Kenia czy Egipt, a może jeszcze coś innego?

Nie możemy się zdecydowac gdzie jechać. Chce zeby było ciepło, jedziemy z rocznym dzieckiem. co polecacie?

Egipt? Przemyśl to. Ten komunistyczny motłoch, który obalił Mubaraka wybrał nowy rząd i dalej mu sie nie podoba. Robią zadymy na ulicach i strzelają się z kałachów. Ten kraj to ryzyko.

mój nick wział swoją nazwę z innego topicu! Zapomniałem zmienić :)

Fortaventura !

No właśnie dlatego jestem bardziej za Kenią. Tylko znowu tam boje się malarii :/

Kenia !!! w Egipcie zaraza i syf , Kenia bezpieczniejsza

ja bym sie bala w kenii bardziej bandytow zwlaszcza jesli do kurortu jedziecie;// za egiptem nie przepadam;/ a kenie wole na dziko;-)

jesli chodzi o kraje arabskie tol albo sie je kcoha albo nienawidzi. ja naleze do drugiej grupy. otoz bylam w egipcie, zakupow normalnie nie zrobisz bow szedzie zaczepiaja, i ogolnie jest syf. jesli stac cie na kenie to stac cie tez pewnie na tajlandie i ja co do tajlandii nie mam zandego ale. tak niebieanskich palz nie znajdziesz ani w egipcie ani w kenii ani nigdzie w europie. to samo tyczy sie kultury. ludzie sa przecudowni. gtak wiec polecam tajlandie

o widze ze mamy forumowego tchorza - BSA;-))) kenia nie ejst bezpieczna ale za to piekna;-) a na malarie afrykanska nic nie poradzisz co innego na "azjatycka"

tajlandia jest oki - to fakt, a co do reszty - tio inaqczej miejsce wyglada jak jestes typowym turysta czyli dla lokalnych chodzacym dolarem;-)) jak amerykanin dla przecietnego polaka w latach 80-tych;-))))

z dzieckiem do Kenii?to sie dowiedzcie ile trzeba wykonac szczepien.mnóstwo i brac leki na malarie i nie ma pewnosci czy i tak czegos nie zlapiecie trzeba miec cos z głowa zeby planowac wyjazd z malym dzieckiem

JBT tylko Tanzania! Nie doczytałem o dziecku, to raczej coś na południu Włoch, Francji, Hiszpania, Portugalia, Bałkany...

"you_are_crazy? z dzieckiem do Kenii?to sie dowiedzcie ile trzeba wykonac szczepien.mnóstwo i brac leki na malarie i nie ma pewnosci czy i tak czegos nie zlapiecie trzeba miec cos z głowa zeby planowac wyjazd z malym dzieckiem" be zprzesdazy - dzieci rowniez sie rodza w kenii wiec tak zle nie ejst;-)) smieszne ze dla niektorych strach masz az tak duze oczy;-))

Do Kenii jedzie się głównie na safari, więc wyjazd z dzieckiem raczej odpada, ale jak ktoś lubi ryzykowne wyprawy :-) Oczywiście zestaw szczepionek potrzebny i w biurze podróży warto dowiedzieć się, czy z rocznym dzieckiem taki wyjazd w ogóle wchodzi w grę. Większość turystów spędza tydzień na safarii w Kenii i kolejny tydzień w luksusowych hotelach i na bajecznych plażach w Tanzanii plus obowiązkowy lot balonem. Pięknie ale z dzieckiem nie polecam, taka wyprawa raczej dla dorosłych. Tajlandia to z kolei gorączka nie do wytrzymania, długi kilkunastogodzinny męczący lot, jet lag trudny nawet dla dorosłego a co dopiero dziecka. Wszędzie trzeba zachować bardza ostry rezim w kwestii jedzenia i picia( woda tylko butelkowana), a w Tajlandii najlepiej mieć piesiówkę z mocnym alkoholem w celu "dezynfekcji", aby uniknąć rozstroju żąładka. Trochę rozsądku nie zaszkodzi. Ach, jeszcze jedno - w Tjlandii udzerza brud, w Kenii - straszliwa bieda. Egipt moim zdaniem zbyt niebezpieczny.

Najlepsza Europa Jak podrosnie to tajlandia jest najlepsza Kenia + dzieciak = choróbska Owszem dzieci sie tam rodzą ale są przyzwyczajone do brudu, natomiast chyba słyszałas o umieralnosci dzieci w afryce co ? Jak nie to wrzuć w Google - one ci powie !

Afryka dla takiego malego dziecka to zabojstwo. W Egipcie sa zamieszki i jest niebezpiecznie. W Kenii jest tropik , inna woda i masa chorob ktore takie male dziecko moze bardzo oslabic.

jedz na Wyspy Kanaryjskie , czysto i bezpiecznie , odpuść Egipt , Kenię i Tajlandię z takim małym dzieckiem , tam wszędzie byłam i nie ryzykowałabym niestety

DLACZEGO DECYDUJECIE SIE NA TANIE WUYJAZDY WYCIECZKI? EGIPT JEST BARDZO TANI ,ALE NIEBEZPIECZNY, MOZNA PORÓWNAC NP.JEDZENIE ZNAJOMI ROZCHOROWALI SIE W EGIPCIE I MUSIELI WRACAĆ,ALE NIE TYLKO ONI BYŁA 11 OSOBOWA GRUPKA. AFRYKA JEST TEZ CIEKAWSZA NIZ OBLEGANY EGIPT

Kenia - byłam wiele razy. Malaria lub denga chyba z dwa razy. Raz telepało mnie do 40 stopni. Niemal traciłam świadomość. Komary są wszedzie dosłownie. Mniej lub bardziej repelentują. Sa też takie wyrzuty do Kenii. Chyba sluzy tylko skupowi szpitali, aptek itd. Stacjonowałam w Mombasie, Diani Beach, Nairobi. Polecam wszystko od miast, kurorty po restauracje ( jeśli ktoś je owoce morza). Jedzenie all inclusive słabo. Szpitale - jest taka grupa, która wkręca stacjonowanie na siłę - mają kasę za medical research. Mugga, Malarone, Loperamid, Doksycyklina - nikt juz nie wie co jesc w Kenii. Z basenami kenijskimi bywa róznie - niektóre sa zimne i brudne. Plaże przepiękne, safari ( no zależy, przypadkiem zabrano mnie na krwawe safari. Byłam również photo shoot zamachów terrorystycznych. Co polecam: plaże, safari flight, wycieczki łódką Loty do Kenii są drogie. Ja latalam TUI i Kenya Airways.

Egipt - nigdy nie bylam powaznie chora, skrecalo mnie w brzuchu Jedzenie all inclusive slabo, hotele roznie, piekne hotele, miejscami pustawo, wlec baza hotelowa , podziwiac, plaze roznie W zasadzie jesc loperamid. Nie nabawic sie udaru, wszedzie czuc dzialania sluzb i duch jihad.

Egipt jest super, bo ma wszystko co potrzeba do wypoczynku - fajne kurorty z dobry, jedzeniem, przepiękne plaże, czyste może, rafy i słoneczko. Do tego jest bardzo tanio, chyba to najtańszy kierunek wypoczynkowy, zwłąszcza jeśli wziąć cenę i jakość. Kenia jest boska, byłam tylko raz, w zeszłym roku, w hotelu Papillon Lagoon Reef z biurem Rainbow, zapłaciliśmy za 9 dni z wyżywieniem 3700 zł, więc nie tak dużo, jednak więcej niż w Egipcie, to na pewno. Hotel był super, ale to zupełnie inny klimat niż w Egipcie. Jest bardziej kameralnie, siłą rzeczy są jakieś niedogodności. Ale mi się bardziej podobało. Z tym że cena x 2. Przy Kenii bym raczej nie oszczędzała, bo myślę, że najtańsze hotele mogą nie wyglądać najlepiej. Chociaż myślę też, że szanujące się biuro nie zaproponuje swojemu klientowi jakiegoś bardzo kiepskiego hotelu.