Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość klejnintroligatorskiCR

Drogie panie - jak gotujecie dla kilku osób? Faktycznie zdrowo?

Polecane posty

Gość ja nieraz czytałam ze ludzie
Jakbym taką "zupę" zjadła to chyba by mi żołądek wypaliła ta sól :o to prawie tak jak jeść właśnie samą sól, bo to słone i okropne musi być. Ale plus bo wody bym wtedy z 6 litrów na dzień wypiła :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo ludzie nie umieją gotowac
stąd te wszystkie kostki, i jeszcze jedna rzecz, zauważyłam, że większość ludzi zje każde gówno, więc i tak im bez różnicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paszteciki w ilości hurtowej
SKORO BEZ RÓŻNICY, TO PO CO DODAWAĆ SYF?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja kostkami rosołowymi ratowałam się jedynie przez jeden rok studiów, kiedy to musiałam mocno oszczędzać, a mięso jadałam tylko od wielkiego święta. i mniejsza już o glutaminian czy sól, bo moim zdaniem te kostki nie są szczególnie słone, ale tam jest ohydny łój wołowy :O bleeeh :O ogólnie w smaku to paskudne jest i taki "rosół" z kostki to obok rosołu nawet nie stał. ale głodny student zje wszystko :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paszteciki w ilości hurtowej
ja też w chwilach głodu jadłam makaron z "sosem" zrobionym z keczupu, masła i kostki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gospocha gospocha gospocha
ohyda:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×