Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kolejna zagubiona

ile czasu potrzeba zeby zapomniec?

Polecane posty

Gość kolejna zagubiona

jw. wzloty, upadki- poznalismy sie przez portal randkowy, okazalo sie ze mieszkamy obok siebie(UK) a do tego pochodzimy z tego samego miasteczka w Polsce. Rozumielismy sie bez slow- po 2 tygodniach zaufalam mu natyle ze dalam klucze do mieszkania. 3 miesiace zylam jak w bajce- zaden facet w tak krotkim okresie czasu nie dal mi tak wiele. Potem jakby z dnia na dzien popsulo sie- przestal przychodzic, a kiedy juz byl to zasypial na kanapie. Ratowalam jak tylko moglam- ale im bardziej sie staralam tym gorzej bylo. Rok temu dalismy sobie ostatnia szanse- nic sie nie zmienilo- w kwietniu rozstalismy sie ostatecznie. Nie wiem dlaczego nie zamknelam tego od razu- wciaz przychodzil, zostawal na noc opowiadajac o ostatnich zdobyczach. A ja glupia bylam nim zaslepiona. Dzis kolezanka wyciagnela ozdoby choinkowe ze strychu- znalazlam kapcie- reniferki ktore dal mi w tamtym roku- rozwylam sie na maksa. jak dlugo jeszcze bede cierpiec. mam 33 lata, powinnam przez to przejsc bardziej dojrzale. Ale nie moge- co robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowa i bez
rozstania zawsze bolą i bolec muszą bo chodzi o uczucia, ja już mam 31 lat i nie pierwsze rozstanie za soba ale zawsze bardzo każde rozstanie przeżywałam, zawsze, płakałam jakieś pół roku, odczuwałam smutek i żal, po pewnym czasie przechodziło mi, zapominałam, ale dawałam sobie czas na żałobę i łzy zapomnieć od razu sie nie da i nie da sie nie czuć bółu, po prostu była miłosc a teraz nie ma i to bardzo boli, ale nie jest to ból z którym nie mozna sie uporać, potrzeba tylko czasu, to jak złamana noga, musi sie zrosnąc i trzeba gips nosic jakis czas i nie stawać na te noge, tak ty masz serce złamane i to sie musi zagoić uczucia to uczucia i nie wazne ile masz lat boli i bedzie boleć ja tez byłam zakochana, miałam cudowny czas z meżczyzną ale tez doszło do rozstania na początku września i do tej pory boli, ale też wiem że rozstanie było konieczne, że związek nie miał wiekszych szans już i nie dałam rady tego ciągnąć dalej...poddałam sie...miałam powody by odejśc a mimo to ryczałam i ryczę od wrzesnia....i taka mam końcówkę tego roku:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maru
Tego nie zapomnisz....niestety trzeba żyć dalej i pokazać wszystkim ,że jest ok.W życiu jak na scenie, jesteśmy aktorami.Serce otwierać tylko przed nielicznymi przyjaciółmi, no i przed Bogiem jeśli się wierzy oczywiście....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha ii ach
dlaczego chcesz zapomnieć? Żeby zrobic podobną głupotę drugi raz? Właśnie takie cos trzeba pamiętac, aby się uchronic w przyszłosci przed podobnymi złymi wyborami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietki !!
Ja też cierpię:( Też miałam nadzieję a potem okazało się,że to nie to:( a ja się zaangazowałam jak smarkula.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość połowę czasu trwania związku.
tyle trzeba, by przejść nad tym do porządku dziennego, przejmowac się tyle, co zeszłorocznym śniegiem. Byłaś z nim miesiąc- potrzeba Ci 2 tygodnie, byłaś 20 lat- potrzeba Ci 10 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowa piwonia i rózyczka
no myślę że niekoniecznie połowe czasu trwania związku, ale przy długich zwiazkach to około 2 lat trzeba sie leczyć a prz związkach takich do 2 lat to od poł roku do roku, ale to tak naprawdę bardzo indywidualna sprawa, jednemu wystarczy poł roku i sie pozbiera a ktos inny latami cierpi....jest taka zasada, jak po roku, dwóch nie przechodzi to....terapia u psychologa, a jesli cos trwa tak do dwóch lat to widocznie tyle potrzeba autorko nie poganiaj sie, nie rób sobie wyrzutów ze przeżywasz coś zbyt długo, to nie sa wyscigi, widocznie tyle czasu potrzebujesz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fachofiec
to kobiety mają jakieś uczucia? :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sencenTo
to nie takie proste jak sie wydaje. ja lecze seie po zwiaku 4-letnim juz prawie drugi rok i nadal kocham i serce bije mocno.zalezy od psychiki i nastawieni czlowieka. ja nie potrafie zapomniec uloszyc jeszcze raz zycia sobie, a on ma juz jaka na pocieszenie bo "tak wyszlo" a mimo to nie chce ze mna kontaktu tracic. paranoja jakas. dlatego nie wiem co radzic, najlepej bedzie poprostu by ni emyslec oddac sie w wir znajomych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lonard
Masz problem, jest ci źle? Nie radzisz sobie z pracą, partnerem, dziećmi? Jesteś w emocjonalnym dołku? Chcesz coś zrobić ze swoim życiem, ale nie wiesz jak zacząć? Szukasz wsparcia w trudnej sytuacji i nie masz się do kogo zwrócić? Wejdź na http://gosc.psychospace.pl/ i zobacz w jaki prosty sposób możesz sprawić by życie znów był przyjemne. Tylko tutaj możesz się wygadać i otrzymać profesjonalną pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×