Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lady mikołajka

nerwica lękowa

Polecane posty

Gość lady mikołajka

czy ktoś ma podobny problem ? Jak sobie z nią radzicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiepsko sobie radzę
ale nie mam silnej nerwicy, nie mam już ataków paniki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady mikołajka
ja czasami mam, w nocy nie śpię dopiero nad ranem. Masakra boję się że mój chłopak nie wytrzyma i mnie zostawi. Ponieważ odbija się to często na nim. Teraz biorę się w garść. I przyznam że w obecnej chwili jakoś to idzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiepsko sobie radzę
a co robisz? bierzesz cos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady mikołajka
nie biorę bo leki tylko pogarszają sytuację. Najlepiej nie siedzieć jak kolek wyjść do ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też mam lęki i różne
:( boję się jeździć autem,boję się lekarzy,ruchomych schodów i różnych innych rzeczy...... biorę leki tylko doraźnie jak muszę gdzieś wyjsć albo pojechać załatwić coś :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady mikołajka
kiepsko sobie radzę - jesteś tu jeszcze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady mikołajka
to nieźle ci się ta nerwica rozwinęła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez biorę doraźnie
mamy życie do dupy... tracę nadzieję na normalne życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przesrana dolagliwosc
mam,pierwszy atak ipiec 2010, pogotowie, leki i pudlo, i tak sie meczylam, kardiolog itp, neurolog-opinia nwerwica lekowa-- dostalam swietne leki, nie otumaniajace, ataki przeszly, tzn mialam jakies tam dolegliwosci,ale juz nie balam sie ,ze kazde zaklucie w sercu to zawal, od lipca odstailam leki, nieraz mam gorsze dni, troche dusznosci, ale juz sie oswoilam z tym, walcze jak moge:) synek 4 letni i maz dodaja mi sil do konca nie jestem wyleczona, ale daje rade jakos, nie boje sie sama z malym zostawac, bo rok temu wpadalam w panike,ze cos mi sie stanie a on bedzie sa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przesrana dolagliwosc
nie bojcie sie lekow, pomagaja bardzo , ja bralam takie najlzejsze, i dziewczyny czuje sie o niebo lepiej, a w czasie brania lekow nic a nic mi nie dolegalo, przeszly nawet nerwobole, trafilam na wspanialego lekarza, tak od serca namowil mnie na leki, pol roku brania i spokoj, tzn teraz w tak pogode, czasem cos odczuwam, ale to nic w porownaiu co bylo przed lekami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przesrana dolagliwosc
i nie mialam skutkow ubocznych, a do tego schudlam po nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiepsko sobie radzę
jestem. biore regularnie ziola uspokajajace, bo boje sie brac leków :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też mam lęki i różne
ja jak mam atak schizy to chce mi się od razu do toalety ... jak gdzieś jestem to tylko patrzę czy toaleta blisko jest..... Dodatkowo leczę się na arytmie serca...... Na serce biorę co dnia bo bez nich prawie umieram a na nerwicę tylko wtedy jak naprawdę potrzebuję mam 30 lat i boję się co będzie dalej ? za 10 lat za 20 ? leki tylko hamują lęk ale nie leczy jego przyczyny :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×