Mamusie pomocy!!

Witam. Moja córeczka ma 2 tygodnie, karmie mała piersią. Mam mały problem poniewaz mała cały czas ulewa. Gdy nie spi cały czas chce ssac cycka a jak jej nie daje to jest płacz i tyle je az w koncu uleje wszystko. Zastanawiam sie czy nie dac małej moze smoczka...??? Co o tym myslicie...?? Moze jak bedzie ssała smoczek to nie bedzie chciała cały czas ssac cycusia.

jw.

ystkiego nie ulewa.mozesz zrobic jej usg pod katem refluksu.pozatym kontroluj wage ,jesli przybiera,nie ma sie czym martwic.to,ze chce cycka jest jak najbardziej normalne.jest taka malutka wiec chce byc blisko mamy.i nie zawsze jest glodna,chce sobie poprostu pociumkac i byc blisko mamy.mozna dac smoczka,ale czasem to spowodowac moze wiecej problemow niz korzysci.jesli jednak sie zdecydujesz wybierz jak najdluzszy,zeby ci pozniej dziecko nie poranilo brodawek.a i pilnuj por karmienia,bo czasem smoczek uspokoji na tyle dziecko,ze przestanie sie ono upominac o jedzenie.no i moze wtedy zaburzyc twoja laktacje.

nie wiem, ja bym nie dawała smoczka mój synuś też non stop ssał cycka, aż czasem ulewał z przejedzenia, smoczka nigdy mu nie dałam może spróbuj dłużej potrzymać ją na ramieniu, po jedzeniu, aż odbije porządnie, pod materacyk podłuż książkę, żeby nie leżała całkiem na płasko koniecznie powiedz o tym pediatrze, trzeba wykluczyć refluks ulewanie to normalne u tak małych niemowląt, do 3 miesiąca jeżeli będzie dobrze przybierała na wadze to wszystko jest ok są takie specjalne poduszki ukośne, kliny dla maluszków ze skłonnością do ulewania nie wolno smoczkiem zastępować karmienia a po drugie technika ssania smoczka jest całkiem inna niż piersi, może zaburzyć ssanie cyca, całą laktację

Ulewanie jest fizjologią do 6 miesiąca życia a nie 3...... ulewa bo duzo i łapczywie pije- nadmiar ulewa sie. Kontroluj wage i powiedz pediatrze.Mój dzieciaczek tez ulewał strasznie aż do czasu wprowadzania obiadków i deserków

dziewczyno daj smoka i się nie męcz. nakarm córeczkę, odbij i daj smoka. jak będzie głodna to będzie smoczkiem pluła i domagała się piersi.

smoka. Przechodzilam to samo. Pediatra i polozna nie umieli pomoc. Od ulewania doszlo do wymiotow (usg nic nie wykazalo). Mala jak nie miala cycki to plakala przerazliwie. Jak dawalam mogla ciagac non stop, zwymiotowala i dalej krzycZala. I tak w kolo. Po 2 miesiacach darowalam sobie (deprecha nie z tej ziemi). Przeszlam na mm. Nic nie pomagalo, dopiero bebilon pepti pomogl. Juz pierwszego dnia po podaniu tego mleka, mala spala spokojnie, albo czowala. Bez krzykow itp. Trzymaj sie i szukaj dobrej pomocy. Moze poczatkowy pokarm sciagaj (w nim jest najwiecej laktozy).

chlustające, obfite ulewania i wymioty to objaw alergii na białko mleka krowiego wystarczy, aby mama karmiąca była na odpowiedniej diecie a jeżeli mm to musi być hypoalergiczne