Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nowobogackim dziekuje za odpow

ile wydacie na swieta w uk-rodzina 4 osobowa

Polecane posty

Gość nowobogackim dziekuje za odpow

ile wydacie na swieta w uk-rodzina 4 osobowa. taka normalna rodzina bez ech i ach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez niewiele jesli chodzi o jedzenie, bo do tesciow jedziemy, ale zawsze biore jakies wino i robie triffle. a na prezenty ogolnie dla calej rodziny wliczajac tesciow, to sporo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tesciowa zawsze robi tradycyjny obiad swiateczny na 12 osob i wynosi ja to ok 120, zakupi robi w sainsburym, tylko z tego jeszcze sporo zostaje na drugi dzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja tesciowa za samego indyka placi 70 funtow. nie wiem skad oni go maja... ja ostatniego roku wbilam sie z moim facetem i mlodym na wigilie do kolezanki z mezem i dziecmi, a tym roku tez sie tak zapowiada bo ja niestety ostatnio bardzo duzo pracuje, bo po 6 dni w tygodniu, tak jakos wyszlo... a na swieta robilam ciasto "krowke" i przygotowywalam deske serow i upieklam pierniczki. nie wiem czy w tym roku az tyle uda mi sie zorganizowac. mysle nad tortem wiedenskim... nadaje sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienowobogacka
Niewiele wiecej niz zazwyczaj, no moze poza karpiem - wydatek okolo 25 funtow i jakies ciasta bo nie pieke, a tak wszystko mamy swoje-grzybki, uszka, pierogi.Mysle ze wydamy z 50-70 funtow wiecej niz zazwyczaj bo pewnie pokusimy sie na jeszcze na jakies slodycze i duperele swiateczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak zwykle zbyt dużo
Choinka to wydatek ok 40 funtów. Jedzenia jak zawsze będzie sporo ale właściwie nic drogirgo więc na to majątku nie wydamy, myślę, że jakies 100f więcej niż normalnie, ale z tego zapasy zostaną w zamrażarce. Prezenty kupujemy tylko dla dzieciaczków najbliższych przyjaciół więc wydamy nie więcej niż 120f. Każdego roku kupujemy świeczki i kartki świąteczne wspierające jakąś organizację charytatywną, są trochę droższe ale uważam, że warto dopłacić. Własnych dzieci nie mamy a sobie prezentów nie kupujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
naprawde nie kupujecie sobie prezentow? my wlasnie kupujemy sobie na urodziny i gwiazdke. zawsze milo nam jest jak znajdziemy dla siebie jakies drobizgi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak zwykle zbyt dużo
Na urodziny są prezenty. Na gwiazdkę już nie. Trzy lata temu postanowiliśmy, że zamiast kupować sobie prezenyy, będziemy robić paczkę dla tych, którzy potrzebują wsparcia. Robienie takiego prezentu dla kogoś daje nam więcej radości niż prezenty pod choinką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak zwykle zbyt dużo
Zauważyłam, że wiele par rezygnuje z tradycyjnych prezentów - niespodzianek. Bardzo często każdy sobie wybiera prezent lub kupują jedną wspólną, ale "wypasioną" rzecz. Wracając do tematu, niby na same święta nie wydajemy dużo, niestety tydzień wolnego po świętach to pożeracz kasy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak zwykle zbyt dużo
My na szczęście oboje przed końcem roku jesteśmy zawaleni pracą więc nie ma czasu na wydawanie kasy, tylko najpilniejsze rzeczy, a i to często przez internet:) A jeśli chodzi o prezenty to ja najbardziej lubię takie bardzo osobiste, które sprawiają, że wiesz, że druga osoba słucha, wie o czym marzysz i stanie na głowie, żeby to zdobyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na prezenty wydalam około 200 funtów ( dzieci , mąż, dzieci kuzynki, mama + jej facet, szwagierka i szwagier , ciotka, znajomi - czekoladki, nauczycielki moich dzieci ) , na jedzenie i alkohol wydam następne 200 a może i wiecej bo mąż jest kucharzem i na święta on gotuje a jego jeden obiad kosztuje ze 40 funtów ( dlatego on gotuje od święta ) , bo musi mieć wymyślne składniki , a my na święta w tym roku mamy u nas dodatkowo 4 dorosłe osoby .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak zwykle zbyt duzo- to bardzo milo z Waszej strony,ze wolicie obdarowac kogos :) Niewielu jest takich ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hyszybyszy
U mnie na zarcie nie idzie jakos duzo kasy. W swieta raptem nie dostajemy innych zoladkow i jemy tyle samo co zawsze. Ale ja bardzo duzo kasy trace na prezenty, szczegolnie dla dzieci. Uwielbiam im kupowac a swieta to taki magiczny okres, kiedy moge ich porozpieszczac bez wyrzutow sumienia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×