Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość *WRECK*

Moja codziennosc to zmywarka, pralka, plac zabaw, sklep i laptop

Polecane posty

Gość Kiniaaaaaaa,-
kiniaaaaaaaaaaaaa..a co ty Ja nie dostaje ja wykonuje usługę wyceniam i biore gotówke i czasem uzbiera mi sie 1000 miesięcznie czasem 2000 a zliczyłam ile godzin mi to zajmuje to wyszło około 16 Te pieniądze są marne gdyby nie pensja męża to padaczka ale ja w swoim zawodzie u kogoś zarobiłabym od 1500 do 2000 pracując 9h na dobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiniaaaaaaa,-
Nie wiem co można robić w domu żeby zarobić-ja próbowałam sprzedawać na allegro ale nie wyszło-nie nadaję sie do tego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiniaaaaaaa,-
Kontrowersyjna nie jestem na youtuba nie puszczam filmików które w szybkim czasie przekraczają 100000 otwarć promowane przez media za swe okrućieństwo szybko zaczynają na siebie zarabiać poprzez reklamy. Nie jestem złym człowiekiem nie stac mnie na takie eventy dla publiczności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiniaaaaaaa,-
Głowy do interesów tez nie mam-próbowałam niejeden biznes w życiu rozkręcić,hazard tez mnie nie kocha ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiniaaaaaaa,-
Znajomości?--nie mam w zwyczaju wykorzystywać znajomości...chyba jestem za miękka,zbyt bierna i boję się jak sobie pomyśle że wkrótce będe musiała coś wymyślić i znów się urzerać z tym jak przetrwać i skąd wziąść na czynsz ,na zus itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musisz zmienić tok myślenia... ubrać sie, wymalować dla samej siebie i wyjsc dumnie na spacer z myślą że jestem fajna i świat mam u stóp, zacznij od małych rzeczy, a potem juz pojdzie lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość listopadowa noc
a ja bym chciała posiedzieć w domu z dzieckiem. Mam na codzień tyle kłopotów z działalnością meża, sporo długów że chętnie bym rzuciała to i posiedziała z dziećmi z 4, 5 lat... Na prawde...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest temat dla mnie :) Ja mam podobny sposób myślenia, narzekam i narzekam, że siedzie w domu, że chce do ludzi, że nie cieszy mnie spędzanie czasu z dzieckiem A wczoraj miałam taki przypływ rozumu :P szłam sobie spokojnie z synem i pomyślałam, że są przecież ogromne plusy! Nie muszę się nigdzie spieszyc.Wstaje sobie rano, leniwie się rozbudzam, szykuje nam śniadania, syn ogląda bajki a ja DDTVN.Nie muszę na hurrra ubierać sienie, dziecka odwozić do żłobka, jeść w pospiechu.Nic nie musze i to jest przywilej! Nie powodzi nam się finansowo, ale z głodu nie umieramy i stać nas na drobne wydatki. Gdybym poszła do pracy to tylko dla siebie, bo nic nie zarobię - wszystko musiałabym zainwestować w opieke nad dzieckiem. Nie mówię, że nagle zobaczyłam swój los w lepszym świetle ale są naprawdę plusy . Za jakiś czas nie będzie zmiłuj się, syn do przedszkola wiec ja do pracy i jeszcze zatęsknie za tym beztroskim czasem. Jestem tego pewna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam to samo z tym, że to ja
jestem zmywarką, a reszta tak samo do tego jeszcze następne dziecko w drodze, brzuch wielki... ech mam dość:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *WRECK*
Dziękuję dziewczyny za wpisy :-) Wiecie co, spojrzałam trochę inaczej na swoją sytuację. Właśnie to, ze nie muszę się nigdzie spieszyc, wstawac z budzikiem, pedzic na konkretna godzine jest OGROMNYM PLUSEM. A ze sie człowiek rozmemłany zrobił, to inna sprawa. Ale z drugiej strony miałam taką refleksję, jak spojrzałam na meza po powrocie z pracy. W garniaku, elegancka kurtka, wypastowane buty :-O Wygladal naprawde fajnie. Cholera, taki kontrast w porownaniu z nami - ja i dzieci - polarki, dresiki :-D Wiem, ze gdybym ja wracala tak z pracy, tez wygladalabym super, ale nie wracam... :-O Ehhh... skomplikwane to wszystko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×