musze zostawić córke

planuję w styczniu wyjechac na max 4 miesiące do USA w celu zarobkowym ale muszę zostawić córkę, ma 9 lat-będzie z męzem który aktualnie nie pracuje ( ma przestój w pracy, zacznie dopiero na wiosne), obok mieszka teściowa która jest na emeryturze, ok kilometr dalej moja mama tez na emeryturze, rodzeństwo moje i męża tez w tej samej miejscowosci, takze opieke ma zapewnioną, to nie jest mój pierwszy wyjazd- ale wczesniejsze były krótsze, jak pomyslę o rozłące z nią to mi sie normalnie chce płakac, ona też wiadomo nie jest zadowolona,ale ostatecznie wyraziła zgode, ciągle myślę że nie będzie miała takiej opieki jaką ja jej zapewniam, ze bedzie jej smutno, nudno bo to ja zawsze coś wymyślam, cos organizuję,mąż to raczej domator i "nudziarz", z nauką nie ma problemów takze o to się nie martwię, czy wy zostawilibyście swoje dziecko na tak długo?

jutro od rana BOJKOT WEJŚĆ, protest przeciwko zbyt intensywnej i debilnej moderacji

ja nie

Oj tam, to tylko 4 miesiące, niektórzy wyjeżdżają na rok. A i możliwości komunikacji są teraz wysoko rozwiniete. Można dzwonić, gadać przez skype'a. :) Jedź

Oczywiście męża nie jest Ci ciężko zostawić :O żal:O

a nie moze jechac na zarobek maz? skoro ma przestoj w pracy?

męza nie bo jestesmy dorosłymi ludzmi i rozumiemy ze jest taka potrzeba to czeba się "spiąć" i przeczekac, co innego dziecko

no jasne że rozumiecie, co innego rozumieć ale smutek jakiś też powinnaś czuć w stosunku do męża....no chyba że rozmnożenie było tutaj jedynym celem tak jak u 99 procent kobiet na tym forum:O A tak poza tym to przebolej to jakoś, to tylko cztery miesiące, szybko zleci, życzę żeby było dobrze.

to ja mam wize do usa, i ja mam tam na miejscu od razu prace, ja mam tam rodzinę która mi zapewni mieszkanie, były takie czasy gdy to on wyjeżdżał ale na dzień dzisiejszy on nie moze wyjechac

aha rozumiem, w takim razie 3maj sie , dasz rade :)

w końcu to duża dziewczyna

opieka ojca i babci, bedziesz na pewno z nia mailowala, 4 miesiące to nie 4 lata, nie widze problemu.