Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marrry77

oszukiwalam ich 7 lat jak powiedziec to rodzicom ?:(PROSZE O RADE!

Polecane posty

Gość marrry77
no dziekuje za rady postaram się zrobic tak żeby było dobrze.. :) 3majcie kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wez sie dziewczyno
Nie stresuj! Twoj tata nawet tego nie pamieta!a chlopak sam pewnie od tego czasu urosl i zmeznial! Przedstaw go rodzicom jak gdyby nigdy nic. Za pol roku bedziesz sie z tego smiala. Trzymam kciuki!;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deboraaaaaaaa
tez mi sie wydaje,ze glupio,ze tak zrobila,ale jak ma rodzicow snobow, to cos musialo w tym byc,ze ukryla chlopaka. powiedz prawde, ja w twoim wieku mialam juz dziecko i nie mieszkalam z rodzicami. czas najwyzszy sie usmaodzilnic,przeciac pepowine. nie dziwie sie chlopakowi,ze takie ultimatum ci postawil. nie wiem jak dlugo bym to zniosla na jego miejscu. chore to co zrobilas,ale mysle,ze mialas jakis powod,ktorego my z opisu nie rozumiemy, bo tylko ty wiesz jakcy sa twoi rodzice. powiem jedno-wspolczuje. moze sa i dobrze,bogaci,ale mi nikt nigdy nie wybieral ani kolezanek ani chlopakow, chociaz nie raz krecili nosem. moj maz,ojciec dziecka tez nie byl dla nich super extra, tak jak napisalam-krecili nosem,moze cos tam sobie mowili,ze za stary,ze to,ze tamto. ale przekonali sie, uwielbiaja go od 9 lat prawie. glowa do gory, najwazniejsze,to musza poznac twojego lubego i to nie jedno,dwa spotkania, alke po jakims czasie bedzie juz ok,zobaczysz. a jak sie zapytaja, dlaczego to ukrylas, to tym razem mow prawde. sama znasz najlepiej powody,powiedz,co czujesz i czemu tak zrobilas. bez klotni,bez krzykow, zakomunikuj im to i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deboraaaaaaaa
dodam, ze wydaje mi sie,ze jestes zachukana przez rodziow i stad to twoje cale zachowanie. glowa do gory,jak kochasz,to powiesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze go nawet nie
poznaja ze toten sam ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze go nawet nie
poznaja ze toten sam ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedną literówkę? Jej post naszpikowany jest ordynarnymi błędami ortograficznymi. Masakra. Potem mamy takich magistrów. Horror. Dziewczyno, zainwestuj w słownik. Mówię serio, poświęć kilka złotych na słownik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedną literówkę? Jej post naszpikowany jest ordynarnymi błędami ortograficznymi. Masakra. Potem mamy takich magistrów. Horror. Dziewczyno, zainwestuj w słownik. Mówię serio, poświęć kilka złotych na słownik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak myślę.........
Powiedzieć musisz, choć niekoniecznie ze szczegółami. Po prostu przedstaw go jako swojego chłopaka, może nawet ojciec nie skojarzy go z tym młodym człowiekiem, którego widział 7 lat temu. Nie musisz mówić rodzicom, od kiedy jesteście parą. Myślę, że jego wzrost, to nie jest nic istotnego, z tym rodzice nie powinni mieć problemów, ale jeżeli chodzi o brak studiów, to trochę ich rozumiem. Otóż: w mojej rodzinie jest taki przypadek, że mój wujek ożenił się z o 5 lat starszą kobietą, on był dopiero po maturze, a ona po studiach. Na początku im to nie przeszkadzało, on pracował w hucie (socjalizm), potem trochę handlował, zarabiał lepiej, niż moi rodzice w oświacie i nauce, ale przyszły inne czasy teraz mają wieczne kłopoty finansowe, a jego żona ma ciągle do niego pretensje, że za mało zarabia. Weź to pod uwagę, bo życie to nie bajka i Twoi rodzice mają prawo się o Ciebie martwić. Ja wiem, że teraz Tobie to nie przeszkadza, ale może (po tym jak już przedstawisz chłopaka rodzicom), mogłabyś go namówić na jakieś studia, chociaż zaoczne? Może nawet Twoi rodzice wy Was trochę wspomogli, żeby on mógł studiować? Przemyśl to, bo naprawdę myślę, że mimo tego, że Twoi rodzice nie powinni tak krytykować Twoich wyborów, to jednak chcą dla Ciebie jak najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak myślę.........
Powiedzieć musisz, choć niekoniecznie ze szczegółami. Po prostu przedstaw go jako swojego chłopaka, może nawet ojciec nie skojarzy go z tym młodym człowiekiem, którego widział 7 lat temu. Nie musisz mówić rodzicom, od kiedy jesteście parą. Myślę, że jego wzrost, to nie jest nic istotnego, z tym rodzice nie powinni mieć problemów, ale jeżeli chodzi o brak studiów, to trochę ich rozumiem. Otóż: w mojej rodzinie jest taki przypadek, że mój wujek ożenił się z o 5 lat starszą kobietą, on był dopiero po maturze, a ona po studiach. Na początku im to nie przeszkadzało, on pracował w hucie (socjalizm), potem trochę handlował, zarabiał lepiej, niż moi rodzice w oświacie i nauce, ale przyszły inne czasy teraz mają wieczne kłopoty finansowe, a jego żona ma ciągle do niego pretensje, że za mało zarabia. Weź to pod uwagę, bo życie to nie bajka i Twoi rodzice mają prawo się o Ciebie martwić. Ja wiem, że teraz Tobie to nie przeszkadza, ale może (po tym jak już przedstawisz chłopaka rodzicom), mogłabyś go namówić na jakieś studia, chociaż zaoczne? Może nawet Twoi rodzice wy Was trochę wspomogli, żeby on mógł studiować? Przemyśl to, bo naprawdę myślę, że mimo tego, że Twoi rodzice nie powinni tak krytykować Twoich wyborów, to jednak chcą dla Ciebie jak najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gyuut
ja w ogóle nie rozumiem dylematu. ja tam nie przedstawiam i nie pokazuję rodzicom żadnego mojego faceta, bo to moja prywatna sprawa i nie uważam, że muszą znać jakieś szczegóły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te ultramaryna
zauważyłaś, że to bardzo stary temat?:p do kogo piszesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×