Dobry wieczór. Kto się czuje dzisiaj wyjątkowo przygnębiony?

Jakbym miał pistolet pod ręką, na 90% nie zawahałbym się użyć.

ja też bym się nie zawahała, tylko, że nie w stosunku do siebie :)

To dobrze, że nie masz... wsadziliby cię do pierdla za takie wyskoki, szkoda zycia :) Wypij meliskę, to ci przejdzie

Majkaixx Cześć reyrtu65 Po kłótni? ;)

nie, to u mnie stan permanentny :P

reyrtu65 Duże pokłady złości nosisz.

ja :O Śniło mi się dziś, że nie wiedziałam, że jestem w ciąży i urodziłam martwy płód o wielkości maks 20 cm :O I od rana czuję się jakoś dziwnie, jakbym wstała lewą nową :O

nie nazwałabym tego złością, to raczej frustracja :P

Dlaczego tak piszecie? Co sie stalo?

Oddźwierny hej

fioletowy widelec Po takim koszmarze to w głowie coś się przestawia. Współczuję. reyrtu65 Co tak Cię frustruje, jeśli mogę spytać? Why?, Mam tak często. Nie potrafię żyć i wszystko mnie przygnębia. Tak, chory jestem.

No mówię Ci, czuję się co najmniej dziwnie :O:O I przez cały dzień w pracy siedzę jak zbita, a przecież nic się nie stało. Mam nadzieję, że jutro będzie lepiej :)

Majkaixx Będziemy tak się witać, aż nam przygnębienie minie. ;) Hej Majka hej.

fioletowy widelec Pewnie będzie lepiej. Podobno najlepszym lekarstwem jest czas. Może zapomnisz do jutra?

Tak generalnie to wszystko.

Odźwierny hej,hej :D być może,mogłoby przejść... heh ja to w ogóle nie wiem co mam ze sobą zrobić

no jasne że tak :) Nie jestem typem człowieka o naturze depresyjnej, tylko dziś jakoś tak wyszło :D

reyrtu65 Nie wpadnij w depresję tylko. Zobacz co ze mną się stało. Majkaixx Jak masz siły to może pasją się zajmij? ;) eheheheheh. Dziękuję. Mnie to przygnębia. Ale pisałem, że raczej chory jestem.

fioletowy widelec To już nie mam wątpliwości, że do jutra zapomnisz.;) Każdy po takim śnie dochodziłby do siebie przez jakiś czas.

Odźwierny właśnie nie mam ależ jak bym miała to bym nie siedziała tu... jestem samotna:(

Majkaixx Samotna nawet sama ze sobą?

eheheheheh. Dziękuję, ale błąd wyskakuje.;)

eheheheh. dobre! Odźwierny no niestety...czuję się samotna,beznadziejnie tak jest

ja jestem wyjatkowo przygnebiona juz nawet nie mam sily plakac. wszystko mnie smuci, to puste mieszkanie, nawet te przedmioty, moj komputer. nie moge na niego patrzec. znajomi nie maja dla mnie dzis czasu, kazdy spedza wieczor ze swoja druga polowka, z moich przyjaciol tylko ja nikogo nie mam. chcialam wyjsc na spacer ale jest mi cholernie zimno, bo chodze w wiosennej kurtce. chcialam zrobic dla siebie cos przyjemnego wiec zrobilam spaghetti - teraz czuje sie jakbym wazyla sto kilo, chce mi sie wyc! ale juz chyba nie dam rady

i nawet tu nikogo nie ma :(:(:(:(:(:(:(:(:(:(

to przykre ze jest tyle przygnebionych ludzi :( trudniej mi sie z czegos cieszyc wtedy.. bo chcialabym Wam jakos pomóc ale nawet nie wiem co powiedzieć.. sama jestem czesto przygnebiona dzis wyjatkowo nie.. nie bardzo wiem od czego do konca to zalezy bo nic szczegolnego sie nie stało żebym miała być albo zadowolona albo smutna no nawet nie umiem tego wyjaśnić powiem może tyle że już nie przejmuje sie tak bardzo tym ze jestem sama trzeba nauczyć sie żyć samemu ze sobą przynajmniej nie musze sie martwić że mnie ktoś zawiedzie

Ja się czuję wyjątkowo przygnębiona. Tak tylko chciałam zaznaczyć i sobie idę.