Moj facet i jego kolezanka:/

Moj mezczyzna od 2-och miesiecy odnowil swoj kontakt z dawna koleznka, pisza sobie na gg,oczywiscie nie codziennie,bo jego nie ma w domu pracuje daleko stad i wraca do domu raz na miesiac. I gdy jest w domu to albo ona pisze do niego pierwsza,albo on to robi. Ona ma faceta,chyba nawet z nim mieszka (nie wiem dokladnie). Pisala do mojego ze robi remont w mieszkaniu,a on ze wpadnie na parapetowe to oceni. Wstawiaja sobie takie milutkie usmieszki:o on ja zaprasza od tych dwoch miesiecy na kawe,do nas do domu:o (w sumie to jego mieszkanie) ale skoro mieszka ze mna to chyba mam prawo wiedziec ze bedzie mial goscia? Wszystko sie odbywa za moimi plecami. Niby mnie kocha a takie numery odstawia:o ja o nic nie pytam ale boli mnie to. Ona przed wczoraj napisala do niego czy jest w domu,on jej odp ze tak . Ale dalej nic nie pisali....nie wiem czy jestm przewrazliwiona czy cos sie kroi?? Mam sie go zapytac co to za kolezanka? Czy obserwowac co bedzie dalej? Naprawde nie wiem co mam zrobic:o moze to tylko kolezenskie spotkanie,dawno sie nie widzieli i chca sie spotkac i porozmawiac...no sama nie wiem:o

dziwne...skoro to tylko kolezanka,to czemu cie nie przedstawi i nie zaprosi na kawe,gdy ty rowniez jestes w domu? dla mnie ta sprawa smierdzi

dziwne...skoro to tylko kolezanka,to czemu cie nie przedstawi i nie zaprosi na kawe,gdy ty rowniez jestes w domu? dla mnie ta sprawa smierdzi

to czemu jej nie zaprosi jak jestes w domu?sprawa smierdzi

powiedz ze ci sie to nie podoba i pomysl sobiez jestes lepsza od niej

Twój facet szuka wrażeń, czyli związek mu się nieco opatrzył :-(

facet jest w domu raz na miesiąc i zamiast spędzić czas z Tobą to sobie flirtuje na gg? Pajac...

Twój facet szuka wrażeń, czyli związek mu się nieco opatrzył :-(

nie wiem ale dla mnie to dziwne. Ona chyba wie ze on ma dziewczyne,bo pytala jego kiedy sie ozeni,on powiedzial ze powoli nie wszystko na raz. Moze to i kolezanka i tak najzwyklej w swiecie chca sie spotakac po dluzszym czasie i pogadac przy kawie. W sumie gdyby to mialo byc cos blizszego to chyba nie zapraszalby jej do domu? Kurcze nie wiem co mam o tym myslec,co zrobic? Zapytac co to za kolezanka czy dalej obserwowac??:o w kazdym badz razie nie podoba mi sie to:o

nie wiem co mam robic czy reagowac jakos ,czy obserwowac dalej?

nie wiem co mam robic czy reagowac jakos ,czy obserwowac dalej?

powiedzcie co mamz tym zrobic? Zapytac go co to za kolezanka? Tylko co mam powiedziec ze skad wiem ze sie uawiaja na kawe? Nie powiem ze czytalam jego archiwum:o zle robie ze go sprawdzam wiem,ale musze wiedziec co sie kroi...jezeli cos sie wogole kroi:o

powiedzcie prosze co mam zrobic? Odpuscic czy dalej obserwowac? A moze zapytac go wprost kim jest ta dziewczyna dla niego?

To on wraca raz na miesiąc do domu i zamiast być z Tobą na 100% to on sobie gada z dawną miłością(?) na GG? To jakieś jaja, serio. Szuka chłopak odskoczni. Pewnie macie po 23 lata i od 4 lat jesteście razem?

nie to nie jest tak ze oni gadaja ze soba codzien,te rozmowy sa rzadkie,ale to ze on zaprasza ja na kawe do nas do domu niepokoi mniie:o nie mamy po 24 lata. On ma 32 ja 28. Nie wiem co mam zrobic:o

Twój facet odnowił kontakt ze swoją ex i chce ją do Was zaprosić?

a jestesmy ze soba 2 lata. Moim zdaniem nie powinien szukac odskoczni poniewaz rzado sie widujemy] i nie ma czasu na to aby sie soba znudzic:o nie wiem kim jest ta dziewczyna,czy byli kiedys razem. Ale martwi mnie to ze tak dazy do spotkania.

Nie wiesz kim jest? Też dobrze. Może to, że rzadko się widzicie sprawia, że nie ma właściwej więzi między Wami? Poza tym czy Ty wiesz co on robi, gdy go nie ma? Wątpię. Skoro nawet nie wiesz kto ma przyjść do was na kawę. Po co te tajemnice? W normalnym związku nie mogą istnieć takie sekrety.

nie tak nie jest. Kochamy sie on daje mi do zrozumienia na kazdym kroku ze mu na mnie zalezy,mi na nim rowniez. To jest teraz jedyny problem w naszym zwiazku. Martwi mnie to,a moze poprostu jestem przewrazliwiona. Chcialabym sie go zapytac kim jest ta dziewczyna,ale nie wiem jak bo przeciez nie powiem ze sprawdzam jego archiwum??:o

Być może problemów byłoby więcej, gdybyś je odkryła. Pomyśl, gdybyś nie zajrzala do archiwum myślałabyś, że masz prawie idealny związek, nie? Skąd wiesz co on jeszcze przed Tobą może ukrywać? :O Zero lojalności, naprawdę.

nie wiem mam nadzieje ze nie ma wiecej przede mna nic do ukrycia. To mi wystarczy,boje sie ze oni tak chca sie spotkac na kawe,i dlaczego on mi nic nie mowi:o

chyba bede musiala dzis znow sprawdzic archiwum:o nie wiem co zrobie jezeli oni sie spotkaja za moimi plecami w naszym domu:o

A może gdyby miał coś do ukrycia to nie byłoby archiwum w gg? Ja też mam kolegę z którym często pisze na gg i zdarza się raz na jakiś czas spotkać na kawie gdzieś na mieście. Oboje mamy swoje rodziny i jakiś czas temu "odnowiliśmy kontakt. Nigdy nie byliśmy parą, choć jeszcze w szkole świetnie się dogadywaliśmy. Może takie rozmowy to jest coś złego ale..... wiem jedno że jego żona nawet jeśli wie ( tego nie wiem, nie pytam) o mnie to nie ma powodu do zmartwienia. Bo poza rozmową nic więcej nie mogę "oferować" ;) Nie zawsze koleżanki są "złe".

takaJednakolezanka- moze mi masz racje, wydaje mi sie ze gdyby cos mial na sumieniu to mialby haslo do swojego gg i nie byloby archiwum,badz bylyby pousowane rozmowy. A to wszystko jest jak na talerzu. Mam nadzieje ze tak jest,w sumie to ja nic o tej dziewczynie nie wiem,nie wiem czy kiedys ich cos laczylo czy to poprostu zwykla kolezanka. Tylko dlaczego on sie umawia z nia na kawe chce aby przyjechala do nas do domu,a mi o tym ani slowa nie mowi. Moze nie chce zebym ja byla gdy ona przyjedzie:o

Miałam identyczną niemalże sytuacje, tylko mi na dodatek ta koleżanka obrabiała jeszcze tyłek ;] skończyło się na jednym telefonie do niej. Do dziś słuch o niej zaginął . Oczywiście, że musisz działać, walcz o swoje. Musisz być twarda i tyle. Co twoje to święte.

tylko ze ja tej dziewczyny nie znam,nie wiem jaka jest,o mnie nie rozmawiaja z tego co widze. Tylko pytala mojego kiedy bedzie mial zone,on jej odp ze powoli nie wszystko na raz. Ona wie ze on z kims jest,sama tez ma faceta,wiec nie wiem o co im chodzi z tym spotkaniem...moze rzeczywiscie chca sie tylko tak spotkac po jakims czasie i pogadac,no ja juz sama nie wiem:o jestem zazdrosna o niego,moze stad ten moj strach:o

porozmawiaj z nim ale nie daj poznać że wiesz, bądź że czytałaś rozmowy jego... Delikatnie na początek podpytaj. ;) Znasz go dobrze wiec zauważysz ze coś może być nie tak .... bieu - do mnie może dzwonić, ja nie zniknę jeśli jej mąż nie będzie chciał :) Zresztą znam dobrze jego żonę, ale nie rozmawiam o niej bo .... cóż czasy szkolne i jakoś brak sympatii i chęci do wspominania o niej :) Czasem coś tam owszem ale .... mimo wszystko staram się trzymać jej stronę jeśli moim zdaniem ma racje. Jest 10000 innych ciekawych tematów ;)

gdy zaczne z nim o tym rozmawiac to sie domysli ze czytalam archiwum,bo skad bym sie o tym dowiedziala. Kurcze meczy mnie ta sytuacja:( caly czas obserwuje,ale chcialabym zeby mi wszystko wytlumaczyl,przede wszystkim kim dla niego jest ta dziewczyna,ze tak usilnie chca sie spotkac:o ale z drugiej strony nie chce wyjsc na jakas podejrzliwa babe:o

Lepiej nie mow Mu o tym ze czytalas jego archiwum . Pewnie i tak nic nie powie , bedzie zly i zalozy haslo

wlasnie dlatego mu nie powiem, nie wiem jak to wytrzymam...dreczy mnie caly czas ta sytuacja:o