czy to byla randka?

rozmawialam na czacie ze znajomym, ktory mi sie podoba, ja chyba jemu tez, no pewne jest, ze sie lubimy. rozmawiamy od okolo 10 miesiecy. ja mieszkam za granica. jak bylam na urlopie, to widzielismy sie kilka razy. no i wciaz rozmawiamy wirtualnie. ostatnio zapytal co robie i czy pije wino, akurat byl weekend i rzeczywiscie sie przymierzalam do kieliszka wina. powiedzialam, ze za chwile bede saczyc i on odpowiedzial, ze tez otworzy. no wiec pilismy je razem, on u siebie ja u siebie. powiedzial tez, zebym wlaczyla muzyke, moja ulubiona zreszta. no i tak sluchalismy tego samego kawalka, pijac winko. troche mnie to zaskoczylo, musze przyznac. wzielam to za cos w rodzaju randki, ale nie wiem czy slusznie. jak myslicie? czy on cos do mnie wiecej moze czuc?

a sex online był? jak nie, to nie była randka

to była ekranizacja s@amotności w sieci :P jeszcze powinniście włączyć kamerki ;)

ah- a mój nick to z innego topiku- nie twierdzę, że jesteś durna

:DD ok, bo juz myslalam :D sexu online nie bylo :P

mi to zapachniało sceną z filmu Samotność w sieci gdzie bohaterowie w podobnej scenerii uprawiali cyber sex może facet miał ochotę na coś takiego....ale możesz być dla niego kimś bliskim trudno mi osądzać co facet miał na myśli i co czuje

widzialam ten film, ale sceny nie pamietam. niemniej jednak bardzo mi sie podobalo to wspolne saczenie winka. mam nadzieje, ze to sie jeszcze powtorzy :)

Randka ? ;d wirtualna jak juz cos ;d a czy czuje? raczej tak ;d wy chyba oboje cos do siebie czujecie , czyzbym sie myliła ? :)

:-) a randka czy nie randka- co za różnica ;-) miło spędziliście czas i to jest najważniejsze, a na siłę 'nazywanie' czegoś jest bezsensu :P

wirtualna wirtualna :) no tak, mysle ze czujemy, cos na pewno wisi w powietrzu... ale ani on, ani ja nie kladziemy kawy na lawe. ja nie chce tego robic, bo uwazam, ze to raczej on powienien wyznac uczucie. tak wiec poczekam jeszcze jaksie sytyacja rozwinie.

przeczytaj książkę " samotność w sieci ", albo już przeczytałaś bo twój post wygląda identycznie jak sytuacja stamtąd :D

autorko :P życzę Wam powodzenia :-) relacje damsko- męskie to skomplikowana sprawa jest, nie wiem kto to wymyślał :D ;-)

kkkkk2000....może nie pamiętać tej sceny bo w filmie była ona dość skromnie przedstawiona w książce jest dość dobitnie opisana :D

dziekuje :) zobaczymy, sama jestem ciekawa czy i jak to sie rozwinie....