Antyutopie

Przyznam szczerze, że mimo tego, że uwielbiam czytać, nie bardzo orientuję się w temacie antyutopii. Przeczytałam oczywiście "Rok 1984", Orwella, nawet nie raz, bo uwielbiam tę książkę. Ale właściwie nie znam zbyt wielu tytułów antyutopijnych książek. Możecie coś polecić? I w skrócie przedstawić treść danej książkę? Będę wdzięczna :)

- Miasto ślepców - J. Saramago - tego chyba nie muszę przybliżać, jako, że był dość głośny film na podstawie tej książki. I moje ostatnie odkrycie: - Wśród ukrytych. Wśród oszustów" - M. P. Haddix - książka otwierająca serię Dzieci Cienie. O czym rzecz - Rząd sprawuje kontrolę nad ludnością, wprowadzając nawet prawo populacyjne, które ma na celu kontrolować liczbę narodzin. Każdy może posiadać dwójkę dzieci. Kolejne, jest skazane na śmierć.

A co pociągającego jest w antyutopii?:) My z 1920 roku - Eugeniusz Zamiatin

Pamiętajmy, że jest jeszcze Folwark zwierzęcy, Orwella

Dzieci cienie to taka książka dla młodzieży. Ale nie powiem robi niesamowite wrażenie. Zwłaszcza trailer ;)

Trailer, jaki trailer? Nic nie znalazłam ;/

Polski: http://www.youtube.com/watch?v=Gh6zHJkE2r4 był jeszcze jeden ale już nie jest dostępny. A tamten robił większe wrażenie.

Kod władzy. Ofiara 44. Rok 1984.

A Matrix? To też taka antyutopia? Podróże Guliwera też się zaliczają do antyutopii.

Ale chodzi o książki a ni o filmy. Z książek - proces Kafki?

A nie lepiej przeczytać utopie? Pomarzyć o wspaniałym świecie? Co do antyutopii: Kod władzy. Opowieść podręcznej. Obóz koncentracji. My. Miasto ślepców.

Miasto ślepców bardzo chętnie bym przeczytała, ogólnie fajny temat, chętnie się mu przyjrze bo zawsze ciekawił mnie temat utopii i antyutopii.

Jeśli chodzi o miasto ślepców - chyba jeszcze większe wrażenie od książki robi film :)

Mi zdecydowanie bardziej podobała się książka. Ale co kto lubi :)

Mi zazwyczaj bardziej podobają się książki niż ekranizacje. Jedynym wyjątkiem jest Stowarzyszenie umarłych poetów.