Moja siostra - studiuje 5 rok, a nie zaliczyla jeszcze 1. A i tak jest najlepsza

Rodzice zawsze mowia, ze to nie jej wina, ze nie ma glowy do nauk itd. Mieszkamy razem, strasznie mnie denerwuje - budzi mnie o 2-3 w nocy, bo nie chce jej sie spac. Pozniej rano wstaje o 12 i krzyczy na mnie, kiedy zrobie cokolwiek w mieszkaniu. Rodzice sa głuchy na moje narzekanie. Zawsze powtarzaja - to sie wyprowadz. Gdybym tylko mogla sie wyprowadzic i pracowac, to juz by mnie nie bylo. Ale studiuje ciezkie studia i tylko w wakacje moge pracowac, wiec nie utrzymam mieszkania.

to masz ph

"studiuje ciezkie studia" ciekawe jak sie na nie dostalas z taka znajomoscia jezyka polskiego

Jak to studiuje 5 rok a nie zaliczyła 1? nie zaliczyła 1 roku?:O

Studiuje 5 rok, oficjalnie jest na 2 - ma warunek z pierwszego roku.

to ile lat studiowała 1 rok?

1 rok studiowala 3 razy. Raz odpuscila po pierwszej sesji, potem powtarzala i nie dostala minimum puntkow. Teraz jej sie udalo, ale nadal ma jeden przedmiot w plecy.

a na jakich kierunkach jesteście?

to powiedz jaki to kierunek :P

może być upiorny kierunek studiów

Ona na Miedzynarodowych Stosunkach Gospodarczych na SGH, ja na architekturze PW

ale musi płacic za powtarzanie?

myślę że to nie realne by była na 5 roku studiów a nie zaliczyłam pierwszego to co płąci za 5 i 1 roku studiów/?

ja tak zrozumiałam, ze studiuje 5 lat, a nie ze jest na piatym roku:)

myślę że to nie realne by była na 5 roku studiów a nie zaliczyłam pierwszego to co płąci za 5 i 1 roku studiów/? :O

myślę że to nie realne by była na 5 roku studiów a nie zaliczyłam pierwszego to co płąci za 5 i 1 roku studiów/? facepalm

już raz był ten topik kilka dni temu identyczny tylko ze tam brat się żalił na siostrę

Studiuje piec lat, ale jest na drugim. Czego nie rozumiecie?

Aderma już nie gadaj że architektura jest tak ciężkim kierunkiem. jak ma się braki intelektualne i predyspozycji to może jest, ale to wtedy nie wybiera się tak trudnych dla siebie kierunków.

skup sie autorko ja tylko cytowalam myszke :D tylko ona ni9e rozumie

a skad wiesz ze nie sa trudne, studiowales to?

sama nie studiowałam ale studiowałam inny kierunek gdzie jak mówiłam co studiuję to zawsze było "ŁAŁ!" z rozdziawioną gębą, znałam też trochę ludzi z architektury i to byli tacy co na 5 z palcem w dupie te studia zaliczali, chociaż wcael jacyś wybitni nie byli

Romeczka racja był topik taki sam słowo w słowo autor(ka) po chvj zakładasz te same topiki to nudne jest jak flaki z olejem

bo to jest autorka która sama zołozyła temat studiuje juz 5 lat i cały czas jest pierwszym roku dajcie sie wyzalic autorce