dlaczego zwiazki na odległoś nie są prawdziwe? Co ze mna jest nie tak?

tak mi zle :(

czemu tak uwazasz?

przestal kontaktowac sie ze mna. Nie odbiera telefonu. 4 dni milczenia. mielismy spotkac sie znowu w swieta. niema juz nic :(

a moze sie cos stalo?dlugo razem jestescie?bo ja wlasnie zaczynam wchodzic w taki zwiazek, ale teraz sie boje:(

ja wciąz brne w takich pseudo związkach,,,mimo tego ze mam tu od chuja facetów którym na mnie zalezy. może dlatego ze przyzwyczaiłam się do tego ładu..nie potrafie zwiazac sie z kims z bliska...to jakies zboczenie/a jedna randka na dwa tyg mi wystarczała i czekałam..teraz znowu poznałam faceta z daleko,,spotykamy sie raz w tyg. czasem rzadziej. ale ja wiem ze to nie ma sensu i ten związek nie jest normalny bo go tu nie ma obok.

dodam ze może miec nawet trzy laski a ja o tym nie wiem i sie nie dowiem, bo nikt mi przeciez nie powie.

4 miesiace a znamy sie piec lat. jest tak mi przykro. rozumiem ze jemu nie jest lekko, ale kiedys bylo inaczej, nawet mocno zajeci rozmawialismy d o rana. dzis sie czuje jakbym oddala sie obcemu czlowiekowi. nie moge tak zyc, tym bardziej ze on nie chce niech mnie rzuci, wykrzyczy co mu lezy na sercu a nie takie milczenie, obojetnosc.

jak bede mogla teraz komus zaufac? komus kto sam z siebie obiecywal, dopytywal sie ''bedziesz ze mna do konca zycia?'' to nieludzkie.

sorry, ale takie coś na odległość to żaden związek nie jest. To jest spotykanie się od czasu do czasu. Związek to życie ze sobą na codzień, dzielenie radości, smutków. Przecież spotykając się z kimś od czasu do czasu "jesteś" tylko ze swoim wyobrażeniem człowieka

ech z tymi facetami!monika ma racje, niestety faceci tacy sa, skad wiesz co robi jak sie z toba nie widuje?wiesz co mysle ze gosc po prostu nie jest ciebie wart i w ogole to jakas ciota z niego ze nie potrafi ci powiedziec tylko przestaje sie odzywac jak tchorz!nie wart twoich lez!

najgorsze jest to ze juz sobie nie wyobrazam, zeby jakikolwiek inny facet w przyszlosci mnie dotykal,calowal itd.. inny niz on.

nigdy wiecej faceta

z radosnej dziewczyny przeksztalcilam sie w ciagu 4 dni w zapuszczona staruche, zyc mi sie nie chce