Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

adalis86

Wizyty z chorymi dziećmi - jakaś plaga?

Polecane posty

Czy was też denerwują wizyty znajomych z chorymi dziećmi jeśli macie w domu własne? No kurczę W sobotę odwiedziała mnie siostra z synkiem (3latka) Chorym synkiem No i mój 8 miesięczniak się zaraził Woziłam go przedwczoraj do lekarza Wczoraj była u mnie szwagierka z córką i co dziś się dowiaduję?Mała od kilku dni ma grypę żołądkową Teraz tylko czekam aż ktoś zachoruje No dla mnie to szczyt nieodpowiedzialności!!!Ja ja jestem chora lub mój syn to nie łażę i nie roznoszę!! Dostałam właśnie smsa od siostry że wpadnie pod wieczór z synem - dodam że dalej jest chory bo pytałam Napisałam jej że nie póki jej dziecko nie wyzdrowieje I się obraziła!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje małe echo
dobrze jej napisałaś, też bym tak zrobiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hbkvbhjl
alalis kiedy do pracy sie wybierasz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oo na to jestem, cięta, jasno i wyraznie ZAWSZE informuje z e z chorym dzieckiem siedzi sie w domu a nie ciaga po innych zdrowych ludziach gdzie moze pozarazac a po drugie chore marudne obolale dziecko najlepiej sie czuje leząc u siebie w lozeczku niz ciaganym po roznych domach .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie z chorym dzieckiem nie chodzi się w gości i to działa w obie strony. nie zabieram małego do rodziny jak jest przeziębiony i tak samo nikt do nas nie przyjeżdża jak ma chore dziecko i nikt się nie obraża :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rozumiem jak chore dziecko ma sile sie wlec po gosciach ,przeciez to dla niego jest jedna wielka męka , czy te pojebane matki są slepe w chuuj czy co? noz kurwaa co za debilizm meczyc tak dzieciaczka, tu malego kosci lamią, zasmarkane, zakaszlane i jeszzce go gdzies targac e sobą, zadna przyjemnosc ani dla dzieciaczka ani dla tych zdrowych gosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zależy co kto przez chorobę rozumie. Katarów się nie boję. Grypa żołądkowa to przesada- zarówno dla zdrowego jak i chorego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siostra jak przyszła z chorym synem to powiedziała "to tylko kaszelek" a mały aż charczał No i mój się zaraził A dla 8 miesięczniaka przewlekły kaszel i katar nie jest przyjemny I może rozwinąć się w coś gorszego U mojego męża w rodzinie nie patrzą na choroby Rok temu jak byłam w ciąży mieliśmy jechać do tesciów na wigilię Okazało się jednak że przyjechał brat męża a jego dzieci mają ospę No i kategorycznie odmówiłam przyjazdu Wiadomo ciąża i ospa to raczej nie bardzo I wszyscy potraktowali mnie jak dziwoląga jakiegoś No i oczywiscie sie obrazili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam małej aaaaaaaaaaalusi
Jak do mnie przyszła koleżanka zobaczyc moja córeczkę ( mała miała wtedy 1,5 tyg ) a jej syn był wtedy chory to po prostu nie wpuściłam ich do domu,bo powiedziałam,ze noworodek nie moze miec kontaktu z chorymi dziećmi to się oburzyła i poszła :O . Ja w życiu nie poszłabym do kogoś z chorym dzieckiem tym bardziej do noworodka :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie nie rozumiem jak mozna nie liczyc się ze zdrowiem innych Nie pojmuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Okłlll
Dobrze cię rozumiem. Mieszkamy z moja mama i często odwiedzają nas bratowa i brat z 4letnia córka która zaczęła chodzić do przedszkola i ciągle jest chora,ale wg nich jest to katar alergiczny.ciekawe tylko dlaczego po każdej ich wizycie moje dziecko jest zasmarkane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
adalis- jak tam problemu ze spaniem ancymona- poprawilo sie cos? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
adalis absolutnie się nie przejmuj i wogole nie rozumiem takiej nieodpowiedzialności, ale u mnie było podobnie, też moje dziecko się zaraziło a katar u 8 miesiecznego dziecka to nie jest przyjemna sprawa. Na szczescie tylko 3 dni. U nas jak ktos jest przeziebiony czy cos to od razu informuja, teść ostatnio sie lekko przeziebil i nie przyjechal bo sie bal zarazic synka a w zasadzie nic mu wiele nie bylo. Ale lepiej podejsc ostrożnie do tematu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EWAG A wyobraz sobie syn spi duuuzo lepiej I bez zadnych metod Ot tak sam zaczal lepiej spac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mówię Wam dziewczyny Po tylu miesiącach nieprzespanych nocy jestem teraz innym człowiekiem:P Mniej się denerwuję, jestem wypoczęta:)No super:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×