dlaczego fajni faceci nie chcą się żenić, a ci beznadziejni chcą małżeństwa

"Czas na pointę? Nie trzeba kupować browaru, żeby się piwa napić." Stwierdzenie jak najbardziej słuszne, ale przecież wnioski większości osób biorących udział w tej BURZY MÓZGÓW są zgoła inne. popieprzony, czy jesteś za swoją pointą, będąc przeciw Jeżeli lubisz i możesz duuuuuuuuuużo wypić, to OPŁACA ci się kupić browar.

Wracając do mojego poprzedniego wniosku ""mili, inteligentni, zadbani i zabawni faceci nie chcą się żenić" - bo nie lubią/mogą ZBYT CZĘSTO!!!!!", po BURZY MÓZGÓW uzupełniam go. Zakładając możliwość, że mili, inteligentni, zadbani i zabawni faceci LUBIĄ i MOGĄ, to nie chcą się żenić z powodu GIGANTYCZNYCH problemów ze zliczeniem do trzech.

Regres, "Od pół roku mam żonę". Twojej żonie tylko można pozazdrościć. Nie tylko lubisz i możesz, ale też potrafisz liczyć. Szacun.

dlaczego fajne wrocław edyty chcą się żenić (nie poprawiać, to od ożenku!)? dlaczego interesują się nimi tylko beznadziejni? co jest grane? czy to nie jest tak, że tak się gra jak przeciwnik pozwala?

temat loooosera http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5047497 czemu wy tak te prowa łykavie

jaki problem ma wroclaw edyta?

pewna klasyczka o swoim wyborze, czyli o wyższości powiedziała..... w PO niektórzy kłamiOM a w PISie niektórzy nie kłamiOM Nie idź tą drogą, wroclaw edyto!!!

BO SPOTYKAJA NA DRODZE TAKA JAK TY ZE NIE UMIE SIE NAWET SKAPNAC;dlaczego??

1. mili, inteligentni, zadbani i zabawni faceci nie chcą się żenić 2. rośnie liczba nielegalizowanych związków Wniosek? Coraz więcej jest miłych, inteligentnych, zadbanych i zabawnych facetów. A co z kobietami?

bosska rozalinda twierdzi: "Z nami kobietami jest tak samo" Trzeba dać odpór temu podszywowi!!!! Wiem, kim jesteś ty męska szowinistyczna........

3. kobiety maja cipki

Edyta, nie chcąc się żenić, ich strata. Szukaj dalej :P. W Wricku to chyba z tym nie będzie problemu. Jedno mnie nurtuje, która się ogląda na brudasów ??? Yyyyy ???? :P

Nieudacznik, leń czy jak tam go zwać przez zwiazek małżeński chce sobie zapewnić ///////// poczucie bezpieczeństwa, poczucie bycia potrzebnym, akceptowanym, kochanym zaopiekowanym. Tzw. Nieudacznik, poprzez zakceptowanie go przez kobietę, zacznie akceptować siebie. A to jest konieczne, do zachowania równowagi psychicznej. To ludzie przez całe życie odrzucani przez innych(rodzinę, rówieśników, "kolegów" z pracy), i siebie samych. Odpychani ze względu np: na brzydką twarz, czy otyłość. Małżeństwo, to przypieczętowanie akceptacji, ze strony drugiej osoby, a więc otoczenia - "reszty świata". Zatwierdzenie przyjęcia do klubu-"zdrowych przedstawicieli gatunku", dokumentem z Urzędu Stanu Cywilnego. Mówiącym: "Jesteś normalny, ładny, mądry, i atrakcyjny -jesteś chciany. I masz na to dowód państwowy - jesteś mężem". Co nie zmienia faktu, że taki mężczyzna jest pasztetem, nad którym zlitowała się jakaś dziewczyna. Dała się poderwać z litości. Chodziła z brzydalkiem z litości, aż oboje zaplatali się w sidła -miłość/litość i wylądowali w Kościele. On zakochany, a ona litościwa z myślą: "tak już musi być". I tak piękne dziewczyny rodzą brzydkie córki, bo zlitowały się nad losem brzydkich ojców. A brzydkie córki ciągle pytają:" czemu jestem taka brzydka, po kim to mam, - czemu mnie to spotkało ? ".

"W Wricku to chyba z tym nie będzie problemu." Problem nie leży ani w Wricku, ani w Wawie, ani też w Pcimiu. "która się ogląda na brudasów ???" - ona się nie ogląda. To oni ją otoczyli i te królewicze nawet nie wiedzą o istnieniu kopciuszka.

"Nieudacznik, leń czy jak tam go zwać przez zwiazek małżeński chce sobie zapewnić" Piękne słowa, Egoist_*31. Mocno cię życie doświadczyło. Uroniłam nawet łzę. Wyrazy współczucia.

Wniosek ? - ostro selekcjonować i odrzucać brzydkich. Bo można skrzywdzić ostro własne dzieci. Np: Offerma - przecież wiadomo że facet jest brzydki, a jak marzy o dzieciach i małżeństwie ?. Nigdy nie był na imprezie, nigdy nie był na zadnym koncercie,- nigdy się nie opalał, nigdy ładnie się nie ubrał, i żyje z renty. Marzenia?: dzieci dzieci dzieci dzieci - "dzieci są rozwijające", i one odmienią mu nudne, brzydkie, śmierdzące, życie. A to ze potomstwo będzie tak brzydkie jak on, - ten fantasta z LPR, ma już gdzieś.

"poczucie bezpieczeństwa, poczucie bycia potrzebnym, akceptowanym, kochanym zaopiekowanym" - takiego poczucia nie może przecież nikomu dać niesakramentalny związek. Panie świeć nad jego.......ciemnością. Amen

Egoist_*31, wyselekcjonuj mnie ostro. Nie krzywdź jednak moich dzieci. Jeżeli już musisz, to przynajmniej nie za ostro. Mają przecież już swoje lata.

czy *31 oznacza rocznik 1931 czy nie powinny być dwie gwiazdki?