Po ślubie okazał się tyranem

Witam!Mam 25 lat.Od 3,5miesiąca jestem mężatką.Mój problem polega na tym że mój mąż po ślubie strasznie się zmienił.Zaczął mnie okropnie wyzywać i bić. W dodatku każdą wolną chwilę poświęca na gry komputerowe.Ja od początku zajmuję się domem, gotuje obiady.On w ogóle przestał się mną interesować. W dodatku kontaktuje się (nie wiem dlaczego) ze swoimi rodzicami za moimi plecami. Moja teściowa jest okropna podejrzewam że to ona go buntuje.Jest zazdrosna że tyle posiadamy w sensie materialnym gdyż ja pochodzę z majętnej rodziny.Okłamuje mnie na każdym kroku.Już nie raz ją na tym złapałam.Ukrywają wszystko co dotyczy ich rodziny, natomiast o mojej chcieliby wiedzieć wszystko.W dodatku mój mąż też zaczął mnie oszukiwać.Jego rodzice tylko mają nas gdzieś.Tylko patrzą jak nas wykorzystać finansowo.Ja w tym małżeństwie nie mam nic do powiedzenia bo zaraz jest okropna awantura.Ostatnia skończyła się tym że mój mąż mnie pobił i następnie wyskoczył przez balkon-dobrze że mieszkamy na parterze.Nie potrafię sobie z tym poradzić.Zgarniam dosłownie za wszystko-nawet za drobiazgi.Nie wiem co robić...Nie mamy na razie dzieci a ja boję się je mieć z takim człowiekiem.Jest strasznie nerwowy.Kiedyś był inny.chodziliśmy ze sobą 9 lat przed ślubem.To moja szkolna miłość, szkoda że tak nieszczęśliwa....

Osobiście uważam, że powinnaś wnieść sprawę o rozwód z jego winy za znęcanie się nad Tobą. Pochodzisz z dobrej rodziny więc rodzice napewno Cię wesprą. Nie daj sobą pomiatać i nie brnij w małżeństwo bez przyszłości, póki jesteście na początku tej drogi. Lepiej nie będzie i gwarantuję Ci to. Dobrze, że nie macie dzieci.... Pozdrawiam.

Uwolnij sie od tej świni! Teraz, poki nie jest za pozno! Poki nie macie dzieci! Bo zmarnujesz sobie w przeciwnym wypadku życie!

''Ja od początku zajmuję się domem, gotuje obiady...'' A czego się spodziewałaś ''żono'', ''przyszła matko''? Trzeba było myśleć przed ślubem gdzie się szło, a nie że ci będą teraz o rozwodzie marudzić na forum! W internecie na twój problem leku nie znajdziesz. To nieodpowiednie miejsce!

jak cię bije to obdukcja pozew i rozwód i wniosek o odszkodowanie

bardzo mi rzykro ,ze znalazłaś sie w takiej nieciekawej ,a zarazem smutnej sytuacji;/ jak widać niema tu nic do rzeczy jak sie długo z kims chodziło ;/ a mowia ze trzba z kims byc długo by sie oznac ,jednak gówno rawda;/ mam nadzieje ze uda ci sie szybko wyrwac od tego tyrana,dziewczyno trzymaj sie :)

jaka ucieczka? Moja siostra chodziła 5 lat z debilem, który tylko czasami pokazywał jaki jest naprawdę ale każdy na to sikał (w tym ona), nawet mieszkali ze sobą przed ślubem i co? Po prawie ośmiu latach od ślubu palant potraktował ją jak byle co i znalazł sobie kochankę! Teraz są po rozwodzie! Tak naprawdę to zawsze widać kto jaki jest i trzeba się temu przyjrzeć, a nie potem potęgować lewactwo w tym kraju rozwodami, rozbitymi rodzinami i anomią! Rozumiesz?

Znów pousuwali nie te posty co trzeba! Kanalie jedne, cholerne mody!

Bardzo mi przykro, nie wiem jak to rozwiązać. Może jak gdzieś wyjdziesz poza dom, na przykład do pracy to się opanuje ton twój mąż. Może za dobra dla niego jesteś.

Wiesz czasami ktoś kamufluje się tak bardzo że nie jesteś w stanie tego przewidzieć, tak jak mówi przysłowie,, gdybyś wiedziała że upadniesz to byś usiadła"...A jeszcze jedno jeśli chodzi o te obiady-wiem czego się spodziewałam po małżeństwie i wiem jak ono wygląda, że przychodzi szara rzeczywistość, ale bicia to się nie spodziewałam.

cukiereczku-a czy jestes na tyle odwazna , ze bylabys w stanie odejsc od tyrana?

Na razie jestem w szoku co dzieje się w tym małżeństwie.Ale jeżeli to się nie zmieni to mam nadzieję że znajdę w sobie tyle siły by odejść

Te Marilenka: a ty co? Jakie za dobra dla niego jest? Jak kobieta jest jędza i femina to też źle! Chcesz, żeby ona mu odpyskowała? Jeszcze bardziej ją pobije! Do autorki: Może i się kamufluje! Chuj takim w dupę! Rozwody rzecz pojebana, ale jak tu ewidentnie facet ma winę to złóż to idź na policję, niech pójdzie do pierdla tam zobaczy co to bicie! I masz madrą odpowiedź na głupim zboczonym forum!

stwierdzenia ze sie kontatkuje z rodzicai za Twoimi plecami...hm..dobrze ze moj maz nie wymaga ode mnie poinformowania go za kazdym razem jak chce pogadac z mama...

Cukiereczku,otrząśnij się szybko i UCiEKAJ,z rozwodem czy bez....UCIEKAJ!Skoro jest źle po 3 miesiącach...to nawet nie ma o czym mówić.A jeśli nie zdążysz uciec przed następną awanturą,to wzywaj policję,później obdukcja,zgłoszenie do prokuratury.....Nie zastanawiaj się ani chwili i postaraj się zapomnieć,że kiedyś był dobry-UDAWAŁ!!!!!

Do : sorry ale nie rozumiem ok niech się kontaktuje z rodzicami, nie musi mi się spowiadać kiedy do nich dzwoni albo że w ogóle dzwonił ale po co kłamie że do nich nie dzwoni jak ja wiem że dzwonił.Nie rozumiem właśnie tego źe to ukrywa i dlatego budzi to mój niepokój.

Dziękuję wszystkim za słowa otuchy

zrób obdukcję po tym spakuj się i jedź do rodziców napewno cie wesprą i złóż wniosek o rozwód i oskarż o znęcanie sie. Porozmawiaj ze swoimi rodzicami,zrób zdjęcia siniaków itp. ale dopóki tego nie zrobisz i nie wyprowadzisz sie nie wspominaj o rozwodzie

powinnas odrazu wyprowadzic sie jak podniusł na ciebie pierwszy raz reke, zrobił raz, drugi, bedzie i trzeci, nie zmieni sie, on ma dwie twarze jedna miał przed slubem a teraz ujawnił ta druga.

Powiedziałaś o tej sytuacji swoim rodzicom?