pominięta tabletka anty

Pominęłam jedną tabletkę antykoncepcyjną w trzecim tygodniu ich przyjmowania, o czym zorientowałam się dopiero dwa dni później (w momencie gdy zostało mi ich trzy zamiast dwóch). Te pozostałe trzy przyjęłam o stałej porze. W związku z tym połączyłam opakowania tabletek (Novynette) i jestem w trakcie ich przyjmowania (1 tydzień). Czy dzięki temu miałam i mam stale zapewnioną ochronę? Czy jest duże ryzyko by w tym czasie doszło do zapłodnienia? Czy można przyjąć, że ten dzień, w którym nie przyjęłam tabletki był jakby jednodniową przerwą (zamiast 7-dniową), skoro była to jedna z tabletek z ostatniego tygodnia? I czy mogę już po tygodniu przyjmowania tych tabletek z drugiego opakowania zrobić 7-dniową przerwę? W sensie po prostu zakończyć na dowolnej ich liczbie (dobranie)? Dodam, że pobolewa mnie trochę podbrzusze... Z góry dziękuję za odpowiedź.

Musisz wziąć to opakowanie do końca, i dopiero wtedy zrobić przerwę.

Nie przejmuj się, jest wszystko wporządku. Stężenie leku doszło już do normy.

Nie przejmuj się, jest wszystko wporządku. Stężenie leku doszło już do normy.

Musisz wziąć to opakowanie do końca, i dopiero wtedy zrobić przerwę.

Kochałam się z chłopakiem dwa dni po tym jak pominęłam tabletkę i to niedługo po tym jak robiliśmy to z prezerwatywą, naprawdę nie wiem jak to wyszło... Oczywiście nie doszedł we mnie, a po poprzednim stosunku wytarł penisa. Podejrzewam jednak, że było to bardzo ryzykowne działanie... jak to jest?

Kochałam się z chłopakiem dwa dni po tym jak pominęłam tabletkę i to niedługo po tym jak robiliśmy to z prezerwatywą, naprawdę nie wiem jak to wyszło... Oczywiście nie doszedł we mnie, a po poprzednim stosunku wytarł penisa. Podejrzewam jednak, że było to bardzo ryzykowne działanie... jak to jest?

Kochałam się z chłopakiem dwa dni po tym jak pominęłam tabletkę i to niedługo po tym jak robiliśmy to z prezerwatywą, naprawdę nie wiem jak to wyszło... Oczywiście nie doszedł we mnie, a po poprzednim stosunku wytarł penisa. Podejrzewam jednak, że było to bardzo ryzykowne działanie... jak to jest?

Kochałam się z chłopakiem dwa dni po tym jak pominęłam tabletkę i to niedługo po tym jak robiliśmy to z prezerwatywą, naprawdę nie wiem jak to wyszło... Oczywiście nie doszedł we mnie, a po poprzednim stosunku wytarł penisa. Podejrzewam jednak, że było to bardzo ryzykowne działanie... jak to jest?

Kochałam się z chłopakiem dwa dni po tym jak pominęłam tabletkę i to niedługo po tym jak robiliśmy to z prezerwatywą, naprawdę nie wiem jak to wyszło... Oczywiście nie doszedł we mnie, a po poprzednim stosunku wytarł penisa. Podejrzewam jednak, że było to bardzo ryzykowne działanie... jak to jest?

Kochałam się z chłopakiem dwa dni po tym jak pominęłam tabletkę i to niedługo po tym jak robiliśmy to z prezerwatywą, naprawdę nie wiem jak to wyszło... Oczywiście nie doszedł we mnie, a po poprzednim stosunku wytarł penisa. Podejrzewam jednak, że było to bardzo ryzykowne działanie... jak to jest?

Kochałam się z chłopakiem dwa dni po tym jak pominęłam tabletkę i to niedługo po tym jak robiliśmy to z prezerwatywą, naprawdę nie wiem jak to wyszło... Oczywiście nie doszedł we mnie, a po poprzednim stosunku wytarł penisa. Podejrzewam jednak, że było to bardzo ryzykowne działanie... jak to jest?

up

wiesz co..ile ja razy pomijalam tabletke, jedna dwiae w piwerwszym drugim trzecim tygodniu..i jako w ciazy nei jestem a maz zawsze konczyl w srodku...wiec nei wiem czy tak latwo zajsc w ciaze. moja lekarka powiedziala mi ze organizm jest nafaszerowany hormonami i zeby doszlo so zaplosnienia nalezaloby przez dluzszy czas nie brac tabletek...

Echh obyście mieli rację... nie wiem jak to jest, ale w takich chwilach człowiek totalnie traci rozsądek. ;(