toksyczna przyjaciólka

Mam problem z moja ,,bylą '' juz przyjaciółką.Byłam dla niej od wielu lat jak siostra ,pozyczałam kase,zawsze pomagałam ,tuliłam kiedy zostawił ją facet,byłam zasze przy niej,po pracy każdego dnia latałam do niej i pomagałam uczyc sie do matury.Zabierałam na imprezy ,pozyczałam ciuchy.itd.Od jakiegos czau wszystko sie zmienilo ,ona i ja mamy facetow ,u niej pojawilo sie dziecko.Kontakty sie ochłodzily.Zaczęla mi zazdroscic tego ze jeszcze nie mam rodziny,ze wychodzimy czesto z moim chlopakiem na imprezy ze mam fajne ciuchy ,poprostu zazdroscila wszystkiego.Odwiedzałysmy sie ,kiedy przyjezdzala staralam sie bardzo latalam z kawkami ,kolacyjkami ciasteczkami, zagadywalam rozmowa.niestety kiedy jezdzilam do niej ,czasem nawet nie zrobila herbaty i byla obrazona ze przyjezdzam .Stala sie dla mnie oschala i widzialam ze zalezy jej tylko na tym zebym zamawiala od niej kosmetyki,byla konsultantka.W pazdzierniku wyszla za mąż nie zapraszając mnie nawet na slub. Chociaz miesiac temu chciala zebym byla jej swiadkowa. Strasznie to przezylam zapomnialam o niej i nie chce jej wiecej widziec po tym jak mnie traktowala.przejzalam na oczy.Jednak ona odezwala sie do mnie w moje urodziny kilka dni temu .Napisala ze teskni ze powinnismy pogadac.Jak mam sie zachowac:( nie odpisalam jej nic i nie wiem czy dobrze zrobilam:(

odpisac chłodno i rzeczowo ,może miała depresje ?

ja bym zerwał tą znajomość. To nic dobrego nie wróży. Spierdalaj od niej z daleka.

jak ty możesz zadawać się z taką suką?

jesli czujesz, że jestes przez nią wykorzystywana ( na to wygląda z twojego opisu ) to jej o tym powiedz i albo zerwij te znajomosc albo ogranicz. moze też byc tak, że ona po prostu nie była gotowa na "dorosłe życie" i dlatego miała do ciebie żal, że ty jeszcze mozesz a ona nie;) imprezowac czy wyjeżdżać . niestety - dziecko i rodzina to ograniczenia. może kiedy pojawiło sie dziecko inaczej ustawiła swoje priorytety a teraz , kiedy już "okrzepła" w roli matki i zony brakuje jej waszej przyjazni ? chce ją odnowić? nie dowiesz sie , jesli z nią nie pogadasz - ja na twoim miejscu dałabym jej ( i sobie ) jeszcze jedna szansę - spotkanie, rozmowę - a po niej zdecydowałabym co dalej .

co za Suka - jak ty możesz się z kimś takim zadawać - ona na tobie żeruję. Bicz.

ale nawet nie wiem co jej odpisac:( depresjii nie miala napweno.Nie zadaje sie juz z nią,bo wykańczala mnie ta znajomosc :\

hej.. porozmawiać chyba możesz?chyba ,że już zupełnie nie chcesz mieć z nią do czynienia...ale przynajmniej powiedz jej,ze chcesz tę znajomość zakończyć-bo nic tak nie boli jak obojętność .a Ty zachowasz się jak czlowiek.:)

Niedaleko pada- tak czuje sie wykorzystywana, czuje do niej ogromny żal ,niestety ona nie uznaje słowa przepraszam ,i mysli ze wszystko jest ok.

zbita z tropu- masz racje ,trzeba zakonczyc to po ludzku.

wle3453- tez uwazm żę na mnie żeruje, dlatego drugi raz nie bede taka naiwana

Ja mimo wszystko bym sie spotkała, będziesz miała okazję, żeby pogadać o jej zachowaniu.

nawet nie wiem co powinnam jej powiedzieć

powiedz jej co czujesz ,ze jest Ci przykro ale chcesz zakończyć waszą znajomość.

tak właśnie zrobie :) dziekuje za pomoc i za to że mogłam sie wygadać:*

:)