego pensji zabierają pewną kwotę by w grudniu mu ją oddać niby z funduszu firmy :/

acha, rozumiem, słyszałam coś że w tym roku nie będzie paczek ze słodyczami w mojej pracy (budżetówka) wiec to może zamiast tych paczek, dzięki

tak jak koleżanka wyżej napisała :) pracodawca to finansuje, ma obowiązek powyżej iluś tam zatrudnionych, ale to on sam decyduje na co wydać. U mnie jest np 150 na wczasy pod gruszą, 300 zł na bony na święta, xmas party robią też.

no u mnie szał, 165zł, ale lepsze to niż nic

W budżetówce to nie pracodawca decyduje, na co wydać pieniądze z funduszu socjalnego, tylko komisja socjalna, którą pracownicy wybierają ze swojego grona.

U mnie raz w roku są bony do wybranego sklepu na ok. 600 zł, przed świętami właśnie.

szkoda tylko że to taka jednorazowa akcja, na szczęście jeszcze jest trzynastka, przynajmniej to sobie odłożę do czasu wypłaty "gruszkowego"