Jak wygrać albo chociaż zremisować życie?

Czy 250 zł za godzinę u dziewczyny to dużo? Czy jeśli w końcu będę uprawiał sex chociażby za pieniądze, to chociaż zremisuję życie?

wtedy przegrasz jeszcze bardziej :D

Wez przestań czlowieku.Ja bylem u takiej dziwki i wielkie gowno. Od poczatku jakos sie na mnie dziwnie lampila. Ale pomyslalem, ze moze sie jej spodobalem. Poszlismy do tego pomieszczenia gdzie sie zalatwia takie sprawy. I nie chcial mi stanoc. Czulem sie jak idiota. Do tego wydalem 200 zlotych, ktore porzyczylem od matki :(

ile masz lat? od tamtej pory ruchaleś?

ja normalna dziewczyna juz bym cie nie ruszyla palcem:o

jesli w ten sposób myslisz o życiu, to już jesteś przegrańcem i to wielkim :(

Mam 25 lat. Nie ruchalem, boje sie kobiet, a one mnie, bo mowiom, ze jestem brzydki. Moja mama mowi, ze jestem sliczny :(

ja che tnie bym się dowiedział co cie skłoniło do takiej decyzji żeby się puszczać??

haha,to prawda,jak ktos jest taka ofiara i boi sie kobiet,to mu u prostytutki nie stanie... znam kolesia,ktory majac 18 lat uznal,ze juz czas,zadzownil do babki i poszedl do niej na chate.ona otwiera drzwi,on patrzy,a tu babka chyba 45 lat!i teraz najlepsze,pytam sie go co zrobil,a on "no juz glupio bylo sie tlumaczyc,jak mnie juz zobaczyla,wiec pociagnalem to do konca" :D

forma honorowej kapitulacji,taka dziwka,w jakimś momencie czemu nie,jeżeli ktoś rzeczywiście nie potrafi odnalezc się w życiu osobistym.

Nie ma nic bardziej plugawego w życiu niż korzystanie z usług prostytutki.

Ja sie nie potrafie odalesc w ogole. Jestem brzydki, mam rude wlosy, pelno krost i do tego mam krzywe i zolte zeby :( Jestem listonoszem bez wyksztalcenia i do tego mieszkam z mama.Moje zycie to gowno

przelot_em-rzuciłabyś takiego faceta który by się przyznał?

Jeżeli ktoś ma normalne życie osobiste,to chodzenie po dziwkach jest dewiacją,ale jeżeli nie ma to czemu nie co w tym złego.

ale to chyba lepsze,niż bycie prawiczkiem całe życie,w czasach kiedy prawie wszyscy w wieku dwudziestu kilku lat z kimś się hajtali i pierdzieli razem pod pierzyną,to za bardzo nie było usprawiedliwienia dla czegoś takiego,ale jeżeli ktoś autentycznie nie łapie tej atmosfery niezobowiązujących związków,które w każdej chwili można zakończyć.

Nie chciałabym nawet dotknąc faceta, który korzystał z usług prostytutki. Dla mnie to niewyobrażalne ochydztwo i zbydlęcienie człowieka.

chyba lepsze to niż miałby gwałcić na ulicach

Dla mnie prostutucja czyli cały ten zawód to największe upodlenie człowieka.

Może jest,tak jak wiele rzeczy,dziwnych,które się nikomu nie podobają

Nie mów od razu o skrajnych wyborach. Nawet brzydki zewnetrznie człowiek ma szansę na miłość. Nie musi iść na łatwiznę [ czyt. do burdelu].

Myślę,że ktoś kto pójdzie do dziwki,bo naprawdę i szczerze uzna,że przegrał życie osobiste,da sobie spokój ze znajomościami z kobietami,więc co go to obchodzi,czy go dotkniesz.

Oczywiście, że nie chodzi czy ja go dotknę. Nic mi do zycia innych. Ale czy on "dotknie" po tym samego siebie, czy spojrzy sobie w oczy bez obrzydzenia.

Może kiedyś by miał,tylko myślę,że te zwłaszcza brzydkie i przeciętne,do których w naturalny powinien startować,będą go gdzieś,bo z dużym prawdopodobieństwem mają tak wyprany mózg,że będą czekały na księcia,który wiecznie będzie robił jakieś jaja,żeby ubarwiać im życie,raczej się go nie doczekają,ale to inna sprawa.Te rzeczywiście atrakcyjne znają swoją wartość i aż tak popieprzone i zakompleksione nie są.

Ja to bym chcial miec kobiete, ale mnie nie chca. Terz plakalem po mojej pierwszej randce, ale nie opisze, bo wszyscy beda sie smieli :(

To trochę podobna sprawa jak z tym boomem sprawiającym,że magistrem można się podetrzeć.Prawdziwe studia powinny być dla fanatyków określonej dziedziny wiedzy,ewentualnie dla bardzo inteligentnych lub pilnych kujonów.A każdy zwłaszcza pracujący fizycznie po zawódówce,będzie gonił dziecko do liceum,potem na jakiekolwiek studia,żeby skończyło w Mcdonaldu.

Pewnie i spojrzy,będzie miał to gdzieś.

nie ma sie co oklamywac, wystarczy wejsc na rokse i wszystko oczywiste- nie oszukujmy sie,ze tylko wykolejency chodza na dziwki,bo jakos wszystkie te panie sa dostepne 24/7,wiec widac,ze utrzymuja sie ztego i nie chodza do normalnej pracy. panow,ktorzy korzystaja z ich uslug jest wiecej niz wam sie wydaje,po prostu nikt o tym nie bedzie gadala na forum.

kurwa mac to pytanie sobie kazdego dnia zadaje http://www.youtube.com/watch?v=Wrx7B9jrafw

Dziwię się,że ludzie w świecie,w którym wszyscy są podobno tak samo mądrzy i piękni,robią tak sobie dzieci,bez strachu,co to dziecko z sobą zrobi w życiu dalszym.

Ktoś tu kiedyś założył temat,że hiszpanów chodzi 40 procent po burdelach