Zapraszam do dyskusji koleżanki 25 plus :)

To jeszcze ja o sobie co nieco: Lat 27, "psorka" w ogólniaku, świeżo po prawie 10-letnim związku, kocham gotować :)

argumentow. on moze i tak tylko gada zebys mu dupy za bardzo nie trula. bzyknie cie zaplaci i pojdzie do innej. po co mu taka.

:D Zaplaci? :D :D Rozbawilas mnie pomaranczko :) Nigdy nie dal mi zlotowki, jestem samodzielna, niezalezna, ale przeciez ty lepiej wiesz :D

Święta będą u moich rodziców i jadę do nich dopiero w czwartek, więc jeszcze jedzonka nie szykuję, w pt. dołączę do przygotowań. Jaszczureczko, mnie zawsze nadchodzące Święta zmuszają do przemyśleń. To tak jest, że człowiek chciałby, żeby wszystko miało ręce i nogi, żeby przy choince była szczęśliwa rodzina, żeby było się do kogo przytulić i dzielić się tą radością. Ja mam takie marzenia i czekam, aż przyjdzie na mnie kolej. Nie dołuje mnie, że nie mam wszystkiego już TERAZ. Doceniam to wszystko, co mam na te chwilę, a mam dużo:).

siebie przyciagniesz? po tym co zrobilas?

PPL - pewnie trzeba sie cieszyc z tego co sie ma, niektorzy maja duzo gorzej :) Jak to mowia, nigdy nie jest tak zle, zeby nie moglo byc gorzej.

A skad wiesz co ja zrobilam? Napisalam bardzo ogolnikowo, wiec na jakiej podstawie wiesz co sie dokladnie wydarzylo?

Nie posłuchałam Was i mam za swoje - czarna Zomo to nie ja:P To mój inny nick:) Dziękuję Przemierzam za przedstawienie:) Ja mam 24 lata, sama, bez dzieci. W porównaniu mam małe doświadczenie co do związków, nie wiem czy to lepiej czy gorzej, ogólnie trafiam na buców, którzy po niedługim czasie nagle tracą ochotę na spotykanie się, a nawet nie potrafią o tym powiedzieć wprost, ogólnie takie duże dzieci:) Akurat siedziałam na kafe kiedy zauważyłam, że powstał topik w okolicach mojego wieku i o życiu uczuciowym, więc pomyślałam, że się przyłączę:)

nie jestes taka anonimowa jak ci sie zdaje.

Hej Lilka :) A teraz jestes sama?

Nic o mnie nie wiesz :P Tylko tyle, ile zdazylam napisac, a o zwiazku z bylym napisalam bardzo oglnikowo. No tak, zapomnialam, na forum wszyscy o wszystkich wszystko wiedza :D Zaraz sie dowiem, ze jestem na rencie i nie mam co ze soba zrobic :D

Nati, tutaj dużo można się o sobie dowiedzieć;).

pogonia cie szybciej niz poprzednim razem.

PPL zauwazylam :) Nic praktycznie nie napisalam, a juz ktos pisze, ze po tym co zrobilam (tylko nie bardzo wiem co takiego zrobilam ), jestem przekreslona. Takie uroki publicznego forum :)

Nati_krk haha tak już wszyscy wszystko wiedzą o innych, zaraz się okaże, że ja jestem prawikiem:D Tak, teraz jestem sama i szczerze od bardzoo dawna nie byłam w długim związku, właściwie to miałam tylko jeden taki i to jeszcze w LO. W sumie to może ze mną jest coś nie tak, ze się nie udaje. Ostatnio też poznałam kogoś i nic hehe. Olał mnie, a ja nadal o nim myślę:P

Pomaranczko napisz cos bardziej konkretnego, a nie pitolisz glupoty. Nikt nie bedzie mnie poganial bo jesli wroce do bylego to tym razem dana szanse odpowiednio wykorzystam. Chyba, do twojego malego mozdzka nie dociera ze ja go KOCHAM, nie chce go ani omamic, ani tym bardziej sklocic z rodzina. Zalezy mi na nim, chce zebysmy ze soba byli, to wszystko. Jego rodzine akceptuje i z mysla o moim bylym, bede tym razem (jesli sie zejdziemy) zupelnie inaczej ich traktowala. Popelnilam blad, ale chce go naprawic. Tyle w temacie pomaranczko :)

chcesz naprawic blad knujac za ich plecami? nie rozsmieszaj mnie. nie kochasz nikogo tylko siebie. ja dopilnuje zeby sie dowiedzieli co knujesz.

Lilka pewnie tak :D Przeciez tutaj kazdy piszacy na tym forum jest albo na rencie, albo prawikiem, ewentualnie w szpitalu psychiatrycznym :D Pomaranczki sa anonimowe, wiec szaleja. Zastanawiam sie tylko co to za frajda napisac jakis stek bzdur, ktory ma sie nijak do rzeczywistosci...

nati wyluzuj, co się kłócisz z kimś komu się tylko nudzi, nie karm trolla... Lilka,a nie mówiłam?.. ;) No ale już jesteś zabezpieczona :)

Pomaranczko, ja za niczyimi plecami nie knuje. Co w tym zlego, ze kocham bylego i chce do niego wrocic? Czy to cos zlego? Jego rodzina chce by to zaakceptowala, nic wiecej. Nikogo nie obczerniam, napisalam jedynie, ze nigdy mnie nie lubili, a to jest prawda. Komu chcesz pomaranczko doniesc? :D zaskocz mnie i napisz chociaz jak mam naprawde na imie? :)

Pomaranczko, ja za niczyimi plecami nie knuje. Co w tym zlego, ze kocham bylego i chce do niego wrocic? Czy to cos zlego? Jego rodzina chce by to zaakceptowala, nic wiecej. Nikogo nie obczerniam, napisalam jedynie, ze nigdy mnie nie lubili, a to jest prawda. Komu chcesz pomaranczko doniesc? :D zaskocz mnie i napisz chociaz jak mam naprawde na imie? :)

Agus - pomaranczka pisze, ze mnie zna, wiec czekam jak napisze moje prawdziwe imie bo nie nazywam sie Natalia :)

Hehe Nati wiem ze to moze podniesc cisnienie. Ja mam jeszcze jeden nick czarny i kiedys bralam czynny udzial w innym topie, ale tam ktoregos razu i pomarancze i czarne zaczely mi "jechac" i zamiast sie kłocic po prostu olałam:P Bo straciłabym tylko czas i nerwy;) Może jutro w pracy będę miala chwile to poczytam dobrze od poczatku, zeby wiedziec o co wam tam wszystkim chodzi:P Ja dzis sobie przypomnialam, ze sylwester jest za 1,5 tygodnia:P I chyba zostalam z reku w nocniku:P

Lilka ja juz tez oleje temat :) Niech pisze co chce. Jesli mnie zna, niech napisze cos o mnie, a tak w ogole juz nie bede reagowala na wpisy pomaranczek :) Pewnie im sie nudzi i maja niezly ubaw, ze kogos sprowokuja :D Lilka wszystkie ogolnie szukamy swojej wielkiej milosci :D

Ja chyba też szukam:) Zawsze dzielnie znosiłam samotność, ale ostatnio naprawdę coraz mocniej mi dokucza brak męskiego ramienia:)

Lilka samotnosc moze i jest dobra, ale na krotka mete. Po pewnym czasie brakuje nam bliskiej osoby, do ktorej moglibysmy sie przytulic, spedzic milo czas, pojsc do kina czy spotkac sie wspolnie ze znajomymi :) Mysle, ze nie ma sensu szukac, sam sie znajdzie :) Plany na Sylwestra juz masz?

Nati, ja wiem, jak masz na imię, pewnie Dźesika! Ja jestem Marzenna:). Ciekawe, kim są pomarańcze, że też chce im się tak wchodzić na te wszystkie topiki i siać zamęt, hehe:).

PPL - dokladnie mam na imie Dzesika :D Widzisz, ludzie sie nudza, maja w sobie tyle jadu, ze musza to przelac na innych. Szukaja zaczepki bo uwielbiaja sie klocic :) Glownym zajeciem takich pomaranczek to jest prowokowanie innych do dyskusji, ktore zmierzaja donikad :) Pomaranczka sie wycofala, jak poprosilam o podanie mojego prawdziwego imienia :)

Nati nie mam, w sumie to dziś z koleżanką nagle się dogadałyśmy, bo ja w zeszłym roku byłam w pewnym klubie i super się bawiłam i wspomniałam wcześniej, ale nikt nie wziął pod uwagę, a dziś się okazało, że byłaby nas spora grupka. Tylko, ze nikt tam dzis nie dobierał telefonu, bo chciałyśmy się dowiedzieć czy są jeszcze miejsca do zarezerwowania, więc coś czuję, ze za pozno to wyszlo. Najwyzej zostanie domowka w jakims waskim gronie, ale wolalabym jednak jakies szalenstwo w duzym gronie... ;) a Ty Nati?

szans. nawet nie bedziewz wiedziec kiedy i od kogo. tak samo jak ty krecisz za ich plecami..