jade zaraz do PUP i znowu mam stresa ...

od jakiegos czasu juz chyba nie mozna odmawiac przyjecia ofert (chyba 2 razy mozna bylo) i boje sie ze wcisna mi cos czego nie bede chciala :( ostatnio chcialy mi wcisnac ulotki ;/ nie zebym cos miala do ulotkowiczow, ale to jest zajecie dla gimnazjalistow ;/ a ja mam licencjata. i od razu mowie ze sie nie wywyzszam bo do jakiegos sklepu chetnie bym poszla.

przycinam żywopłot i nasłuchuuje

wiem, szukam, kilka rozmow mialam - jedna zapowiada sie nawet obiecujaco ;/ tylko chodzi o sam fakt, jak moga cos takiego czlowiekowi proponowac ;/ przeciez roznoszenie ulotek to jakas kpina ;/ nikt za to nawet mieszkania nie oplaci;/

ulotki do nie dla mnie :( wystarczy, że nocami roznoszę hiv :O

ludzie leczcie sie, tyle wpisow i tylko jeden normalny. weew dzieki za powage ;)

no..ja szukam pracy i dostaje zjebki ciągle, że się nie zarejestruje do PUP..jak mam brać takie oferty to ja dziękuje..wolę sama szukać..

no bo wieszjak juz pracodawca chce cie zatrudnic, to lepiej przez pup bo wtedy ma jakies udogodnienia czy cus ;/ przez to pewnie te zjebki ;/

widzisz, było sobie robić inżyniera a nie licencjata

chodzi ? dzieki pup mozemy korzystac NFZ, ale w dniu podjecia pracy zawieszaja placenie skladek.

to po prostu wez papierek jedz do pracodawcy tak mu nagadaj zeby odmowil ci pracy kurka w czym problem

widac nigdy nie dostalas takiego skierowania. wiadomo ze do smieciowej roboty typu ulotki czy sprzatanie biora prawie kazdego i nawet jak bedziesz klamac to cie moga zatrudnic! nie tak latwo sie wywinac ;/ oni szukaja frajerow, bo nie oklamujmy sie w PUP swe ogloszenia zamieszczaja najczesciej firmy o nieciekawej pozycji na rynku lub opinii.

dobra spadam do pup, pozdrawiam!

po prostu robisz złe wrazenie na pracodawcy i nie chce cie przyjąć :P

jak sie ma wyzsze to maja ci szukac pracyw zawodzie a nie ponizej twoich kwalfikacji