Mój synek porzucił smoka ;p

witam moj synek byl ze smoczkiem nie rozlaczny od urodzenia , kupowalam nawet lancuszek zeby nie zgubil bo bylby koszmar, w domu zawsze zapasowy na wszelki wypadek:p nie bylo mowy zeby zasnol bez niego az tu nagle miesiac temu przesatl go zauwazac jak mial przyczepiony do ubrania lub lezal w widocznym miejscu to wziol do raczki i rzucil na ziemie.. nawet do spania nie zabieral i juz jestesmy ponad miesiac bez smoka , synek ma 16 miesiecy , ciesze sie bo wiem jak nie raz dzieciom jest trudno rozstac sie ze smoczkiem , P.S w nocy synek odkad nie ma smoczka spi z otwarta buzia i 2 razy wstaje w nocy do picia bo mu gardlo wysusza :P nie umie spac teraz zzamknieta buzia:D

super i zazdroszcze - synek m 13 m-cy i mam nadzieje ze też sam go wyrzuci ale obawiam sie ze nie bedzie tak łatwo

nie no kurwo teraz bedziesz napierdalac o smoku......o ja yebieeeee:O:O

wlasnie bede napierdalac o smoku:D uwielbiam to:D

autorko, z toba wszystko dobrze? bo sadzac po zakladanych topikach razem z ciaza, rozum ci miedzy nogami wylecial.Serio, poczytaj te swoje brednie i zastanow sie nieco. Jest sobota, moze niech cie chociaz mąz puknie .....