jaki ze mnie tchórz i nieudacznik życiowy

boje sie zagadać do kobiety która mi sie podoba, jak ją spotykam na ulicy czy w autobusie to sie uśmiecha, jest taka idealna ze przy niej mam wątpliwości co do swojej pewności:(

Tak, marnujesz sobie życie z powodu strachu, który być może jest bezpodstawny. Boisz się odrzucenia, ale niestety pewnych rzeczy tak czy siak nie unikniesz

najgorsze co możesz zrobić to czekać w nieskończoność. są duże szanse, że nic z tego nie wyjdzie, a Ty będziesz pluł sobie w brodę, że czekałeś wieki i marnowałeś czas. zaryzykuj, jej uśmiech nie bierze się z braku zainteresowania, skoro się uśmiecha to znaczy, że nie jesteś jej obojętny