ile wydajecie na święta?

Na jedzenie, na prezenty i na ile to osób?

osoby (prezenty dla 11, ale część robię sama)

żartujesz? Ja wydaję na samo jedzenie 300 na 2 osoby i jeszcze na prezenty 200

Nie zartuje. To beda bardzo skromne swieta, czyli jakies 1 ciasto, mozliwe ze nawet kupne za 7zl z marketu. Bigos typu kapusta + cebula + kielbasa zwyczajna, pare pieczarek, sledzie, szynka, jajka, ogorki. Salatka albo nie. Upominki dla mamy i brata - czekolada ok. 1,40, ciotkom zrobie jakas bizuterie albo cos narysuje (nie bede sie z nimi w swieta widziec). Przynajmniej sie nie objemy jak swinki...

tyle że choinka w domu ......... ludzie powariowali biorą kredyty na święta ja jestem sama i liczę na to że przeżyję je za stówę aż do sylwestra...

no kredyty to jakieś przegięcie, moja znajoma w zeszłym roku wzięła kredyt na 5000 i jeszcze narzekała, że jej nie starczy.

To trzeba było wybrać prezenty tutaj http://www.wyjatkowyprezent.pl/pomysl-na-prezent/prezenty-na-swieta i tak naprawde nie byłoby żadnego problemu.

dokładnie albo tutaj http://clk.tradedoubler.com/click?p=207685&a=2166528&g=19753652&pools=447374 i wtedy byś nic nie wydała...

U nas niewiele. 3 osoby, w Wigilie jedziemy do tesciow, w pierwszy dzien do moich rodzicow, pozostaje nam jeden dzien wspolny prawdopodobnie, mąż mowi zebym nic nie robila bo i tak nam rodzice dadzą wszystkiego po trochu. Zrobie jedno ciasto, sałatkę i chyba tyle. Natomiast prezenty dla siebie robimy po 200 zl na glowe (łącznie 600zł), dla reszty (10 osob) po okolo 20,30 zl na glowe. Bez szalenstw.

kaska2112 ty tak na krzywy ryj tesciowa sie nagotuje twoja matka tez a ty nic ze soba nie przywieziesz szookkkkkkkkkk

hjhjh no na krzywy ryj w tym roku. Pierogi mam zamrozone to im zawioze, pytalam czy cos zrobic oczwiscie w odpowiedzi uslyszalam, ze nic. Zrobie ciasto - to kawalek dam nigdy nie jezdze z pustymi rekami w gości. Ale męczyc sie nie bede skoro nawet mezowi jest wszystko jedno. A tesciowa sie nie narobi, bo wiekszosc jedzenia z pracy przyniesie ( pracuje w restauracji, obsluguje Wigilie). Takze nic zlego nie robie:)

no to dobrze!!

ja dużo, ale kupuje mięso i wędliny na dłużej bo po świetach nie ma nic w sklepach dziś; śledzie 20 pl..już zrobiłam sama szynka do pieczenia 28pl schab 20pl kiełbasa wiejska 60 pl różne dodatki- masło, kawa, jajka... jutro kupie rosołowe, pieczeń, wędliny, 2 karpie dużo rzeczy już mam wydam ok 500pl, ale jedzenie na kilka dni 2 prezenty ok. 80pl choinki, ozdoby, stroików nie kupuję, bo mam

Prezenty kupujemy rozsądnie. Max kilkadziesiąt złotych na osobę, ale zawsze udaje się znaleźć coś naprawdę fajnego. Ostatnim moim pomysłem był pakiet z Prezent Marzeń - wrażenie zrobił ogroomne.

zdecydowanie za dużo

Tutaj macie wszystko pokazane - https://prezentmarzen.com/jazda-off-road-4x4/ Wypasione prezenty wcale nie muszą być drogie, kwestia znalezienia czegoś odpowiedniego, ale coś takiego można dopasować pod każdego. Dla kobiety pewnie spa, dla faceta fajna fura - wszyscy będą zadowoleni.

Jak zwykle wydaję ustalony z góry limit bo inaczej można tak zaszaleć, że aż się czkawką odbije i czar prezentów pryśnie. W tamtym roku dostałam piękną pościel w prezencie od siostry w kwiaty hortensje - moje ulubione - wiadomo w tym roku jej się takim samym nie odwdzięczę ale znajomym kupię też z tego samego sklepu co ja dostałam bo jest sprawdzony przeze mnie czyli http://www.elway.biz/33-posciel-3d polecam bo mają piękne wzory a teraz widzę że wyprzedaze a wiem że jeszcze dużo osób takich piękności nie widziało, warto :)

5000 PLN, spadam na ponad 2 tygodnie do Brazylii!!! Zero sledzi, mycia okien, p********ia kacabolow i swiatecznej, rodzinnej hipokryzji...

Ja nie wierzę ! 5 tys. i jęczy, że to mało ! Boże, jeszcze na głowę nie upadłam, żeby tyle wydać na świętai jeszcze brać na to kredyt! Jak się organizuje dużą wigilię to warto umówić się z uczestnikami i niech każdy coś uszykuje, będzie lżej finansowo, no i organizacyjnie. Ja w sumie nigdy nie liczyłam ile wydaję na święta, bo w sumie nic takiego więcej nie kupuję, co najwyżej ryby i ciasto, no i prezenty. Ponieważ nie mogę liczyć na premię , czy bony świąteczne od mojego pracodawcy, więc przez cały rok zbieram kasę do skarbony. Udało mi się zebrać z tych niedużych kwot , regularnie wrzucanych, ponad 6 stówek. Starczy i na prezenty i na wszystko inne.

Różnie, ale raczej staramy się szukać rozsądnie. Tak do 100 zł udaje się znaleźć naprawdę fajne, ciekawe prezenty. Obserwujecie Prezent Marzeń? Tam właśnie do setki jest nauka strzelania, jazda fajną furą, różne szkolenia. Tak więc coś wypasionego nie musi oznaczać wielkiego kosztu ;-)

Kurczę właśnie dużo mi wychodzi za te prezenty i ciągle szukam jakiś promocji... ostatnio znalazłam https://meikapearls.pl/strona-glowna/33-225-bransoletka-wstazka-take-a-bow.html#/5-kolor-szary/30-wersja-zloto i mają tam teraz -20% na cały asortyment to może się skuszę

Patuleczka, faktycznie bransoletka za 230 typu takich, ktore za 23 mozna dostac na allegro, tanie perelki i tasiemka, w choooy oszczednosc... :o