Zapraszam do dyskusji koleżanki 25 plus :)

Nie nie pilam z nim..poszlam ze znajomymi sie napic..i zadzwonilam do niego..jak wracałam. :( Zastanawiam sie czemu on jest taki dla mnie obojetny.. przed tamtymi swietami tez mnie zostawil.. Z tego wszystkiego schudlam 4 kg.nie daje sobie rady. On ma mnie gdzies bo nawet sam nic nie napisze. :( Juz tak sobie mysle ze moze ma inna?skoro nie szuka i nie interesuje sie mna?ja sadzisz?

nic nie sądzę, staram się zająć myśli żeby nie myśleć. Mój powiedział mi kiedyś że ie będzie szukał a potem się w krótkim czasie związał, jak mi po czasie powiedział, po części po to żeby zapomnieć. Po co ci to? Żeby bardziej się dołować?

Nie chce sie juz dolowac ale co robic jak w myslach tylko on..

o widzę, że skrzywdzonych kobiet przybyło w te święta :-O

Co robicie?:) Ja przeżyłam świąteczny, rodzinny nalot i teraz odpoczywam;).

to tak jak ja, dość sporo jedzenia było :-)

ok nikt nie chce pisać więc zmykam

Ja jestem u siostry i "rozkoszuję się" kurewsko rodzinną atmosferą, jak zawsze. Już jestem pokłócona z ojcem, ale co mi tam, kazał mi się do niego nie odzywać, bo mu psułam "błyskotliwe" uwagi jakie czynił. Ech, święta jak co roku

Aguś, obserwuj sobie z boku wszystko i przymruż oko:).

Gdzie się pogubiliście po świecie?:)

nigdzie, jesteśmy i czekamy na Ciebie :-)

Wróciłam:). Aż się zmęczyłam tym odpoczywaniem;).

a może jedzeniem ? :-)

Jedzeniem niekoniecznie. Lubię jeść:). A od jutra wszystko wraca do normy. Teraz będziemy Sylwestra planować, haha!

a co planujesz?

Nic wielkiego, małą imprezkę w domu:). Zaproszę sąsiadki;).

tylko sąsiadki hehe to ile ich tam będzie?

A z 5 będzie:). Porozrzucamy konfetti, balony, zapalimy sztuczne ognie, wypijemy szampana i będzie Sylwester 2012;).

i jakiegos striptizera zamowcie , same baby to z deka nuda :D

a ja na razie mam plany takie że siedzę sama w domu, nie licząc rodziców. Siostra mnie do siebie ciągnie, ale perspektywa powrotu 100 km do domu w niedzielę lekko mnie przeraża...

Haha! Striptizera? Nieeeee. Jak się upijemy szampanem, to ruszymy w miasto - pokiwać się pod ratuszem.

Aguś a ska Tyś :-) PPL no no pijana na miasto ;-)

Aguś, 100km to rzut beretem! Może kogoś tam poznasz fajnego i oderwiesz się od domu:).

ok dobrej nocy

Dobrej nocy, Ostrożny! Do przeczytania:).

Dobry panstwu! Czy sa juz jakieś wnioski w temacie?

Tak! Wniosek jest jeden - kobiety po 25. roku życia są bardzo różne, a temat żyje swoim życiem:). A co, Zbulwersowany, kcesz tu coś namieszać czy zrobić podsumowanie ogólne?;) Czy pannę sobie jakąś upatrzyłeś? Bo tu wszystkie do wzięcia, więc czytaj uważnie, analizuj i zapisuj dane w tabeli;).

O, czesc, PPL . Witam na nowych śmieciach :) Dawno nie gadaliśmy :) Nie jestem dobry w podsumowaniach. Chciałem tylko generalnie zaznaczyć, że mam umowe z kafeteria.pl na wyłączność kontaktowania się z dziewczynami ze Śląska na tym forum. Także prosiłbym pozostałych panów o zaprzestanie robienia sobię nadzieji :D Ziomalki, kolejno odlicz :P :D

Miało być "nadziei" :P późna pora robi swoje :(

BOF - ja z Orlenowego raju pochodzę...