Nerwica

Witam. Mam pytanie odnośnie nerwicy. Czy to możliwe, żeby moja 15-letnia siostra miała nerwicę? Ostatnio mi się zwierzała, powiedziała, że nie radzi sobie z sytuacją w domu, uważa że wszyscy mają co do niej za duże wymagania (głównie chodzi o szkołę), ma problemy z jednym przedmiotem i boi się wyśmiewania przez rówieśników (poza tym uczy się bardzo dobrze). Jest bardzo wybuchowa, często bez powodu krzyczy, płacze. Niby na co dzień wydaję się zadowolona, a jednak twierdzi, że w środku jest dobita, nieszczęśliwa, nie akceptuje siebie, swojego otoczenia, po prostu rzeczywistości. Stara się zapominać o tym złym samopoczuciu, ale twierdzi, że to do niej wraca ze zdwojoną siłą. Nie potrafi nad sobą zapanować, kiedy coś jej nie wychodzi, popada w wrzask albo płacz. Ostatnio zemdlała i zaczynam się o nią bać. Czy to może być nerwica? Bardzo proszę o odpowiedzi. :)

up

To nie nerwica, a raczej depresja. Pewnie jeszcze na tyle łagodna, że wystarczy wizyta u psychologa.

dziękuję za odpowiedź. Właśnie, w tym problem, że siostra raczej nie będzie chciała iść do psychologa. I, o ile to tylko depresja, to może samo jej przejdzie, ale obawiam się, że to poważniejsze i wizyta będzie niezbędna. Choć, może przesadzam...

Depresja nie przechodzi sama, ale powoli narasta, czasem przez wiele lat za nim da wyraźnie o sobie znać. Wszystko zależy od wieku chorego. Poza tym depresja, to nie "tylko", ale "aż". Warto żebyś obserwwała siostrę i reagowała... Jeśli stan się pogorszy zaproponuj siostrze rozmowę z pedagogiem szkolnym. Pozdrawiam

też myślę że to depresja i w tym wypadku pomóc może psycholog pozdrawiam