czy ktoś z was miał trądzik pokarmowy? albo atopowe zapalenie skóry?

Od około 5 lat borykam się z trądzikiem. Początkowo był on raczej młodzieńczy - chodziłam do dermatologów - prywatnie i na kasę chorych. Nałykałam się tetracykliny, cynku, różnych witamin. Z maści próbowałam wszystkiego: isotrexin, epiduo i wiele innych. Efekt jest taki, że trądzik zniknął - oprócz jednego miejsca: brody. Mam okropne zaskórniki wokół ust i na żuchwie, często pojawiają mi się "suche" plamy dookoła nosa i na policzkach. Czytam róże fora i dochodze do wniosku, że może to być Atopowe Zapalanie Skóry albo reakcja alergiczna na pokarmy. Czy ktoś miał podobnie? Jak to zwalczyliście? Trzeba by było wykonać testy alergiczne/hormonalne?

w dziedzinie trądziku jestem już chyba specjalistą - staram się dbać o cerę - regularnie oczyszczam, peelinguje, nawilżam. I NIC! :)

wiem, że topików o trądziku było mnóstwo :) ale chodzi mi o mój niewyleczalny jak do tej pory przypadek :)