Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

*Iskierka*

Jutro poniedziałek - już mam stresa, mój syn znów będzie chciał zostać w domu...

Polecane posty

Odkąd na dworze zrobiło sie zimno, mój syn nie chce za bardzo wychodzić z domu, a juz poranne wyjazdy do babci to katorga. Ma trzy latka, nie chodzi jeszcze do przedszkola, zwykle opiekował sie nim mój tato - ale obecnie nie może, tak więc zawożę go co rano do babci. Ale zanim go wytargam z domu jestem u kresu sił. Nie chce sie ubrać, cały czas powtarza, że nie jedzie, ze zostaje w domu, że chce być z dziadkiem itd. W całym tym wrzasku siłą go ubieram i odwożę. Nie mam już siły na tą poranną szarpaninę. Macie jakieś sposoby? Czy pozostaje mi co rano się szarpać? Zastanawiam sie nad nianią, bo przynajmniej mógłby być w swoim domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wolał być z dziadkiem bo pewnie ciekawiej z facetem może tu problem czemu nie zapisałaś do przedszkola lepiej w gronie by sie rozwijał może twoja mam niech przyjeżdża rano potem łatwiej go wyciągnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma co ulegać. Nie wiem, jak do tej pory wychowywałaś syna,czy raczej bezstresowo,czy też mieliście pewne zasady-jak to pierwsze,to synek może być zdziwiony nagłym "Rygorem", jeśli to drugie,wytłumaczyłabym mu, że pobędzie u babci np do obiadu i go odbierzesz i będzie w domu. Jasno określ mu czas,jaki spędzi u babci mówiąc, że np do obiadu,do podiweczorku czy do jakiejś tam czynności. Broń boże nie ulegaj,nie przekupuj....Ja jestem za twardymi zasadami,bez nich dziecko po prostu się gubi i nie wie,co mu wolno,a czego nie, traci też poczucie bezpieczeństwa, więc powiedz, że jego płacz nic nie pomoże. druga moja rada jest taka: zapytaj go,co mu u babci przeszkadza,może babcia np nie bawi się z nim, albo nie poświęca mu tyle czasu,ile on by potrzebował?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myszka83 - on od 8 mies. zycia był z dziadkiem i najlepiej sie dogadują.Niestety nie został przyjęty do przedszkola. AgataHa - staram sie mu wpajać pewne zasady, wie, że mu nie ulegnę, więc go siłą wyciągam z domu. Co do rozrywek, oj to u babci( to jest prababcia dla mojego synka) ma ich aż nadto, raczej sie nie nudzi i babcia poświęca mu cały swój czas, podpytywałam go ale nic konkretnego sie nie dowiedziałam, babcia bardzo go chwali, że ładnie sie bawi i nigdy nie płacze za mną. Jedynie za nic nie chce iśc na spacer, więc cały czas spędzają w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×