Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
suck my clitoris

Mam faceta i kochankę.... no i problem....

Polecane posty

jak w temacie... mam faceta od 4 lat, kocham go, mieszkamy razem od niedawna. zawsze krecily mnie troche kobiety.... poznalam kiedys niesamowita lesbijke.... sliczna jak modelka...seksowna... i miala to cos. zaczely sie spotkania .... ona jest z krakowa ja z wawy.... lubilam ja piescic , przytulac , calowac, obdarowywac prezentami... do czasu az nie wyznala, ze mnie kocha i chce abym z nia zamieszkala.... odmowilam... nie spotykalysmy sie jakis czas. od czasu do czasu pisala, ze kocha i teskni ,ale ze musza sie okreslic... niedawno spotkalam ja w naszej dyskotece.... zaprosila mnie do siebie i tak zostalam do rana... doszla do wniosku,ze kocha, ze zadna inna mi nie dorownuje i ze jest w stanie uszanowac moja decyzje byle tylko miec mnie choc raz na tydzien... i bylo ok...do czasu az znowu zaczela napomykac o okresleniu sie przeze mnie. Powiedzialam jej ,ze jesli nasza relacja jej nie pasuje to znikne z jej zycia... wystarczy slowo. zalezy mi na niej i chce aby byla szczesliwa... a ja jej szczescia dac nie moge wiec nie chce byc w jej zyciu bo do poki tak bedzie to ona nie znajdzie nikogo. zrobila scene, ze z jednej strony chce bym byla a z drugiej wie ze nigdy nie bede z nia i ze nigdy nie zwiaze sie z inna.. kurde laska jest swietna... atrakcyjna....bardzo seksowna i madra...ale taka emocjonalna i wrazliwa... co ja mam zrobic... myslalam,zeby odejsc bez slowa... zmienic nr telefonu i adres mailowy... ale jesli zechce znajdzie mnie w firmie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×