Jestem kobieta "przy kości" (165cm/74kg)....

(...) a mimo to faceci na ulicy się uśmiechają do mnie, czasem mówią "uśmiechnij się" albo "ładna jesteś" naprawdę !!! ja całe życie walczę z kompleksami, ostatnio mój kolega jeszcze za czasów szkoły sredniej, po przypadkowym spotkaniu na mieście, nie schodzi z telefonów do mnie, pytał o mnie (ci sami znajomi, świat jest mały) wytrzasnął mój nr telefonu i dzwoni pytając kiedy dam się zaprosić na kawę/ spacer problem w tym, że ja go długo chorowałam (podobał mi się, a on twierdził że jestem "spasłym pasztetem" - ważyłam wówczas ponad 100kg.. a wczoraj po pracy na fitness, wracam z fitnessu a facet ok przed 40 z wypasionym wozie, dobrze ubrany (wyglądał na prezesika) zaczął rozmowę i nie chciał jej zakończyć, rozmawialiśmy długo Moje pytanie: czy podobają Wam się kobiety z nadwagą? ale te które dbają o siebie?

nikt nie odpowie? szkoda

ja tez mam takie gabaryty jak ty...figurka z tych nie rozlanych..zbita:)....oknami by wchodzili najchetniej....podobam sie im..ale szczerze chudsza podobalabym sie bardziej

Pewnie że są faceci którzy właśnie przy kości kobietki się podobają:-)

To zalezy jaka figura. Jesli jest duzy biust, wciecie w talii i okragla pupa a przy tym ladna buzia to wiadomo ze sie taka kobieta podoba.

mam dokladnie takie same gabaryty i tez sporo schudlam i wielu facetow mowi mi ze jak schudne wiecej to juz nie bede taka ładna i sama nie wiem co mam o tym myśleć

to wszystko zależy mam siostrę, waży ponad 100kg, ładna buzia jest wręcz zapatrzona w siebie a facetów ma od groma ... nawet brała udział w nagraniu Rozmów w toku...

:) ciesz się spotykam ładne dziewczyny przy kości więc ty jesteś z tych ładnych zapewne

no bo niektorym kobietom nie miesci sie w glowie, ze kg nie mowia o wygladzie. Mozna wazyc 74 i byc rozlanym, porosnietym cellulotem, bezksztaltnym pasztetem, a mozna byc jedrna, apetyczna kobietką

Lubię kobiety przy kości,dbające o siebie i uprawiające sporty... Bije od nich ciepło i nie są tak próżne jak te chude lale...

nie jestes przy kosci. ty jestes tlustym sloniem, wielorybem. oni mowia to z litosci, albo przypominasz im ich mamy po ciazy

dzisiaj to już 72kg :) ja mam chłopaka od 5 lat więc nie czuję się nieszczęsliwa może jestem gruba - ale noszę rozmiar 40, już nie 44 :) a pozatym nie mierzę pozimu szczęscia licznikiem wagi w życiu są ważniejsze sprawy i piorytety

dzisiaj to już 72kg :) ja mam chłopaka od 5 lat więc nie czuję się nieszczęsliwa może jestem gruba - ale noszę rozmiar 40, już nie 44 :) a pozatym nie mierzę pozimu szczęscia licznikiem wagi w życiu są ważniejsze sprawy i piorytety

np ortografia. pisze sie spod a nie z pod

ortografia nigdy nie była moją mocną stroną nie przeszkodziła mi jednak by skończyć bardzo ciężkie studia

ja jak widze jakas naprawde slodka dziewczyne, to raczej do niej nie zagadam na ulicy, tylko patrze. zagaduje sie takie, ktore wydaja sie latwe do wyruchania. moze nie jestes skonczonym pasztetem, ale ze wzgledu na twoja wage stajesz sie latwym celem.

ło matko sądziłam że wypowiedzą się ludzie - tak najlepiej po 25rż a tu widzę większość dzieciaków ja jestem szczęśliwa dobra praca, dom w budowie, ślub tuż tuż,wspaniałych przyjaciół, jeszcze niech ciąża się trafi to już by było super dobrze mi z sobą ja się nie pocieszam w żaden sposób nie muszę :)

to co napisalas brzmi tak ,nie umiem podstawowych rzeczy, po 12 latach szkoly i 5 studiow nie znam nawet ortografii. mimo to jestem bardzo madra., a przeciez to tylko kilka regul, ktorych mozna sie nauczyc na pamiec lub po prostu przyswoic je sobie bez uczenia. przeciez masz za soba 17 lat sporzadzania notatek^^ ale zostawmy to. idac twoim tokiem myslenia ,jestem tlusciochem a mimo to mam powodzenie, brzmi rownie bezsensownie jak to pierwsze, prawda?

Ja mam 172 cm i 86 kg. Typ figury klepsydra - duże piersi, wcięcie w talii, krągłe biodra. Mam brązowe oczy i ciemne długie włosy. Ponoć podobam się facetom :P

chciałam zaczerpnąć opinii zaczerpnęłam dziękuję i miłego wieczoru

k.urwa jednym sie podobają innym nie i to wszystko na ten temat mi osobiscie sie nie podobają ale jak dobrze sie czujesz w swoim ciele to zaj,ebiscie ja jestem duzo szczupla 175 chodze na silke a i tak mam kompleksy i zawsze mam wrazenie ze jestem gruba ;) nie wyobrazam sobie jakbym miala byc osobą z nadwagą dla mnie to y byla tragedia i tyle

Ja najbardziej lubię kobiety, o takiej figurze. http://images.wikia.com/overlord/images/5/59/Kelda_CG_Model.jpg

UMÓWMY SIE CO DO JEDNEGO : Ty nie jesteś kobietą " przy kości" tylko jesteś okropnie gruba. A to czy sie komuś podobasz czy nie to kwestia gustu. Ja kiedyś tez tyle ważyłam przy wzroscie 170 cm i mimo , ze wyglądałam na dużo mniej kg to czułam sie jak zapasiony wieprz :O

http://www.sjp.pl/spod albo z kąd sztandarowy przykład (poprawnie: skąd) jednego z najczęstszych zjawisk w pisowni. Rozdzielanie (albo wręcz przeciwnie, łączenie, co zachodzi nieco rzadziej) wyrazów, nie wyłączając spójników, zaimków itp., oraz rozmaite przeinaczenia literowe są prawdziwą plagą zwłaszcza na forach internetowych. Skala tego "procederu" coraz bardziej wymyka się spod kontroli, a rezultatem są wyjątkowo koszmarne twory językowe. Analogiczne przykłady: z pod (zamiast spod), na prawdę (zamiast naprawdę), nie ważne (zamiast nieważne), na wzajem (zamiast nawzajem), o to (zamiast oto), naj prostszy (zamiast najprostszy), z resztą (zamiast zresztą), nie porozumienie (zamiast nieporozumienie), po za (zamiast poza), dla tego (zamiast dlatego), z nać (zamiast znać), z tond (zamiast stąd), gdzie kolwiek (zamiast gdziekolwiek), nie kiedy (zamiast niekiedy), poco (zamiast po co), odrazu (zamiast od razu), pozatym (zamiast poza tym), napewno (zamiast na pewno), spowrotem (zamiast z powrotem), chciał bym (zamiast chciałbym). Trudno przypuszczać, by piszące tak osoby brały swoją wiedzę na ten temat z materiałów o dawnej polszczyźnie (patrz: link poniżej). Co ciekawe (i zdumiewające), taką pisownię czasem można zauważyć również w telewizji, np. w pewnym programie motoryzacyjnym tępiącym piractwo drogowe. Wyrażenia typu z pod i za raz, podpisujące dialogi między policjantem a kierowcą, nie należą do rzadkości. Wręcz odnosi się wrażenie, że program ma w tym względzie poważny problem (choć przez jego twórców niezauważany). por. jęz. PWN ----- http://castorthe.w.interii.pl/polszczyzna/polszczyzna_I.htm

ona napisala ten temat zeby wszyscy jej wmawiali jaka musi byc piekna i jakie ma swietne zycie, wy po niej pojechaliscie i uciekla..

pierwszy raz G R U B A S K A ziknela, nie widac jej, jakby nie istniala

wde, ze spaslaki nigdy niczego w zyciu nie osiagna. NIGDY urody nie, bo to tlusciochy. szczescia nie, bo jest pozorne, i tak oczekuja mniej niz mogliby miec bedac szczuplymi. wyksztalcenia i spelnienia zawodowego tez nie, bo ciagle musza myslec o swoich kompleksach.

do autorki owszem przy kości jesteś - piszesz że chodzisz na fitness to dobrze - walczysz o siebie tez ważyłam tyle co ty - jakieś 3 lata temu, schudłam 20kg ale nie czuje sie bardziej szczęsliwa niż kiedyś, pomimo spadku wagi na twoim miejscu nie czytałabym głupich wypowiedzi tu, widac ludzie tu tłumanami sa, gowno wiedzacymi o realnym zyciu laski to barbie, faceci kene :) hah pozdrawiam i walcz

czy nie osiagna wyksztalcenia i spelnienia zawodowego?! :) i kto to pisze... autorka jestes jeszcze?

z mojego punktu patrzenia, kobiety z lekka nadwaga maja swoj urok, grube juz nie,