Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość prawdziwaiiiindiankazkafe

co robicie? napiszcie

Polecane posty

Gość prawdziwaiiiindiankazkafe

Ja siedzę przed kompem i piszę zastanawiając się czy gdyby mój ojciec się ożenił wiecie biologiczny i miał żonę i dzieci normalnie - przynajmniej 1 dziecko to czy by mnie oddał babci i czy bym miała normalne życie? Takie mam myśli dziś bo tak do dziś mogę się codziennie powiesić. I wiecie to może być, a ja nie bo ja chciałam rodzinę mieć. Ciekawe czy to tak w Anglii tylko czy wszędzie. Bo ślub na pogrzebie - co o tym sądzić? No ale krowie pod ogon wsadził ZNOWU powie matka i tak się nie ożenił i nie miał dzieci więcej i wiecie to sie stało bo ta kanalia hiszpańska w sumie nie oddałaby mnie NAWET WTEDY bo tak nienawidził babci. No to ma towarzystwo lesbij na zawsze i woli je niż moja babcię a matkę też bo widzi że NIGDY ani grosza z kasy. No wiecie co... ja to miałam wiedzieć i po prostu OD RAZU WISZĘ wiecie. I wszyscy się urządzili moim kosztem w tej Polsce - wszyscy. Czy te Angliki mają wszystkie klepy na miejscu? Ja w to nie wierzę , a wy se myślcie co chcecie. A wiecie czemu nikt mi nic nie powiedział w Polsce? Bo bym sie powiesiła. A nie umiałam sie domyślić niczego - bo tak mnie wyssali - paszport USA WSZYSTKO jak ten ojciec i te brygidki. Bo wiecie ja się Z NIKIM NIE PODZIELĘ - naprawde. No to mieli passy USA od matki wszyscy. Co jeszcze? I TO MIELI POWIEDZIEĆ W POLSCE i wiecie też bym coś osiągnęła czy chciała osiągnąć. I tego nie wiedzieli i się z nimi zaczęli zadawać i koniec. A ci tu? Ta królowa Bona - ale ona jeszcze, ale ta królowa Wiktoria, a ten doktor Mengele? Naprawdę - od razu sznur bo to BEZ SENSU i tyle :( No sami powiedzcie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwaiiiindiankazkafe
Ale powiem wam ten KK to JEDNA KASA. Te brygidki ryby a tak to JEDEN GELD - nic więcej. No a wiara? Jaka wiara? A władza? Po co im ten Rzym? I powiem wam ta Brygida jak będzie w tym Rzymie kiedyś to ona po prostu MUSI choć niekoniecznie, ale może być,a reszta? I tyle :( Aczkolwiek wcale nie musi znowu byc w Rzymie bo co innego też jej pasuje wiecie i tak juz leci cała historia - wschodem. Przez głupie USA bo się nie chcą poddawać za takiego jednego, że nie mieli racji wiecie. Włocho-Hiszpana - też skomplikowane. Co oni mu zrobili? Taką mają opinie. Do kościoła mógł chodzić jak chciał. O co mu poszło i tyle. No własnie - co oni mu zrobili? Oni mieli się domyślić jak chytra jest Europa albo odradzić mu wschód, ze nie pasuje. Została mu Europa. Tylko co by mógł tu robić? Lepsza praca i tyle. I widać, że pasuje tu z tego ojca mojego i tak dalej i na niego, ze jego wina. Jego wina? Że puszki po piwie zbierał miał zbierać co innego. To mieli mu pomóc co innego. Bo też adoptowany. I nie mogą uwierzyć , że tak wszystko skopali. Niestety. A tu wszystko moim kosztem i też dobrze się to nie skończyło. A ja ani dzieci przez nich i wszystko gdzieś. Gdzie bym chciała zyć to nie wiem, ale powiem wam ten ojciec TAKI SAM GŁUPI jak ta rodzina tutaj. Co to wszystko miało być? I ja tu oddana. Przecież to sensu nie ma. Władzy się trzeba trzymać i COŚ Z TEGO MIEĆ. No to mieli konsekwentnie do partii komunistycznej się zapisać. NIESTETY. Żeby coś mieć. Nie - a właściwie dlaczego nie i tyle. Bo nie rozumiem. Naprawdę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwaiiiindiankazkafe
Wiecie - ja tę rodzinę tu od razu krytytykowałam jak oni żle żyją. OD RAZU. I co nie miałam racji? I tyle :( 100%. I dowiem się że niczego sobą nie prezentuję, takie pierdy. Ale gwaizdy - wyobraźcie sobie, że ta rodzina królewska NAPRAWDĘ chciała być tymi gwiazdami. Bez sensu :( A innym zawiścili? I wiecie dopiero teraz jest porządek. Ale Diany się nie pozbędą. Dzieki mnie sie dowiem - A TAK TO SIE ROBI? Wiecie - ona mogła sie rozwieść po roku. Taki miała charakter. Nie chciała rozwodu - co ona miała mówić? I tyle. Po 5 latach naprawdę miał być koniec. A czy ona CHCIAŁA być, MUSIAŁA być tą gwiazdą mediów? Przestańcie. Wcale i tyle :( No ale... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwaiiiindiankazkafe
Wiecie ta Diana JAK JA przegrała ksywkami i tyle. I wiecie - ja bym im dała Brygidę bo sie da, ale nie wiem czy to sobie umieją odebrać bo oni we mnie walili ksywką dziecko diabła. A ten książę tez miał ksywkę i ta Diana nie umiała dać tej ksywki na policję - jaki on jest? I tak przegrała. I tylko tyle. Tak trzeba docenić ksywki i tyle :( Czasem. A teraz już moja babcia mi zostaje, garnki i to co kiedyś. I co? Jaki sens ma latać chłopa za księciem? ZEROWY. Zawsze tak uważałam. I widzicie z tego układu ani ten ojciec ani ta rodzina królewska NIKT SIĘ NIE UMIAŁ OPAMIĘTAĆ - tak to wartościowa rodzina. Zwłaszcza królowa Bona się dowiem, a Viktoria? Ja nie mogę. A chyba Mengele pobił wszystkich. I w takie coś z taką kasą. Pomyślałby - dałby mnie do domu dziecka i coś by dostali. Oczywiście w Anglii. Nie bo by babcia mnie wzięła - gdzie to w domu dziecka, a tak? Tu Skarbek tu ZNACZĄCA OKOLICA - no wiecie - dziś już dostali w mordy wszyscy. Ten książę Karol też. Ja całym życiem zdechłym, a oni właśnie teraz jak spieprzyli wszystko i tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwaiiiindiankazkafe
Wiecie w zasadzie z tym wszystkim można się pogodzić bo babcia tę matkę zniszczyła choć niechcący i nikt też nie zwrócił uwagi, ale chodzi tu o to, że to był Londyn, matka nie wiedziała o tych faraonach i wiecie ktoś miał jej powiedzieć, ze ona dzieckiem nie idzie do tego banku. I powiem wam tyle by jej powiedzieli i by żyła. Pracę dalej miała i nie obchodziło by jej nic. JA TEŻ. Zresztą, ale no nie wiadomo. Jednak by ją sprzątnęli moim zdaniem. Sama za dużo szans nie miała tam i tyle. Chociaż no może akurat. Bo wiecie po biologii do banku to bym sie zastanowiła, ze coś tam chcą ode mnie i takie coś. No ale wyszlo jak wyszło i tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj Owieczko co robie pije kawke , jem ciacho i zastanawiam sie gdzie jechac na wakacje w styczniu...Owieczko jedziesz ze mna do Indii? ale uwaga, trzeb amiec wize, czeka sie na nia do 6 tygodni... wiec skoro jest polowa grudnia do dopiero moze w lutym bysmy sie wyrobili, bo na ta wize trzeba czekac co Ty na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwaiiiindiankazkafe
Witaj Pasterzu Owiec 🌼 Dobrze Cie czytać - myślałam że mnie olałeś. Na wyprawę do Indii na razie się nie wybieram. Do Indii mogę jechać tylko wtedy jak będę zarabiać. Tak nie mogę nigdzie jechać bo wszystko mi przepadnie. Muszę się liczyć z rodziną. Poza tym na kredyt bym tylko mogła jechać, a gdybym dostała pieniądze od matki - CO POWINNAM to tylko jak będę zarabiać - tak czy siak. Tak też mogę jechać, ale to bez sensu. A tak? Nawet sens by to miało i koniec. Mogę jechac z WIĘKSZYM SENSEM z kredytu bo nie mam pieniędzy na życie tylko do Nepalu wiesz. Tam mogę jechać - albo Pakistan. Bo generalnie Tybet mnie interesuje. No to bym mogła - to nie koliduje. Ale do Indii to NAJLEPIEJ Z KASY - bo tak to bez sensu. Trzeba wiedzieć PO CO tam jechać. I tyle. No na te Malediwy bym mogła z kredytu, a tak to bez sensu i tyle. W sumie spowodowałabym, że nie byliby niczym tylko kasą i tyle. A tak jest? i koniec. I widzisz - nie mam humoru jednak NA JAKIEKOLWIEK podróże bo powiem Ci zrozumiałam, że NAJBARDZIEJ moja matka to się powiesiła wiesz przez... dyrektora banku, który ją przyjmował ze zwolnieniem dyscyplinarnym wiesz. I w ciąży - ona myślała, że zaszła i pasuje ją przyjąć. A w ogóle nie o to chodziło. On NIESTETY miał po prostu poprosić ją o przeniesienie tych pieniędzy gdzie indziej - ja teraz nie wiem kiedy ci rodzice się powiesili jej, kiedy ona - zaraz po porodzie jak mnie nie było wiesz. No ale cóż... dyrektor banku z kontem rozstać się nie umiał i skończył na powrózku i powiem Ci wiesz - ja ich mam wszystkich gdzieś. Bo jak mi tych pieniędzy nie dadzą to wszyscy na powrózkach skończą. W ZASADZIE powinni je przenieść i poinoformować mnie, że na wycieczkę mam przyjechać - bo to jest jeszcze, że ten dyrektor czy może być tym dyrektorem banku dalej i tyle. Takie rzeczy. I niejeden sie tam powiesił wiesz i tyle. To wtedy kontami się manipuluje a nie ludzi zatrudnia. No ale tak to jest i tyle :( To jest właśnie samo życie - przez to ona nie rozumiała,że dalej mogła iść do tego banku - oczywiście dla siebie był to kawał wariatki w tym momencie, ale mogła iść i tyle. A ta babcia - no to wiedziała, że jest w ciąży i że się powiesiła. Ale teraz co - ona wiedziała o banku? Nie. I zaraz powiesiła się dyrektorka szkoły, wszystkie nauczycielki i uczniowie wcześniej jeszcze i tyle. No i ja się gdzieś zgubiłam. Szkołę zamknęli, ograli tę szkołę - ona se ograła tę szkołę ale z tego nie umiała mnie wziąć. Ona nie wiedziała na pewno ani o zwolnieniu dyscyplinarnym matki ani o banku ani o umowach o pracę tych nauczycielek - że na rok. To miała wiedzieć i nie po mnie. Nie wiedziała tego - niczego nie rozumiała. I tyle :( A ja? Ja byłam dzieckiem NIE WIADOMO Z KIM. Takie coś. Dlatego stała i nie stała o mnie. Bo się nie chciała ośmieszyć, że dziecko nie wiadomo z kim, ona jej nie jej i na koniec co? Takie coś i tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwaiiiindiankazkafe
Oni jej powiedzieli, że ona nie żyje i że dziecko jest wywiezione. Może powiedzieli, ze do brygidek. Nie wiem. Tam też byłam. I działali na czas. I że no to chyba wiedziała że dostała zwolnienie dyscyplinarne i się powiesiła po porodzie??? No wiecie - zależy co tam myślała o tym. Ale raczej sie nią nie interesowała, zważywszy że ci rodzice gdzieś zniknęli i to juz było na nia. A za chwilę ona zniknęła. No małe dziecko, poród i oni działali na czas wiecie - miesiąc wisiała ta matka i było CICHO wiecie. I szybko pogrzeb, bla bla bla - no i chyba myślała, że mnie jakoś wezmnie - NIESTETY sie przeliczyła - jedna wielka kasa i chciwość na pieniądze i tyle. A ja co robię sie dowiem? Swego nie pilnowałam i mam co mam się dowiem. No wiecie - pełno wakatów dla nauczycieli i ja nie mogłam dostać NORMALNEJ umowy na rok? Nie wiem. One jedyne co mogły to wiecie zakasować mnie w tej pierwszej szkole, ze oto minął rok pani Indianko dajmy na to i oto pani nie zrobiła nic - ani na kurs ani na nic - jak sobie to pani wyobraża? Dalsza umowa na rok i to wszystko. Pani w ogóle się nie rozwija zawodowo, nie podnosi pani kwalifikacji, nie stara się pani dopełnić kwalifikacji - robi pani jakiś doktorat po co to komu. Na rok pani przedłużę umowę - ale niczego nie gwarantuję a znajdziemy nauczyciela i żegnamy sie z panią po wakacjach i to bym zrozumiała jeszcze bo idealna nie byłam CZEŚĆ. Ale NIESTETY wtedy dyrekcja tej placówki musiałaby być idealna A NIESTETY również daleko im do tego. A czemu mnie przyjęły na wyrzucenie biolog w ciąży to pojęcia nie mam. Jakie szanse były że ta nauczycielka pójdzie po dziecku? Zero. Ja bym w ogóle SIĘ TEGO NIE SPODZIEWAŁA. No jedynie że ją wyrzucą za rok ciąży. Ale to ja się tym nie interesowałam bo ...NIE UCZYŁAM BIOLOGII. Bo tak by miały rację, ale widzicie nie miałam tego Szafera bo tak bym im nawet rację przyznała, a tak nie umiałam zakumać tego co miałam i mogłabym se uczyć bioli no ale chcielibyście mieć taką pracę? A przecież to bym swoje ODCHOWANE dzieci musiała mieć, a co dalej? I DLATEGO sie obraziłam - bo gdyby było jak dziś wiecie, że nie ma pracy, nie wybrzydza się, ale tyle wakatów to mogły mi podziękować , ze wakaty są ale praca i tak tylko po znajomości i good bye. I tyle to warte. No nie do końca bo wiecie - szkoła to jest pełno ludzi, wypadki - co to jest dyrektorka - no to jeszcze, ale nauczycielka stojąca o szkołę POŻAREM no wiecie co. To BHPowiec. Ale też nie może. No i będzie ten pożar - wyleci z pracy? Jak to ktoś sobie wyobraża? Bo tak przegrałam. No to wtedy jeśli tylko tym się zajmuje. A dyrektorka, która tak myśli nie powinna uczyć - do dziś uczy w ogóle racji. Kto to widział pożarem stac o szkołę. Dyrekcja może, ale nie ucząc. Jak ma choć 1 godzinę dydaktyczną - nie ma prawa tak myśleć i tyle. Tylko jak ma stanowisko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwaiiiindiankazkafe
Bo wiecie ja mam złą opinie w Niemczech - a to bez różnicy bo jeszcze nie wyjechałam a już się zmówili POŻAREM i z tego miałam złą opinię, że co? Że nie byłam BHPowcem w szkole? Takie bzdury i tyle. Tak jakby szkoła to nic tylko budynek i pożar. I porównali to z problemami pracowników - no szefów MAGAZYNU wiecie. No przestańcie :( No to uczeń jest towarem na magazynie? Oszaleli i tyle :( No i tak mnie wyrzucili z Niemiec o co im chodziło i tylko nie rozumiem czemu tak - bo naprawdę ciężka praca fizyczna - wszystko leci i jeszcze TAKIE COŚ i tyle. A tych Niemców też lepiej nie komentować - no to chcieli mnie/ nie chcieli. I jeden popełnił z tego samobójstwo. No nie docenił szkoły, że uczeń to nie towar. Sam siebie z tą maturą NIEMIECKĄ i tyle. No i to wszystko. Co jeszcze? A w Holandii to taki układ, że też od razu przyjazd i sznurek mi mieli podać - taka firma. Oni mnie częstowali alkoholem na dzień dobry, nie doceniłam. Oni sznurek mi mieli przynieść i ograć samobójstwo. I wtedy by mogli być z całym tym swoim układem, a tak nie. Który domek? Jeden i drugi beznadziejny i tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwaiiiindiankazkafe
Wiecie ja trafiłam na układ, że miałam iść siedzieć za 3 samobojców po pożarze. No to wiecie - mogli SZCZERZE sznurek mi przynieść że jak ja to przeżyję nie z samobójstwem - ich - to ONI Się powieszą za ten pożar. No i co było dalej? No ja ich przeżyłam - a sznurka nie dostałam. A oni? I tyle. Bo nawet dziś ten pożar PRZEZ TE TELEFONY Z NIEMIEC wiecie w tej Holandii zwaliliby na mnie. Takie świnie to były. No ale co? Pasuje? Czyja wina ten pożar - moja? I tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwaiiiindiankazkafe
Bo sie nie dam bo poszłam do domku, że podpalili tam inny domek i ludzie nie mogli wrócić i popełnili samobójstwo, żeby nie było, że poszłam, że nie chcę wrócić przez seks na toalecie jak w ogóle nie o to chodziło. Nie - nie o to. To prawda. Chodziło o to żeby ktoś poszedł siedzieć za pożar. Pasowałam ja. I wiecie też się nie dam Holendrom bo może i bym coś dostała w tych Niemczech no ale jak zaczęli stać o pożar to już bylo po mnie. A czemu tak zaczęli stać o pożar? Czy to było normalne? Oni mnie chcieli ograć bo ten brat z tej Holandii dzwonił. Ten wariat z Polski znaczy się i tyle :( No i to wszystko. I do dziś tak jest - ciekawe kto następny powiesi się przez jego telefony bo gdybym tego nie wiedziała to się powiesić mogę przez ten amazon wiecie też. A Indianie? i tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Czkawka 1
pasterzu zasposnoruj owwieczce wyjazd, bądz męzczyzną miej honor!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwaiiiindiankazkafe
I powiem wam informacja w polskich biurach jest tylko o koncie - załóz sobie konto. OK. A paszport USA? Tak pasuje stała praca, a inaczej? Jakieś egzaminy językowe? Bez sensu - a wyjeżdżasz i dziki Zachód - a i tak Polaki ci zostają. Najwyżej jakaś gwara spod budki z piwem - pet, szlug, co tam jeszcze - taki rzeczy GRYPS taki - z tego niech zrobią egzamin w biurze, a oni świadectwo niekaralności. No czasem 5-6 osób na sumieniu i świadectwo niekaralności czy pasuje chyba też - papier wiecie i tyle. Może być komu pasuje. Bo czy to trzeba robić? Powinien ci pasować taki papier i tyle. Tylko tyle bo to są koszty i po co to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwaiiiindiankazkafe
On mi coś zasponsoruje - pogrzeb chyba. Janinie to jeszcze ale mnie? Co Ty. Po co on to w ogóle pisze. Coś tam chce osiągnąć. Kredyt w banku , żeby żona i córka spłacała jego wycieczki. A może i zięć? Kto go tam wie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwaiiiindiankazkafe
To znowu ja witam po przerwie. Nikt się jakoś nie dopisał. Pasterz Owiec jak widzicie ciągle na mnie naskakuje i nic więcej nie robi. Po co mu te Indie? To ja sobie tam mogę jechać jak coś sobie otworzę i mi to pójdzie. Ale do takiej wyprawy trzeba się przygotować. To może nawet ROK czasu zająć - chyba widzicie, ze ten Pasterz Owiec jest SZALONY. A np. Brazylia co pisał wcześniej - to po pierwsze koszty - lepiej sobie do Hiszpani pojechać czy polecieć - tanie loty są - jak ktoś ma kasę. Ja tam nie planuję samolotów czy wypraw. To wszystko musi być przemyślane i własciwie jeśli nie ma z tego zysku to bez sensu całość i tyle. JAK DLA MNIE oczywiście. To zawsze coś musi z czegoś być i tyle. A ja nie mam zdrowia. Ja tylko O ILE to po matce - że nikt jej tego nie wymyślił taki malutki biznesik. Jej i tak nie będzie w Anglii nigdy. Gdybym ja wam napisała czy komukolwiek co tam się działo z nią i tymi rodzicami i jak oni byli połączeni, a następnie się rozłączyli to byście nie uwierzyli a jeszcze byście sie smiali. i tak mnie wszyscy sponiewieraliście - jeszcze czego i tyle. 36 lat i nawet mieszkania nie mam. A ci Angole to samo wiecie. W szkole trochę źle zaczęłam to szans nie mam. No nie było to niewygodne - taki start, tylko co ja z tego miałam? Czymś się łudziłam i z latami marny koniec. Szkoła widocznie w Polsce jest tak nisko , ze takie coś mogłam zacząć. A studia - wszyscy mi powiedzą - ojciec brata - a studia? Co pani robiła na studiach? Zastanawiałam się 5 lat po co tam poszłam i wiecie MIAŁAM RACJĘ tylko do tego liceum zawlekli. Ja miałam być po technikum ogrodniczym - nie obraźcie się. I tak bym mogła stać o to co matka będzie robić kiedyś, a tak? I tak tego żałuję - rok dłuzej i jak deb nie poszłam. A też się bałam. Musieliby mi w domu powiedzieć - a rób co chcesz. I od razu jestem w ogrodniczej - a to będę ogrodniczką. A tu guzik - KAZALI mi iśc do liceum. Gdzie tam pójdziesz? Po co ci to? Tam do liceum matura i studia. No wiecie - to liceum też by mogło być nawet, ale bez tego r. Ja mam patrona bo by mnie skreślili za to liceum. Patrona mam zaliczonego w Anglii i mogę być i tyle. Niski patron ale mi zaliczyli, szkoły z patronów mi wzięli i mogę być - mogę o nich stać i tyle. Niech im będzie choć wiecie - to jest za wysoko, wszędzie to co miała matka - tam rodowód? CO WY i tyle. A co ja osiągnęłam do 2005 roku w szkołach z patronami? Ja mam rodowody, ale W SUMIE ja jestem poniżej i ja im się nie dam. No bo nie miałam stałam pracy przy rodowodzie. Nie dam się. To miał się ktoś temu przyjrzeć i tyle. I teraz mam rozdzieloną uczelnię i szkołę i coś znaczę, a tak nic. I mnie też dołowało - jak ja mogłam niewidzialna być w szkole - ja tego nie rozumiałam. Ze złego przyjęcia TOTALNIE jeszcze z uczelnią w tle i tyle. Teraz dopiero mam dobrą pracę NA POZÓR. Eee bez sensu wszystko. A ile lat bez stałej pracy? i tyle :( A rodowód wiecie zly - ja to kicham. I mam żal no to tak - w podsatawówce nikt się mną nie interesował - byle co już, ale już trupy były i koniec - dalej to juz w ogóle - studia - co dalej? No i w roku po studiach ktoś sie miał zgłosić. A prawda? A nie należała mi się po prostu jakaś prawda? JAKA? ŻE MNIE NIKT NIE CHCE? No a pieniądze? Jak ja ich zdaniem miałam sobie życie ułożyć z tą kasą. Co oni sobie myśleli - że ktoś umiera i co? I że poszedł do piekła i pieniądze są wszystkich? Bo mogli być bo nie kradli. No ale tak to się robi ogólnie? Co to w ogóle miało być? Ile ja mam lat? A na to, że ten ojciec mnie zrobił to nikt nie wpadł? Takie ważne te brygidki. Dajcie spokój. To w ogóle sensu nie ma takie gadki szmatki. Co w nim było takiego że tak go ceniono - bo o co mam pretensje - rodzice matki sie powiesili, ten dalej łaził, nie żonaty dalej - co to miało byc? I on mógł być? Kto to mógł pojąć normalny? Bo matka do banku to nikt nie wiedział się dowiem. Tylko o szkole. No dobrze, ale co to - skoro ją oskarżono o samobójstwo rodziców to co - ten ojciec nie był współwinny? Bo rodzina królewska mnie nie chce i ciągle taka gadka durna - a czy ja mam ich chcieć? Za co ja mam ich kochać? Szanować - choć tyle. Przecież oni do dziś I ZAWSZE TAK BĘDZIE po prostu są w zmowie - w komitywie - z moim biologicznym ojcem. Czy to ma sens chcieć takich ludzi? Po co? Ludzi , którzy swoim zachowaniem sponiewierali mi życie , dziadków powiesili, matkę, ojciec może być - oni nie. Wiecie ich kiedyś nie będzie w Wielkiej Brytani - mnie też - ale dlaczego ja ich mam chcieć? Nie rozumiem tego. I dlaczego i PO CO ja mam o nich zabiegać. O to żeby marnie skończyli i to wszystko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owieczko przeciez ja Cie chce zaprosic , wiec logiczne ze ja stawiam a corki i zony nie posiadam, nie wiem czemu sobie to ubzduralas? a co do Janiny to ona nie zyje:O Zmarla na raka pochwy czy czegos takiego:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owieczko czemu Indie? ano temu, ze wlasnie styczen do kwietnia to najlepsza pora na wyprawe do Indii, bo pozniej to jest tam pogoda do bani, a co do Brazyli to tam najlepiej jechac w lipcu sierpniu, bo wtedy nie ma upalu a po drugie teraz w Brazyli jest tam pora wakacji, po drugie upal, po 3 w lutym jest karnawal mnostwo turystow a do tego brazylijczycy bora wtedy urlopy reasumujac planuje w styczniu leciec do Indii natomiast w sierpniu do Brazyli, przy okazji zachacze o Argentyne bo chce wodospady zobaczyc ze strony argentyskiej i brazylijskiej:) lecisz ze mna? ja stawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po co mam sie rok do wyprawy do Indii przygotowywac? wystarczy pare tyg w oczekiwaniu na wize i na tym sie moje przygotowania koncza no i drugie przygotowanie to pojscie i zakup rundreisen w biurze, czyli wycieczki objazdowki gdzie woza mnie od celu do celu i do hotelu:) jak sie ma pieniadze to nie trzeba czekac rok i nic planowac, ludzie za Ciebie zaplanuja, jedynie czekanie na wize od 4 do 6 tyg jest kasa jest wycieczka:) a ja kase mam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i nie potrzebuje brac kredytu by jechac do Indii czy Brazyli a malediwy,,,, hmmmm wole seszele badz mauritius, ale malediwy ok , tez moga byc skoro tam chcesz leciec moga byc i malediwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwaiiiindiankazkafe
Wiecie gdyby Bóg nie istniał to wszyscy by już kraśc przed świętami mogli, a tak? Wszystko grzecznie spakować i wszystko moje za to, że mam dziadków - rodziców matki tak, że nikt ich tak nie będzie miał. Babcię mam tyle ile sie dowiem. Będzie lepiej już wkrótce i Dianę będzie widać i rodziców matki i wszystko. I matkę i babcię. Wszystko. Ja się nie dam. Ja po prostu bałam się iść do technikum ogrodniczego bo ci rodzice - znaczy Mengele i Bona strasznie na mnie, że mam iść do liceum i wiecie tak nie wyjdzie mi coś - i wszystko na nich. A tak na kogo? Co - powiesić bym się musiała po tej ogrodniczej? Co ja miałam robić? Ja mówiłam - pradziadek był ogrodnikiem mogę iść. Ja nic nie wiedziałam, ze ja nie jestem ich i tyle. Przeciez bym się minuty nie zastanawiała i tyle. No ale widzicie - co tu robić? Ojciec jakaś kariera - dla śwętego spokoju poszłam do liceum I DO DZIŚ W SUMIE ŻAŁUJĘ. Może nie do końca, ale jednak żal trochę bo co - liceum i tak nic wielkiego sobą nie prezentowało. Na studiach cicho bo zawodu brak. Bez sensu wszystko. I wiecie w tej szkole jeszcze nie byłoby najgorzej, ale niemiecki paszport. Teraz go skreśliłam a kiedyś? Tylko nie wiedziałam co ja mam zrobić z tym paszportem. I wiecie żyjąc na Śląsku zaczęłam kombinować. No i jak mam nie skreślić Niemców - na zawsze ich skreśliłam i tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwaiiiindiankazkafe
Witaj Pasterzu 🌼 Ja ja gdzieś dalej pojadę to wezmę kredyt i tyle. I spłacę i ...no własnie. Ale ja nigdzie nie planuję latać jak wariatka jakaś. Trzeba sie wziąć do pracy. Swoje lata mam i tyle. Coś sobie otworzyć, normalnie żyć. Nawet wiem co i tak dalej. To są pieniądze mojej matki. A poza tym to myślę tak - styczeń to Brazylia i karnawał. A reszta to nie wiem - nie znam się na klimacie do Indii O ILE to za rok, ale nie chce mi się. Wiesz - ja mam inne zajęcia na razie. W Polsce tez jest co robić. Po co mi jakieś dalekie kraje. Ja w ogóle uważam, że za pół roku świat się skończy. Porozmawiamy jesienią 2012. Mnie się wydaje, że już nie dojdzie do jesieni 2012. Dlatego taka jestem. Na niczym mi nie zależy - oczywiście oprócz pieniędzy matki W CAŁOŚCI - bo nic mi nie wyjdzie - nie ma żadnego złodziejstwa - a z nimi trochę mogę jeszcze porozglądać się i podróże to CHĘTNIE ale związane z branżą moją NIC INNEGO. Wiesz jak chcę coś zacząć to muszę byle co wiedzieć. Mogę nawet do Niemiec jechać się rozejrzeć ale w interesach i tyle. Póżniej powrót - zostają ci znajomości, co widziałaś, internet - takie rzeczy. A reszta to są przyjemności. Takie wyprawy to bym musiała być podróżniczką. Ja nie jestem podróżniczką. NAJWYŻEJ turystką. To nie jest to samo. I nie planuję żadnego podrózowania wielkiego nigdzie. Po prostu muszę się za życie brać i żyć tak, żebym mogła PI RAZY OKO być w USA, a jak zacznę podróżowac jak świrek wiesz to co z tego będę mieć, a w USA powiedzą - a po co komu tam moje podróze? I tak niczego nie wnoszę. Bo zdjęcia robiłam - a oni nie mają zdjęć? Moich nie potrzebują - nie o to chodzi. Ale np. będę mieć mały interes, pójdzie mi wsyzstko i powiedzą - no chce pani wyjechać do USA no w sumie - ma pani interes w Polsce tam pani chce spróbować - znaczy u nas mi powiedzą. No może pani próbować. Wiesz - nigdzie nie wyjeżdżam na razie - jeszcze niczego nie dostałam ani ceski ale wszystko moje za tragedię rodzinną i całe życie do kitu przez banki angielskie - ale wiesz tak muszę żyć bo jestem z USA generalnie. I zawsze muszę mieć włosy Indian - takie rzeczy, rodziców matki, ją , BABCIĘ, jej rodzinę - pi razy oko i tyle. I nie mogę robić byle czego - no poza tym wiesz - tu se gdzieś pojadę nic mi się nie stanie, a gdzieś tam pojadę i po mnie. Np. do Brazylii i co? Szlag mnie trafi i koniec. I po co tam pojechałam? Po co mi to i tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwaiiiindiankazkafe
Niestety nie udzielę Ci tej odpowiedzi Pasterzu Owiec bo to bez sensu i tyle. Co jeszcze mam napisać? Mogę? powinnam i tyle. Żeby małżeństwo zależało od dziewictwa to o tym nie słyszałam. A powiem Ci nie mam nastroju na małżeństwo z wielu powodów - ostatnio nie najlepiej relacje międzyludzkie mi wychodzą, a także powiem Ci np. dziś przeczytałam wątek jak wiele młodych osób ok. 30 roku życia jest wdowami/wdowcami - z tygodnia na tydzień coś się dzieje i po człowieku. W SUMIE najbardziej chyba ten list na mnie podziałał negatywnie i tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikikun
Z akt STASI SZYFROGRAM AMBASADORA NRD W WARSZAWIE DO KIEROWNICTWA NRD Z 2 GRUDNIA 1981 ROKU Tow. Ciosek, minister ds. współpracy ze związkami zawodowymi, oświadczył w rozmowie z 1 grudnia [1981 roku]: „ Nie wierzyłem własnym uszom. Geremek oświadczył, że dalsza pokojowa koegzystencja pomiędzy "Solidarnością" w obecnej formie a socjalizmem realnym już niemożliwa. Konfrontacja siłowa nieuchronna. Wybory do rad narodowych muszą zostać przesunięte. Aparat "Solidarności" musi zostać zlikwidowany przez państwowe organy władzy. Po siłowej konfrontacji „Solidarność mogłaby na nowo powstać, ale jako rzeczywisty związek zawodowy bez Matki Boskiej w klapie, bez programu gdańskiego, bez politycznego oblicza i bez ambicji sięgnięcia po władzę. Być może - kontynuował Geremek - tak umiarkowane siły jak Wałęsa mogłyby zostać zachowane. Po konfrontacji nowa władza państwowa mogłaby w innej sytuacji politycznej kontynuować pewne procesy demokratyzacyjne. http://www.youtube.com/watch?v=9SjSK3bh-i0&feature=player_embedded#!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwaiiiindiankazkafe
Wiecie ja jeszcze mam historię Indianina z wyrokiem dożywocia i samobójstwem PRZEZ OJCA to jest wyrok dożywocia. Gdzie ta babcia miała szanse się domyślić, ze ten Otto jest ojcem dziecka i Hiszpanem jeszcze podrzutek czy coś. Nie wiadomo. Co wy - choć mogła rodzine sprawdzić, ale nie dali jej. Opowiadali, że sąsiedzi straszni - wszystko zwalili na Indian i ...przesadzili. Zostawało sie kropać jeden po drugim. A ja? Czyja ja byłam? Sąsiada. Czyli? Indianka w sumie? Coś takiego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwaiiiindiankazkafe
Wiecie wystarczyło żeby księża w brygidkach powiedzieli babci, że Otto ma ojca powieszonego i zaraz by poszedł siedzieć. NIC. I JAK ONI CHCIELI KASĘ Z POWROTEM? ZA CO? Przecież samobójstwo rodziców matki było na nią i tyle. Jak oni sobie to wyobrażali? Banda kościelna i tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwaiiiindiankazkafe
Pasterzu - napisz co dziś miałeś na obiad. Napisz koniecznie. Bo ja 3 dzień zupa grzybowa wiesz. Tyle myślę o całości mojej sytuacji :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwaiiiindiankazkafe
Po co Ci dziewica za żonę? Wytłumacz mi to? NIe potrzebujesz raczej cech charakteru? Musi być dziewica? A reszta? I tyle. Ale to sobie szukaj swojej dziewicy. Na pewno jakąs znajdziesz w swoim wieku i tyle :( I na kafe. A w ogóle co to znaczy dziewica. Bo są osoby, które robiły wszystko, ale otwór mają POWIEDZMY nietknięty. Ale jeszcze zależy który i tyle. Niektórzy mówią, ze człowiek ma wiele twarzy. No istotnie. I tyle napiszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×