Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jkfkuhjcghnmj

jak odzyskac pokarm?

Polecane posty

Gość jkfkuhjcghnmj

od miesiaca nie mam juz praktycznie pokarmu.córeczka ma 3 miesiace a ja czuje sie fatalnie z tym ze nie moge jej karmic piersia...pije wiecej wody, herbatki na laktacje,bawarki ale nic nie pomaga...nie wiem co jeszcze moge zrobic?czy po takim czasie pokarm moze wrocic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaswqa
Na pewno zaraz Ci napiszą tutaj, abyś przystawiała dziecko jak najczęsciej do piersi, ale to nic nie daje, ja mam taki sam problem jak Ty. Wypróbowałam już chyba wszystko i na razie bez efektów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkfkuhjcghnmj
dziecko nie chce ssac piersi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaswqa
Moja córka też już nie chce ssać. Wydaje mi się, że to wina hormonów odpowiada tak naprawdę za laktację. Chyba czegoś nam brakuje. Niektóre matki mają pokarmu tyle, że mogą wykamić pięcioro dzieci, a niektórym tak jak ja ledwo dla jednego dziecka wystarczy. Sama cały czas szukam odpowiedzi na pytanie takie jak Ty zadałaś. Mam laktator, ze 3 różne herbatki na laktację, ricinus communis, zioło kozieradka pospolitego, piwo karmi, kawę zbożową i efektów brak. Jeszcze piję dużo wody mineralnej, staram się nie denerwować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkfkuhjcghnmj
no to ja mam to samo...a jak dlugo juz nie masz pokarmu?i jak duze jest dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaswqa
Za 1,5 tyg córka skończy 3 miesiące. Od prawie 3 tygodni zanika pokarm. Ten tydzień to mogę powiedzieć, że prawie wcale juz nie mam. Nie wiem już co zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość (Nie)pogięta mama
Mnie się skończył pokarm 2 dni po porodzie i na tym koniec. Gdyby nie wizyta domowa położnej to zagłodziłabym własne dziecko. Próbowałam wszystkiego na laktacje. Do piersi przystawiałam co chwila, aż brakowało mi siły. Wkońcu pojechalam do poradni laktacyjnej i tam mi Pani powiedziała, że mam asymetryczne piersi, zbadała je i powiedziała że na pokarm nie ma szans i przy następnej ciązy mogę mieć ten sam problem. Dodam, że w ciąży piersi nic mi się nie zmieniły nie powiększyły itp... i tak od lat nic się z nimi nie działo. Pani to nazwała jakoś medycznym językiem, ale już nie pamiętam jak to było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaswqa
Asymetryczne piersi??? Nie słyszałam o tym. U mnie od początku mleka jest tyle co kot napłakał, dziecko było dokarmiane sztucznie. A teraz to już tragedia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaswqa
Dużą miałaś asymetrię? Ja niby mam obie piersi ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaswqa
Najgorsze jest to, że jak idę gdzieś np: na szczepienie to słyszę pytanie: czy karmi Pani piersią? Jak mówię, że już praktycznie nie to słyszę: karmienie piersią jest najlepsze dla dziecka i zaraz napotykam wzrok który ma mnie zabić, tak jakbym specjalnie nie chciała małej karmić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość (Nie)pogięta mama
ja też nigdy o tym wczesniej nie słyszałam, choc od zawsze wiedziałam i widziałam, że mam obie piersi różne, wielkość niby ta sama, ale kształt całkiem inny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaswqa
A co to jest ta oksytocyna do nosa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaswqa
Idę szykować mleko, autorko napisz mi czy Ci sie udało zwiększyć ilość mleka. Powodzenia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurcze dziewczyny
kafe nie pomoże, szukajcie doradcy laktacyjnego - w większych miastach już prawie wszędzie są. a jak nie to wyguglać coś i szukać pomocy u fachowca, pierwsze z brzegu: http://doradcalaktacyjny.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaswqa
Ja byłam u doradcy, zaleciła mi to co pisałam i nic z tego. Sama nie rozumiem co się dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorkiiii
jak szukasz rady to napisz na nataliaforumowa@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiuywerssg
ściągam non stop laktatorem i nie widzę poprawy :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odciagaj recznie,ja tak robie mimo ze mam malo pokarmu,ale szybciej sie recznie sciaga naprawde i pokarmu jest troszke wiecej,a powiem ze tez mam 3 miesiecznego synka,i tez walcze ostro z pokarmem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaftanik niebieski
praktycznie kazda kobieta ma asymetryczne piersi i to nie dziala na zmniejszenie pokarmu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki to siedzi w waszej psychice myslimy cały czas by miec i dać dziecku pokarm nie którzy sie nie przejmują i go maja aż za duzo same sobie szkodzimy a musicie pamietać ze po coś wyprodukowali mleko modyfikowane żeby dziecku podawać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam w rodzinie położną. Powiedziała, że pokarm się pojawia od razu po przystawieniu oxytocyny do nosa, żeby powąchać. Jednak żadko który lekarz będzie chciał Wam w taki sposób pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×