Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tullaa

Nic nie warte zabawki! Czy też wam się zdarzyło?

Polecane posty

Gość tullaa

Grudzień jest w naszej rodzinie miesiącem prezentów. Zaczynają się w okolicac 5 grudnia i ciągną aż do sylwestra no bo rodzina zjeżdża z daleka i każdy coś zawsze przyniesie. Miło. Jednak w tym roku jestem niezadowolona. Wiekszość zabawek, które dostały dzieci jest albo popsutych, albo niekompletnych, albo po prostu bublowatych. To oczywiscie nie wina osób, które je podarowały, a wręcz przeciwnie. Na twarzach ludzi malowal się zal kiedy po wyjęciu samochodziku z pudełka odpadały mu kółka, a kosztowal bagatela 70 zł. Kiedy grająca zabawka nie grala, a świecąca nie swieciła. Największy zal byl chyba wtedy kiedy w zamówionych na allegro klockach brakowalo 1/3 całego zestawu. Mam wrażenie, ze w tym roku dzieci nie specjalnie mogly cieszyć się z prezentów bo byly po prostu wybrakowane, ale najbardziej mi szkoda ludzi którzy zapłacili za te zabawki spore pieniądze. Czy wam też się tak zdarza? Czy to tylko u nas taki wysyp popsutych zabawek? Oczywiscie nie da się zwrócić bo paragonów już nie ma, albo zostaly w innych miastach, a sprzedawcy z allegro naprawią swój bląd ale po świetach bo teraz nie ma na to czasu i poczta źle działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja.....
nie, nie miałam takiej sytuacji. Syn ma niespełna 4l. i zabawki sam niszczy, odkręca kółka itd., ale nie trafiły nam się fabrycznie wadliwe czy wybrakowane nigdy. Z kolei ja mam pecha ostatnio. W ciągu dwóch tygodniu popsuł mi się zasilacz do laptopa, zmywarka, pralka i czajnik el., przepaliły dwie żarówki. Nie jest to raczej wina sprzętu, a mojego pecha. Poważnie piszę, ściągam do siebie nieszczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hrgiwegwt
a ja myślę że to po prostu taki zbieg okoliczności...jak przedmówczyni u mnie w ciąhu jednego tygodnia popsuł się laptop, zasilacz od laptopa, telewizor i samochód

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Greebo
Też mnie to spotkało. Kupiłam dla chrześnicy domek Hello Kitty bo szaleje na jej punkcie. Wszystko było by super gdyby producenci uwzględnili to, ze dzieci się zabawkami bawią a nie stawiają na półce i podziwiają. Po godzinie normalnej zabawy (żadnych wariacji, spokojnie siedziała i się bawiła) zaczęły psuć się mebelki, domek nie dał się złożyć do końca i okazało się też że niestety wcale nie wygląda tak ładnie jak powinien. Było widać niestaranność wykonania figurek i całego domku. Małej to nawet nie przeszkadzało ale chciałabym żeby zabawka trochę dłużej jej posłużyła zwłaszcza że jak już daję komuś prezent to zawsze staram się żeby nie była to jakaś podróba i żeby był dobrej jakości. Aż się obawiam kupić jej coś pod choinkę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do a ja....
sprawdz instalacje elektryczną!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do a ja....
sprawdz instalacje elektryczną!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×