3kg mniej -po 40tce to trudne a może nie?

lekko wystający brzuszek i fałdki.przydałoby się te 3kg zrzucić,kiedyś było to proste ale teraz tak nie uważam. a co wy na to?

mam ten sam problem brzuszek . tu jestem szczupła ogolnie, i zastanawiam sie nad dietami , 500 kcal, lub 500-800 tylko ja chcialabym tak ze 6 kg zrzucic a ty jaka diete chcesz zaczac?

czesc :) problem w tym,ze ja nie wierze w diety.bo niby zaciskasz pasa np.2 tyg lub dłużej mogą być m-ce,schudniesz i jesteś zadowolona z efektu i powoli wracasz do dawnych nawyków.nie nie tu chodzi o zmianę nastawienia,zmianę zycia na stałe.moim zdaniem jeść to się lubi w ograniczonych ilościach.10 lat temu schudłam 12 kg i trzymam poziom do tej pory z małymi wachaniami od 3-5kg i wiem,ze jak sobie popuszczę zjem wiecej słodyczy doscyc czesciej niz normalniej,jem wieczorem wiecej to zaczynają byc spodnie ciasne i wtedy zapala mi się czerwona lampka i trzeba zacisnąć pasa.nadchodzi też trudny okres zimowy,mało ruchu,wiecej się siedzi w domku i zagląda do lodóweczki.na do dodatek mój facet jest smakoszem i lubi jeść.już i tak wprowadziłam dużo zmian nie smażę wcale,jemy pieczone i na parze.lubimy mączne przysmaki np.pierogi a wiec czumu by znich zrezygnować.kiedyś często pizza teraz nie,kiedyś jadłam dużo chleba bułek,teraz tylko na śniadanie.jak bym to robiła 20 lat wczesniej to bym była chudzinka ale teraz zauwazyłam,ze z wiekiem jest trudniej.nadal czuje się młodo lecz strasznie trudno zgubic te kilka kg.to samo mi powiedział kolega,ktory uprawiał sport dosłownie wszystko a do jednej dyspyliny musiał mało ważyc i jemu tez 3kg do wymarzonej wagi sprawiały trudność.wiem jedno wiosna to znów bedzie pobudka rano i bieganie,a zimą znalazłam sposób,wykonując czynności np w kuchni,czesto zaciskam brzuch,wciągam i zobaczymy efekt.tak samo mozna z posladkami.mysle o hula-hop na boczki.nie lubię cwiczyc w domu.kiedys chodzilam na aerobik teraz to niemozliwe,wyprowadzilam sie na wies i nie mam takiej opcji.

aha i wiesz co przeczytałam o cudownej mocy kefiru na brzuszek.jest taki topik o diecie kefirowej ale ja bym mogła jeden dzień tak wytrzymac.nigdy nie piłam kefiru ale jak się naczytałam zaczęłam go kupować i piję najczęściej 30-60 min po obiedzie,lub jako moja kolacja.niesamowite wrazenie mam w zołądku takiej lekkości i lepszego samopoczucia. wiesz co od dzisiaj nakładam miej na talerz,np 2 ziemniaczki mniej.chce jeść powoli czego nie umiem ale chcę sie nauczyć dokładnie przeżuwać pokarm.nie dopuscić do uczucia głodu.mało a często to moja dewiza. co ty na to? jakie masz propozycje?

hej jest w tym duzo prawdy co piszesz. ale ja po zrzuceniu tych kg co chce przechodze na sposób odzywiania sródziemnomorkiego, oraz 3 fazy south beach, tam jedzac pyszne produkty nie powinno sie tyc , ja w listopadzie schudalm 5 kg ograniczajac jedzenie a teraz jestem na liczeniu kalori

jak wygląda twój dzienny jadłospis?gdzie mieszkasz?czy masz możliwośc jeść świeże produkty? ja uwielbiam ryby i mam je w swoim jadłospisie. a co do liczenia kalori zastanawiam się czy prawdziwe są te dane i bardzo to pracochłonne.

a jaką jesteś osobą?ja spokojną i mi sie wydaje,że dlatego mam mały metabolizm.

mieszkam w krakowie- jestem osoba wesoła, raczej spokojna ale nie zawsze ;). chcesz menu jak sie odzywiam teraz czy jak przed dieta kalorii? ja korzystam z takiej tabelki z neta zaraz ci podam linka i tam mozna fajnie obliczyc sobie kalorie

http://www.ilewazy.pl/ dzis mam luz w spodniach , a jestem przed @ wiec mysle ze te kalorie robia swoje

bo tak np dzisiaj zjadłam kawa odchudzajaca 2 w1 4 mandarynki talerz plaski barszczu ukrainskiego, 1 gotowana czerwona papryka, zaraz wychodze do sklepu, potem na spacer z pieskiem i dopiero zjem za 3 godziny , nie wiem jeszcze co napisze pozniej. wczora zjadlam kawa 2 w 1 odchudzająca owsianka,1, kromka chleba razowego z plastrem sera zółtego pomarancza serek wiejski pomidor galaretka b/c pije duzo wody , herbaty zielone czerwona i owocowa

i jeszcze zjad alm jogurt light i 3 wafle ryżowe ( tak jako przekąska)

kawa odchudzająca ?pierwsze słyszę kawa tuczy?no chyba,że z cukrem i śmietanką. ja od zawsze piłam czarna teraz to tylko ciut na czubku od łyżeczki słodzę. to masz rygor ,ale uważam ,ze to sprawa indywidualna.i najwazniejsze jest samopoczucie twoje.jak sprawia ci to przyjemnosc brawo :) dziekuję za tabele pewnie skorzystam. miło,że zagladasz :) udanego spacerku

http://edumed.com.pl/Zdrowa-kuchnia-k96/Kawa-k64/Kawa-La-karnita-2w1-wspomagajaca-odchudzanie-z-dodatkiem-L-karnityny-chromu-i-blonnika-10x12g-p9613.html

spacerek byl udany ( straciąlm troche kalori ) hihi teraz zjadalm jopgurt jogobella light z 2 łyżkami otrab owsianych no jest do[piero ok 400 kcal przez caly dzien , ale na pewno cos jeszcze wszamie lekkiego

ala nie słuchaj bzdurnych diet.zapraszam na nasz topik-dieta mz-zapraszam zdecydowane po 40, no, chyba, ze zalezy Ci na własnym:) My nie robimy głodowych racji zywnosciowych, no, chyba ze 1 dzien w tyg.max, nie jemy ziemniaków, pieczywa, smazonych potraw, słodyczy, itp.Oczywiscie zdarzają nam się i wpadki. .Motywujemy sie, wazymy , zapisujemy itp.Kazda ma swój sposób, od kazdej mozesz cos dla siebie zaczerpnąc:)Ja schudłam od sierpnia ok.8kg, zdrowo, bez głodowych porcji rujnujących organizm.U nas tez 3 kg.nie powinny byc dla Ciebie zadnym probleme, np.moja mam, lat 64 schudła na moim sposobie odzywiania sie 5kg w dwa miesiące.A więc da sie, jak widac, nawet po 60, nie tylko po 40.Pod warunkiem, ze nie jest to głupia dieta, tylko sposób zycia:) Zapraszam raz jeszcze, pozdrawiam Cię:)

dziekuję za zaproszenie :) wpadnę obiecuję. co do diet to się wypowiedziałam wczesniej,ale widać,że macie wyrzeczenia ja np.kocham ziemniaki,bez pieczywa nie potrafię(jem tylko czarny chlebek)czasami bagietkę ale rzadko lub bułkę bo mój facet je uwielbia i ja się czasami skuszę.słodycze potrafię bez nich żyć.ale lubię bardzo czekoladę deserową .smażone z tym skończyłam,wyjątek naleśniki i jajecznica ale sporadycznie .

znowunadiecie a jak z witaminami uzupełniająco zażywasz? jak ty długo wytrzymasz na tak ubogiej diecie

ja tez kocham ziemniaki.Bardzo.i tez mi sie wydawało, ze nie umiem zyc bez pieczywa.I co??daję rade i to wspaniale i bez pieczywa i bez ziemniaków juz kilka miesięcy:)To jest wyłącznie Twój wybór-albo tak tuczące węglowodany(ciemne czy nie), albo szczupła sylwetka.Bez wyrzeczen nie osiągnie się celu.pozdrawiam:)

ale ja juz kiedys tego dokonałam,jadłam pieczywo i ziemniaki i schudłam 12kg teraz mam zaledwie 3kg a więc zmniejszam porcje po prostu.wiem,ze mi brakuje ruchu bo nie pracuję ,mam duzo czasu .ostatnio pada i z domu w taka pogode trudno wyjsc.

tabletki centrum i tran ( kapsulki ) na razie uciekam bo myje okna w domu :)

ja na tej diecie jestem pare dni , schudalm 5 kg ale ma diecie ( mniej jadlam ) , czyli mż:)