Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Blanka91

Samotne mieszkanie, czy to dobry pomysł?

Polecane posty

Mam wrażenie, że nie wytrzymałabym. Źle mi w domu rodzinnym i czasami, a nawet bardzo często potrzebuję, marzę o samotności..z drugiej strony, gdy zostaję sama(rzadko) to nie umiem sobie z tym poradzić;/ Coś ze mną nie tak?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrowamloda
Mam podobne wątpliwości i odczucia, więc to nie jest tak nienormalne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotny28l
Ja też mieszkam sam :( Dziewczyny znaleźć nie umiem, ale kupiłem sobie pluszowego misia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alexandra xxx45
jak cie stac to ruszaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W zasadzie to na nic swojego mnie nie stać.. nawet na głupi kredyt na 100tys;/ ...a przy 30 latach to ''jedynie'' 600zł... Nie mam wkładu, nie mam super płatnej pracy..czyli jeszcze nie teraz. Jednak marzę o tym..jednocześnie przeraża mnie to. Cholera, dziwnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ile trzeba mieć netto, aby móc wziąć kredyt 100tys? 2tys to za mało? Rata 600zł powtarzam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość finansowanie samotności
takie samotne mieszkanie to jest wejście w samotność, może już na zawsze, co prawda można sobie wziąć kota do towarzystwa, lepsze to niż nic i jeszcze płacic za samotność po 600 zł miesięcznie ...to szczyt masochizmu ale zrobisz jak lubisz coś mi się wydaje jednak że nie nadajesz sie do życia w samotności, bo cierpisz jak wpadasz w samotność, to normalne, większość ludzi tak ma, ale niektórzy zagłuszają taka samotność poprzez przyklejanie się do chwilowych seksualnych obiektów, to nędzne życie i nie likwiduje problemu samotności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To co mam zrobic skoro mam dość mieszkania z rodziną? Co jeśli nie znalazłam właściwego mężczyzny z którym chciłabym zamieszkać? Potrzebuję psychicznego spokoju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wynajmij pokój.Nie będziesz sama w mieszkaniu a jednocześnie nie będziesz z rodziną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trochę się boję, patrząc np. na Rhovannion. Ona mieszka sama i widać, że działa to na nią destrukcyjnie. Nie wiem czy ze mną nie będzie podobnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bury kot
Mi się dobrze mieszka samej. Spokój, cisza, robię to, na co mam ochotę i na co mogę sobie pozwolić. Ale ja mam naturę samotnika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mieszkam sam od kilku lat i bardzo sobie chwalę spokój, który mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyprowadza sie ja bym wiele dala zeby tylko miec kase na mieszkanie... 105 tysiecy kosztuje to co mam na oku........ ;/////////

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki wielkie:) Mam wrażenie, że w tym spokoju się odnajdę, że zadziała on na mnie twórczo, będę miała czas na siebie, na naukę.. Teraz mnie tu wszystko rozprasza. A jednocześnie się boję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja bym chciala mieszkac sama
Ale nie mam kasy. Co kto lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skorpionista
Kiedyś marzyłem o samotności, mieszkaniu w pojedynkę, ale to były czasy mojego buntu. A Ty akceptujesz siebie, lubisz swoje życie? Obecnie wynajmuję 3 pokojowe mieszkanie razem ze wspóllokatorką, ona czasami sprowadza ludzi, i powiem Tobie, że nawet to lubię. Za dużo samotności nie jest dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
samotne mieszkanie to tylko same zalety robisz co chcesz nikt ci nie zrzedzi nie karze czegos robic nie ma pretensji ze to nie zrobione albo to zle zrobione mozesz zapraszac znajomych moze chlopak do ciebie przyjsc aaaahhh marze o dniu kiedy zamieszkam sama......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gotujesz tylko dla siebie sprzatasz tylko dla siebie i tylko po sobie balaganisz tylko ty masz cisze spokoj mozesz sie wyspac ile chcesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xoxo.
Jestem studentką III roku. I mieszkam sama w kawalerce. Czynsz z opłatami to ok 1100 złotych, dosyć sporo, ale otrzymałam styp rektora dla najlepszych studentów więc nie jest źle :) uważam, iż mieszkanie samemu jest bardzo dobrym rozwiązaniem, ponieważ w końcu możesz żyć jak chcesz :)nie robić nic cały dzień, nikt Cie nie kontroluje. Ja uwielbiam chodzić nago :D ale jakoś odcięta od świata się nie czuję, bo gdy mi sie zrobi smutno zapraszam kumpli i biesiadujemy do rana :) także jak najbardziej polecam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skorpionista
A na końcu wariujesz, bo nie masz się do kogo odezwać a jedynym miejscem, gdzie się udzielasz jest forum ;) Ja tam lubię wspóllokatorstwo, można oczywiście zamieszkać z dziewczyną / chłopakiem - jeśli się posiada, i jeśli się z nimi doskonale dogaduje. Jeśli nie - to należy się rozstać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja bym chciala mieszkac sama
Dokladnie, i nie musisz nikomu tlumaczyc dokąd wychodzisz, kiedy wrócisz, z kim idziesz, ble ble. Mozesz wyjsc z domu w srodku nocy i nikogo tym nie budzisz, mozesz do rana siedziec ze znajomymi i nikomu nie przeszkadza. Same zalety. Przeciez to ze sie mieszka samemu nie znaczy ze nie mozna widywac ludzi, wiec o jakiej samotnosci mowimy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tam, od razu na mnie to działa destrukcyjnie. Na mnie to ludzie działają destrukcyjnie, nie mieszkanie. Ja nie potrafię mieszkać z kimś, mam swoje królestwo i nie wyobrażam sobie jakiegoś innego ludzia na moim terenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skorpionista
@ Ja bym chciala mieszkac sama - staram się to wszystko odnieść do autorki, a nie generalizować :) Rhovannion - jesteś projektem! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skorpionista
Projekt to ktoś, kto kimś nie jest a jest tym kimś, kim nie jest, by prowokować ;) A to wszystko dlatego, że się ciągle powtarzasz, jeśli chodzi o pewien temat ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bzdura i tyle. Nie ogarniam po co miałabym udawać kogoś, kim nie jestem. Ech, tak to jest, jak człowiek się chce pożalić i pogadać. Zaraz go od projektów wyzywają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mały odkrywca
Fajnego masz pasożyta;) Ja za pół roku zrobię wszystko żeby się wyprowadzić. Nie chodzi o to że źle mi w domu ale mam już swoje lata i wstyd mi że mieszkam nadal w domu rodzinnym;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skorpionista
Rhovannion - to jest niemożliwe, żeby ktoś, kto chce się pożalić i wygadać, atakował ten temat milion razy i za każdym razem używał funkcji "copy & paste" ;) Chociaż dawno mnie tutaj nie było, może zmieniłaś temat przewodni? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maly odkrywca ile masz lat? ja nie mam zadnego, serio ani jednego znajomego ktoryby mieszkal sam (mial wlasne lub wynajmowal) wszyscy mieszkaja jeszcze z rodzicami, a mam duzo znajomych ktorzy maja po 26, 28, 30 lat... i tez mieszkaja z rodzicami... takie czasy niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdy w życiu nie zrobiłam czegoś, o czym piszesz. Może przestań opowiadać bajki i zacznij czytać moje wypowiedzi, zanim rozewrzesz paszczęki i coś powiesz. To, że ktoś ma problem w jednej sferze swojego życia nie dyskwalifikuje go z bycia realnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×