Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Little Sister

Chodzenie boso

Polecane posty

Gość Little Sister

Witam, Mieszkam na wsi, gdzie wszyscy wszystkich znają i niesamowicie lubię chodzić boso. Niemniej, chcąc uniknąć wścibskiego wzroku ludzi, zazwyczaj wybieram się albo do lasu, gdzie zdejmuję buty i spaceruję, bądź zostawiam je w bezpiecznym miejscu, albo wybieram się na rowerową przejażdżkę, by po kilku kilometrach ściągnąć buty i o nich zapomnieć na kilka godzin Czy Wy także lubicie bose spacery? Jak radzicie sobie z napotkanymi ludźmi? Zwłaszcza teraz, kiedy jest zimno, i niektórym widok bosej dziewczyny może wydawać się co najmniej dziwny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość absorber
też mieszkam na wsi i chodze boso :) bardzo to lubie chodze tak po podwórku po drodze po polu lesie także nie jesteś sama:) a i nie przejmuje się co ludzie powiedzą i że patrzą bo mnie to zazwyczaj nie interesuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Little Sister
A czy chodzisz boso teraz, kiedy w sumie za oknem jest coraz zimniej? ;) Bo ja średnio raz na tydzień wybieram się na bosy spacerek do lasu na kilka godzin, choć co jakiś czas stopy trzeba sobie rozgrzać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mieszkam w mieście ale
boso chodzę tylko latm po rozgrzanej sloncen trawie na sowjej dzialce za mistem gdy jeżdę tam na wakacyjne weekendy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdy tylko mam okazję chodzę boso. Ot taka prawda... Gdy wyjeżdżam do siebie na wieś buty idą w odstawkę. Zawsze znajdzie się ktoś "życzliwy" mówiąc załóż buty, a ja dalej swoje. Nie przejmuję się tym absolutnie co mi ludzie mówią na ten temat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość absorber
teraz też chodze ale już nie tak często jak np latem w sumie w lato to ciągle chodzę boso:) jak nie masz skłonności do przeziębień to śmiało możesz biegać, przez stopy i głowę się najszybciej wychładza organizm więc trzeba być ostrożnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erfeewfer
ja to uwielbiam :) mieszkam w małym miasteczku i najczęściej w lecie chodzimy z mężem boso. Po mieście też! Zawsze miałam problem z butami, praktycznie kazde sandały mnie obcierają. Kiedyś byliśmy na wycieczce w Berlinie, łaziliśmy kilka godzin na bosaka po centrum. Było super! Od tej pory często tak robimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlenka..
latem tak czasem chodze koło domu ale zimą chyba bym się nie zdecydowala. ile masz lat? pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Little Sister
21 ;) A boso to uwielbiam chodzić od kiedy tylko pamiętam, choć moi rodzice od zawsze byli temu przeciwni - "możesz się skaleczyć" etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marianna pe*
i chodzicie po brudzie? bakteriach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmmmmmmm
Jeśli tylko wiesz, że podłoże po którym chodzisz jest "czyste od niebezpieczeństw" (np. szkła) - możesz śmiało chodzić boso. Jest to bardzo dobre dla zdrowia. Naturalny masaż stóp w których znajduje się mnóstwo zakończeń nerwowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marianna pe*
ja uwielbiam ...nad morzem po piaseczku ..widziałąm w zimie faceta w markecie, na bosaka, aż sie patrzyłam , bo brudna posadzka, a on brudnymi stopami jak podeszwy ...chodził w spodniach do kolan nie wiem czy wariat czy nowa fala nie był to cejrowski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlenka..
a ja 14 :) czasem też ćwiczę boso na wf (na dworzu też) pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja dziewczyna też to uwielbia. Latem chodzi tak po mieście w centrum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa fala
jestem niezniewiescialym facetem i zawsze jak mam okazje to smigam w swoich naturall footsach no.47, to uzaleznia i dodaje szyku, koledzy sie rumienia, dziewczyny mdleja ,a ja kocimi r****mi dzielnie stapam przez ogrodek w strone grilla,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość w dom
jest stronka o takim chodzeniu w centrum na bosaka na facebooku: Boso po Opolu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie boicie się, że coś Wam wejdzie w stopę, ugryzie, w trawie będzie wystawał gwóźdź itp.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bosy
Cześć ja też uwielbiam biegać na bosaka,ale powiem wam,że nie mam gdzie( W tym roku jadę na wieś i może się uda całe wakacje tak pohasać).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt inny u Ciebie nie chodzi na bosaka? Załóż długą sukienkę albo spódnicę, taką do ziemi, ciężko będzie innym zobaczyć, czy może nosisz japonki czy jakieś sandałki, czy rzeczywiście jesteś boso. Większości ludzi jest to i tak obojętne i nie zwracają uwagi na takie rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja zona wszedzie chodzi boso. Po miescie, wszedzie. Szpilki nosi w reku, jak torebke. Nawet ich nie zaklada ani razu po kupieniu. Jest nauczycielka w liceum, przychodzi na bosaka i na bosaka prowadzi lekcje. Znajomi juz sie przyzwyczaili. W zimie sa czasem komentarze: Nie zimno Ci/Pani? A ona na to: Ja jestem goraca dziewczyna. Sweter, gruba spodnica, ale zawsze na bosaka. No w sumie, przebiec po sniegu te piecdziesiat metrow od samochodu do szkoly, stopy nie zamarzna. Mowi, ze jej poprzedni facet byl fetyszysta stop i tak jej kazal chodzic, zawsze boso i ona sie przyzwyczaila i teraz jej to sie samej podoba. Smieszne, ze chodzi zawsze, jakby byla w szpilkach, na palcach. To nie jest duze miasto. Wiekszosc ludzi juz sie przyzwyczaila. Nimfa ja nazywaja. Ze wzgledu na te bose nogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To poco kupuje szpilki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bardzo lubię chodzić boso w lesie i domu i miescie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szukam bosonozki uwielbiam jak dziewczyna chodzi bosa szczególnie po dworze. kr.wr@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fuj
obrzydzają mnie stopy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maggie23

Nie jesteście sami - też lubię chodzić na bosaka, a najbardziej po ulicach w mieście. Ciepły, nagrzany asfalt to coś czego potrzebują moje stopy w ciepłe letnie dni :-) Lubię tak chodzić po plaży, leśnych ziemistych ścieżkach, no - po górach to tak nie za bardzo (nierówne powierzchnie), ale gładkie ulice i chodniki to moja absolutnie ulubiona powierzchnia do bosych spacerów, najchętniej chodziłabym tak zawsze i wyrzuciła wszystkie buty! Niestety nasz klimat na to nie pozwala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×