Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kazio staszek i mieszek

ile kosztuje utrzymanie 7latka w warszawie?

Polecane posty

Gość kazio staszek i mieszek

mniej wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazio staszek i mieszek
lub moze powiecie mamy i tatusiowie w jakiej wysokosci placicie/otrzymujecie alemnty w warszaawie na dzieci w wieku 6-8lat. dziekuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w warszawie to
dzieciak wiek 6,5 lat, miesięcznie kosztuje około 1000 zł, a do tego jeszcze jakby policzyć koszty mieszkania, energi , wody i ogrzewania, tudzież dodatkowe przyjemności dla dzieciaka, to idzie tak jakby następny tysiąc, a to w tym nie ma rozrzutności, bo można by wydać znacznie więcej ale aby nie rozwydrzać dzieciaka to mu się ogranicza nadmierne wydatki, niech ma zimny wychów i uczy się trudnego życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaziiiooooojezu,
na co ten tysiac na 6 latka? zona napisala pozew i czekam na niego i mysle wlasnie ile moze chciec almentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nibyjak?
1000 zł na samo wyżywienie dla 6-7 latkla?????? to jakiś żart??? ludzie za tę kwotę opłacają media i żyją!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaziiiooooojezu, na co ten tysiac na 6 latka? zona napisala pozew i czekam na niego i mysle wlasnie ile moze chciec almentów. A ile żona się domaga i jakie masz zarobki???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smieszy mnie ten kalkulator
bo dziecko nie zjada dziennie i chcela tostowego i bulki i w ogole te ceny. napewno z warszawy jesli kajzerka kosztuke 2zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezStresu
1000000 500 100 900

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam sie,ze niektóre rubryki nie mają z naszymi dziećmi nic wspólnego ,ale naszczęście jest tam również miejsce na inne wydatki o których zazwyczaj każdy zapomina,albo moze chce zapomnieć. I tu np.pościel,jakieś mebelki czy inne sprzęty,wizyty u lekarzy,szczepienia,obuwie i odzież sezonowa i wszystko to co nijak się to kojarzy z alimentami. Bo prawda jest taka,ze matka powiedzmy w skali roku ma różne miesięczne wydatki. Każdego miesiaca wydaje sie inna kwote na dziecko. Każdego są to wydatki stałe-np.wyrzywienie ,środki czystości,koszty zwiazane z mieszkaniem czy edukacją. prócz tego jest cała reszta,o których jest mowa w innych rubrykach i to tez powinno byc podzielone na dwoje rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Są rodziny ktore
Żyją za 2-3tys miesięcznie myśle tu o modelu 2+1. rozumiem ze dziecko sporo kosztuje , ale nie samo wyżywienie 1000zl. Po za tym skoro dziecko matki tak wiele kosztuje to które mogą niech dają je pod opiekę tatusiowi, wtedy wiele kosztów sie zredukuje , zwłaszcza te na rozrywkę ( kino, teatr, płace rozrywki dla dzieci itp)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najgorzej jest kiedy głupek chce zostać mądrym Są rodziny ktore Żyją za 2-3tys miesięcznie myśle tu o modelu 2+1. rozumiem ze dziecko sporo kosztuje , ale nie samo wyżywienie 1000zl. Po za tym skoro dziecko matki tak wiele kosztuje to które mogą niech dają je pod opiekę tatusiowi, wtedy wiele kosztów sie zredukuje , zwłaszcza te na rozrywkę ( kino, teatr, płace rozrywki dla dzieci itp) -rodziny pełne zawsze mogą podzielić obowiązki tak by jeden z rodziców kiedy zabraknie pieniędzy mógł sobie dorobić- samotny rodzic nie ma takiej możliwości chyba że dorabia kosztem dzieci-zostawia je samych sobie -dzieci z rodzin pełnych zazwyczaj mają dwie babcie,dwóch dziadków,więcej cioć i wujków którzy pomagają w różny sposób np wspomogą finansowo,podarują rzeczy po swoich dzieciach,przypilnują dzieci kiedy zaistnieje taka potrzeba-samotnemu rodzicowi zastaje rodzina z jego strony -dziecko nie jest tylko matki-ono jest i matki i ojca-jeśli sąd powierzył opiekę matce to miał ku temu powody-w końcu to matki zostały stworzone do rodzenia dzieci,opiekowania sie nimi i wychowywania a ojca rolą od powstania świata jest utrzymać i matkę i ich dzieci-skoro związek się rozpadł i nie istnieje nie oznacza to że dzieci również przestały istnieć-matka wychowuje i sprawuje opiekę a ojciec ma obowiązek na nie łożyć-on ma więcej możliwości-nie jest związany czasowo,nie musi "załatwiać" opieki dla dzieci kiedy idzie do pracy -ojcowie nie są stworzeni by niańczyć dzieci-chyba masz skrzywiony obraz mężczyzny-kiedy jest pełna rodzina ojcowie pomagają w pielęgnacji dziecka to fakt ale kiedy wychowują samotnie dzieci moim zdanie jest coś z nimi nie tak-wyobraź sobie rosłego mężczyznę mającego dziecko przy cycku,obmywającego dziecięce tyłeczki,gotującego kaszki i zupki a jednocześnie żyjącego z zasiłków,alimentów i zapomóg-czy to nie obraz nędzy i rozpaczy? takim zniewieściałym mężczyzną raczej należy współczuć niż go pochwalać (oczywiście są sytuacje kiedy nie ma innej możliwości jak tylko powierzyć opiekę ojcu co jednak nie zmienia faktu że taki ojciec raczej jest matką....)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
amingora popieram w całości to co napisałaś -ja ten kalkulator wykorzystałam w sprawie przy podwyżce alimentów -sąd przyznał że zna te arkusze-są jednak ludzie którzy zapominają o kosztach związanych np z urodzinami,imieninami,wyjazdem na wycieczki,kolonie,leczenie,kupnie mebli,kanapy,remontu... moje 11 letnie dziecko jedzie dziś na wycieczkę do innego miasta oddalonego o 30 km-wyjazd o 8.00 powrót o 15.00-koszt 45 zł-to druga wycieczka w tym roku szkolnym-na pierwszej był 2 dni w Warszawie-koszt 280 zł + kieszonkowe czy mam odebrać taka przyjemność dziecku? czy będzie ono się dobrze czuło kiedy by nie pojechało a dzieci po przyjeździe opowiadały o swoich wrażeniach z wycieczki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z Zniecierpliwiony
"""" -ojcowie nie są stworzeni by niańczyć dzieci-chyba masz skrzywiony obraz mężczyzny-kiedy jest pełna rodzina ojcowie pomagają w pielęgnacji dziecka to fakt ale kiedy wychowują samotnie dzieci moim zdanie jest coś z nimi nie tak-wyobraź sobie rosłego mężczyznę mającego dziecko przy cycku,obmywającego dziecięce tyłeczki,gotującego kaszki i zupki a jednocześnie żyjącego z zasiłków,alimentów i zapomóg-czy to nie obraz nędzy i rozpaczy? takim zniewieściałym mężczyzną raczej należy współczuć niż go pochwalać (oczywiście są sytuacje kiedy nie ma innej możliwości jak tylko powierzyć opiekę ojcu co jednak nie zmienia faktu że taki ojciec raczej jest matką....)""" Bardzo stereotypowy i nie prawdziwy obraz. Dziecko cale życie cycka nie potrzebuje. Nadto też można powiedzieć i należy ,że matka zajmująca się dzieckiem a żyjąca z zapomóg, zasiłków i alimentów to obraz nędzy i rozpaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do wielmozna pani
To znaczy ze jak ojciec jest w stanie zając sie dzieckiem to jest zniewiescialy?! Co ty kobieto wygadujesz? To oznacza ze taki mężczyzna jest zaradny. Jeśli Twój były mąż nie interesuje sie dzieckiem to przykro mi , naprawdę. Ale są ojcowie którzy chętnie zabrali by dziecko na wczasy, zorganizowali jakaś rozrywkę i odbierali dziecko z przedszkola lub szkoły i są w stanie ugotować obiad :) zabrac na zakupy itp.no ale po co dać dziecko ojcu? Jeszcze sie okaże ze dziecko zobaczy tatusia jako kochającego ojca a nie znienawidzonego przez mamusie byłego meza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"""" -ojcowie nie są stworzeni by niańczyć dzieci-chyba masz skrzywiony obraz mężczyzny-kiedy jest pełna rodzina ojcowie pomagają w pielęgnacji dziecka to fakt ale kiedy wychowują samotnie dzieci moim zdanie jest coś z nimi nie tak-wyobraź sobie rosłego mężczyznę mającego dziecko przy cycku,obmywającego dziecięce tyłeczki,gotującego kaszki i zupki a jednocześnie żyjącego z zasiłków,alimentów i zapomóg-czy to nie obraz nędzy i rozpaczy? takim zniewieściałym mężczyzną raczej należy współczuć niż go pochwalać (oczywiście są sytuacje kiedy nie ma innej możliwości jak tylko powierzyć opiekę ojcu co jednak nie zmienia faktu że taki ojciec raczej jest matką....)""" Bardzo stereotypowy i nie prawdziwy obraz. Dziecko cale życie cycka nie potrzebuje. Nadto też można powiedzieć i należy ,że matka zajmująca się dzieckiem a żyjąca z zapomóg, zasiłków i alimentów to obraz nędzy i rozpaczy. "cycka" napisałam w przenośni to po pierwsze a po drugie nie zamieniaj ról-matka ma byc matką a ojciec ojcem-kobieta kobieta a mężczyzna mężczyzną podoba wam sie obraz kiedy to matka utrzymuje cała rodzine a ojciec biega po mieszkaniu w fartuszku,pierz,sprzata itp Do wielmozna pani To znaczy ze jak ojciec jest w stanie zając sie dzieckiem to jest zniewiescialy?! Co ty kobieto wygadujesz? To oznacza ze taki mężczyzna jest zaradny. Jeśli Twój były mąż nie interesuje sie dzieckiem to przykro mi , naprawdę. Ale są ojcowie którzy chętnie zabrali by dziecko na wczasy, zorganizowali jakaś rozrywkę i odbierali dziecko z przedszkola lub szkoły i są w stanie ugotować obiad zabrac na zakupy itp.no ale po co dać dziecko ojcu? Jeszcze sie okaże ze dziecko zobaczy tatusia jako kochającego ojca a nie znienawidzonego przez mamusie byłego meza "cycka" napisałam w przenośni to po pierwsze a po drugie nie zamieniajcie ról-matka ma być matką a ojciec ojcem-kobieta- kobietą a mężczyzna -mężczyzną podoba wam sie obraz kiedy to matka utrzymuje cała rodzinę a ojciec biega po mieszkaniu w fartuszku,pierz,sprząta itp mówisz o pomocy w wychowaniu co jest normalne a ja mówię o przejęciu wychowania dziecka przez ojca i to uważam nie za zaradność a za zniewieściałość!!! postaraj się czytać ze zrozumieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lamella
Bez sensu jest ta tabelka, pomaga ona leniwym niezaradnym matkom wyciagnąć jak najwieksze sumy od ojców sowich dzieci. Na szczescie sady stoja czesciej po stronie ojców (wkońcu) i taka tabelka na nikim nie robi wrazenia, bo posciel kupuje sie raz na rok a mebli tez sie nie zmiania co roku nawet wiec jest taka tabelka mozno naciagana i nie prawdziwa. Mamy czesto klamia i bardzo dobrze ze coraz w gorszym swietle spostrzegane sa takie naciagaczki, co to po rozwodzie wymyjaja dziecku raptem 5 dodtakowych zajec, no i kurtka na zime zaczyna kosztowac nie 50 a 300zl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DLA MOJEGO SYNKA
kosztowała 400 zł bo lubię rzeczy z górnej półki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamella
no i? co w zawiązku z tym? 400zl to wciaz kicz który mozna w kazdej galerii dostac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walcząca o alimenty
Lamella Bez sensu jest ta tabelka, pomaga ona leniwym niezaradnym matkom wyciagnąć jak najwieksze sumy od ojców sowich dzieci. Na szczescie sady stoja czesciej po stronie ojców (wkońcu) i taka tabelka na nikim nie robi wrazenia, bo posciel kupuje sie raz na rok a mebli tez sie nie zmiania co roku nawet wiec jest taka tabelka mozno naciagana i nie prawdziwa. Mamy czesto klamia i bardzo dobrze ze coraz w gorszym swietle spostrzegane sa takie naciagaczki, co to po rozwodzie wymyjaja dziecku raptem 5 dodtakowych zajec, no i kurtka na zime zaczyna kosztowac nie 50 a 300zl. ty pusta krowo!! nie doczytałaś do końca tabelki-gówno z niej zrozumiałaś!! łajzo jedna poczytaj sobie w całości a będziesz wiedziała w jaki sposób podzielono wszelkie koszty utrzymania-pościel uwzględniona jest w kosztach rocznych a nie miesięcznych ty pusta pizdo!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak zwykle na kafe mądre głowy sie znalazły. Ludzie!!! dziecko to koszt! to jedzenie i papier do tyłka ,to prąd i woda to szkoła i wycieczka wszystko to kosztuje.Nie ma nic za darmo. A kogo to znów boli,ze dziecko potrzebuje pościeli? No chore jakieś:O I jak najbardziej zgadzam sie,że SAMOTNY ma po prostu cały czas pod górę. Czy każdy kto tak broni tych płacących na swoje dzieci zdaje sobie z tego sprawę? para wychowujaca dziecko to zawsze para.Zawsze dwójka mająca obowiązek. jak zostanie sie z dzieckiem to praktycznie obowiązek ma juz jedno z rodziców ! samotna matka jak ma zostać np.dłużej w pracy to ma wielki problem zazwyczaj. I to ona zawsze jest pod ścianą! Bo albo musi się prosić kogoś kto nie ma obowiazku zajmować się jej dzieckiem,albo musi za tą pomoc płacić. masz dziecko to jesteś na wyłączność tego dziecka takie życie:O szkoda tylko,ze zazwyczaj matki stawiane są w takiej sytuacji,bo tatusiowie odłączają sie od wszystkiego zwalając trud wychowania na byłą:O I jeszcze tyle pretensji przy tym. a w ogóle to juz mi się nawet pisać o tym wszystkim nie chce,. To jest po prostu straszne . alimenty wyegzekwować trudno,alimenty z funduszu podobnie,bo matki musza jeszcze wymagania spełniać a gdzie w tym wszystkim konsekwencje tych zasranych tatusiów? no gdzie? Na sprawę czekasz czasami długie miesiące.zabezpieczenie powództwa tez na tym etapie często wiele nie daje.odroczą ci sprawę bo ojciec nie przyszedł.poczekasz aż nie zapłaci.komornik powiedzmy sie nim zainteresuje,ale też sobie poczekasz...bezskuteczność postepowania skieruje cie do funduszu gdzie się dowiesz,że majac 725 zł na osobę możesz już sobie głowy alimentami nie zawracać! ludzie powiedzcie mi co to ma być?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z Zniecierpliwiony
Dziecko powinien utrzymywać i wychowywać ten rodzic ,który jest z nim na co dzień. Trzeba się było nie rozwodzić . A dlaczego się rozwiodłaś ????? Mąż Ci przeszkadzał a może Ci wielka dupa urosła. Zawsze najpierw trzeba zacząć od siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ON MILy jak zawsze
Ale bełkot, dokladnie, jesli nie bylo cie stac czy innych na wychowanie dziecka to oddaj na wychoanie rodzicowi placacemu alemnty, jaki masz problem? no jaki? ścierwo smierdzace jeszcze ma czeslnosc cos tu sie rzucac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z Zniecierpliwiony
Tu się nikt nie rzuca ,tu ktoś uważa ,że mu się wszystko należy. Wszelka radość i przywileje. To inni mają obowiązki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moj maz placi alimenty
i powiem wam ze wielu ojcow podchodzilo by do tych platnosci inaczej gdyby byle zony nie bylyu takie pazerne i nie limitowaly widzen. fakt jest wielu ojcow ktorzy nie interesuja sie dzieckiem,ale sa tacy ktorzy odeszli tylko od zony, bo kazdy ma parwo do szczescia. I nie wazne jakie to byly powody ,matce dziecka trzeba pomoc,a to ze te matki czesto unasza sie duma a potem w sadzie wygaduja glupoty to inna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z Zniecierpliwiony Dziecko powinien utrzymywać i wychowywać ten rodzic ,który jest z nim na co dzień. Trzeba się było nie rozwodzić . A dlaczego się rozwiodłaś ????? Mąż Ci przeszkadzał a może Ci wielka d**a urosła. Zawsze najpierw trzeba zacząć od siebie. Czy ty kurwa z byka spadłeś? chłopie tobie jakaś terapia potrzebna:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eurydykaa
W WAWIE SĄD DZIENNA STAWKĘ UTRZYMANIA DZIECKA PRZELICZA NA 30-40 ZL DZIENNIE PRZELICZ SOBIE TO PRZEZ MIESIAC I NA POL BO OBOWIĄZEK SPOCZYWA NA OBOJGU RODZICÓW..DOLICZ DO TEGO EWENTUALNĄ''KARĘ''DLA ''ZLEGO TATUSIA''ORAZ NIE FAKTYCZE ZAROBKI A PO ZMIANIE KODEKSU MOŻLIWOŚCI ZAROBKOWE I WYJDZIE CI SREDNIO OK 600 ZL ALIMENTÓW NA DZIECKO. NO I PATRZ..CZY NIE POGORSZYŁA SIE TEZ SYTUACJA ŻONY BO I TO SIE JEJ MOZE ZAMANIC I NA SIEBIE WYSTĄPIĆ.TO DANE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eurydykaa
Z WARSZAWSKIEGO SĄDU Z LUTEGO TEGO ROKU:).TAK WIEC..ZYCZE DOBRZE PŁATNEJ PRACY,WYROZUMIAŁOŚCI ŻONY ,SZCZĘŚCIA TEGO DNIA ALBO DOBREGO HUMORU SĘDZIEGO A WTEDY..DUZO SIE MOZE ZMIENIĆ:). POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eurydykaa
P.S..BO TATUŚ JEST ZLY I TRZEBA WYCIĄGNĄĆ ILE SIE DA(BIEDNA MATKA POLKA)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×