Drugiej takiej nie znajdę...

ale co sie stalo ze zerwaliscie??? mozesz napisac przeciez jestes anonimowy!

czytam z gwiazd*** z całego serca życzę Ci takiej miłości i oby trwała wieki . A tutaj coś dla nas ...dla wszystkich ,wsłuchajcie się w słowa ,dużo zrozumiecie . http://loockman.wrzuta.pl/audio/7QY2J9LzqE6/marek_grechuta_-_takiej_milosci_nam_zycze I znów święta bez niego

ze osoby ktore znajduja ten ideal, ta jedyna/jedynego zazwyczaj niesa razem, zyja osobno kochajac sie na wzajem..........dlaczego?!

Bereherjan twoj ostani post wywolal lzy w moich oczach..2 tyg. temu bylam bliska zerwania z moim chlopakiem, mimo ze go kocham Nie chce z nim zrywac, nie zrobil umyslnie niczego zlego w stosunku do mnie, ale tez sie boje czy bede z nim szczesliwa. Poprosil mnie o kilka miesiecy "proby" zanim zdecyduje sie odejsc.. Ona prawdopodobnie mowila prawde mowiac, ze cie bedzie zawsze kochac, to nie byl frazes. Ludzie czesto mowia - nie odchodzi sie od osoby, ktorej sie nie kocha - to nieprawda, czasem to jest naprawde skomplikowane.

staraliśmy się o dziecko przez ostatnie 2 lata naszego związku, ona jest osoba która kocha dzieci nad życie i chciała je mieć ponad wszystko, po pół roku okazało się, że jestem bezpłodny i nic już nie możemy z tym zrobić. Ona bardzo źle to przyjęła, oczywiście nie robiła mi wyrzutów, ale na kilka miesięcy było z nią niedobrze, później zapytała, czy możemy pójść do banku nasienia, marzyła, żeby w dziecku była cząstka niej samej. Nie zgodziłem się na to, jak kretyn powiedziałem, że nie będę wychowywał dziecka obcego faceta. Związek zamienił się w równie pochyłą, ona mi już wiele rzeczy w zyciu wybaczyła, ale wszystko razem do kupy sprawiło że tego nie wytrzymała. Poza tym sam jestem świadom, że nie byłem jej wart, podświadomie wiedziałem, że taka kobieta zasługuje na kogoś lepszego. Ja tak naprawdę jestem i byłem zawsze lekko zaściankowym facetem z uprzedzeniami. Zamiast walczyć o nią, pozwolić jej spełnić marzenie, postąpiłem jak ostatni sku rwysyn, odmówiłem jej najwazniejszej dla niej w życiu rzeczy. Związek zaczął się sypać i ona psychicznie już nie dawała sobie ze mną rady (nie jestem łatwym człowiekiem).

piękny ten utwór i taki prawdziwy ,weszłem bo też za kimś tęsknie widzę że nie jestem sam

Nie dacie człowiekowi spać i nie napiszecie czemuscie sie rozstali Nieładnie ! ;) Fajne te wasze miłości A ta proznosc to wierz mi, jest naciagana udawana aby dodać sobie pewności siebie

mnie nie dał spać ten wątek ,wspomnienia , jutro za kare wstajecie za mnie !

bo rozstać się można z ...miłości , tak jak ożenic z ...wyrachowania

jestes egoista do tego słabym egoista .. eh jak mogles tak postapic z kobieta swoich marzen ... co za kr3tyn ... kazda kobieta chce miec dziecko nawet jak sie zapiera ze nie... jeszcze w dodatku mamy tyle mozliwosci na poradznie se z problemem bez plodnosci ! dziecko to nie tylko łancuch DNA d3bilu ! masz racje przegrales zycie jak to mowia na kafeterii ... niech se kobietka uklada zycie z kim innym

autorze. Nie powinienes sie obwiniac. Jestem w stanie zrozumiec, ze ona jest dla ciebie ta jedyna, ale ty tez musisz spojrzec na sprawe trzezwo, bo ty dla niej najwidoczniej nie byles tym, czym ona jest dla ciebie. Dziecko jest, powinno byc przynajmniej, konsekwencja dojrzalego zwiazku miedzy dwiema dojrzalymi i kochajacymi sie osobami. Jezeli kobieta nie moze z toba byc bo nie moze miec z toba dziecka, to znaczy, ze cos tu jest bardzo nie tak, i taki zwiazek i tak bylby bez szans. Mysle, ze nawet gdyby nie pojawil sie problem twojej bezplodnosci, to predzej czy pozniej wyniknelo by cos innego, w obliczu czego nie bylbys w stanie stanac na wysokosci zadania. Kobieta najpierw kocha swojego partnera a dopiero pozniej chce miec z nim dziecko. Twoja bardziej chciala miec dziecko niz byc z toba.....nic dobrego by z tego nie wyniknelo. Sproboj wejsc na inny poziom kochania. Mozna kochac kogos z kim nie mozna byc i mimo tego byc szczesliwym. Nikt ci nie moze zabronic kochania jej. Kochaj ja i zycz jej jak najlepiej. Z toba nie moglo jej byc dobrze bo nie mogles jej dac tego czego chciala. Ale w kochaniu to nie przeszkadza......

Ona nie odeszła, bo nie mogłem jej dać dziecka, odeszła przez moje zachowanie, bo to jak się zachowywałem i ją traktowałem jest niewybaczalne. A dziecko to było jej wielkie marzenie, proponowała nawet adopcję, ale ja jej wyraźnie zamknąłem wszelkie furtki mając w głowie tylko "nie bede wychowywał cudzego bachora". Poza tym wiem ze sie dla niej nie nadawałem. Czułem to każdego dnia, bo aż tak głupi nie jestem. Wiedziałem ze nie dam jej szczescia w zyciu, bo jestem zwykłym idiotą.

panowie kobiety jeśli kochają marzą by mieć tego małego człowieka która jest cząstka was ,a kobieta autora , po prostu podziwiam ..zawaliłeś ,cóż nie myli się ten kto błędów nie popełnia . W moim przypadku wiem ze zawaliliśmy oboje - po równo.

Chcesz poznać fantastyczne, naturalne, młode kobiety? Chcesz z nimi poflirtować? A może chcesz zobaczyć coś więcej? Sprawdź nowy portal społecznościowy www.sexycity.pl/polecam/41 Start już jutro o 21.21, Zapisz się już dziś!

Pragniesz doświadczyć czegoś nowego ? Poznać piękne kobiety, interesujących mężczyzn ? Sprawić, aby Twoje życie obrało inny kierunek ? Odwiedź nas na www.sexycity.pl/polecam/41

dzisiaj tez stracilem swoja kobiete i uwiez mi wspolczuje ci ale baby to baby , dowiedzialem sie ze sie puszcza z dwoma naraz i co ja mam zrobic , plakac ?

Zia dandy a za kim płakać ?? chłopie coiesz się że jesteś wolny i że jakiś inny koleś będzie się z nią męczył . Mnie by natychmiast przeszło na wieść o kurwiarce faceta .Brrr