czy to coś strasznego?

mam 23 lata i nie mam faceta. czy to coś strasznego?

Ja mam 24 i nie mam i nie miałem dziewczyny. Porażka co?

jak najbardziej

jak żyjesz na wsi to tak :D

to niedopuszczalne, nawet ja mam, choć mam niechciane włosy na brodzie:(

tak, bardzo się przestraszyliśmy

jestem starsza, też nie mam i żyję :)

podaj swój numer telefonu i zdjęcie muszelki to się nie odpędzisz od chętnych

byłam z facetem 4 lata, ale rozstaliśmy się pół roku temu. to, że jestem teraz sama nie jest moim wyborem z chęci, po prostu nie poznałam nikogo odpowiedniego. i wolę zaczekać niż pakować się w coś na siłę. ale od mojej rodziny słyszę cos innego. akurat dzisiaj mam 23 urodziny i już się nasłuchałam, że w moim wieku to już może być ciężko kogoś poznać etc.

Jak kogoś miałaś, to jeszcze nie jest tak źle. Ja niedawno miałam swoje 24, a nie miałam jeszcze żadnego. Rodzina już dawno położyła na mnie krechę.

pogadacie?

mama: "...no i żebyś w końcu kogoś sobie znalazła bo już się martwię o Ciebie, jak będzie wyglądało Twoje życie jak będziesz wiecznie sama" babcia: "w jej wieku już byłam matką, na co Ty dziecko czekasz, pewnie tak wybrzydzasz. skończysz jak ciotka jaśka miała 30 lat i musiała brać co jest, który podleciał to z musu ślub" ojciec: "jak w tym wieku można nie mieć chłopaka, dziwne, nie rozumiem. jak teraz kogoś nie poznasz to już tak zostanie, bo najlepsze partie w tym wieku sa pozajmowane" to słyszę codziennie.

ja tylko raz usłyszałam, że przynoszę rodzinie wstyd i że musi być ze mną coś nie tak, skoro mnie żaden nie chce. I temat zamknięty - nie rozmawiają ze mną w ogóle.

ja myślałam, że co ma być to będzie i jeśli jest nam to pisane, to swojego wybranka spotkamy wszędzie, nawet na ulicy. tym bardziej, że jesteśmy młode, nie mam 30stki. a te pozajmowane lepsze partie... przecież ludzie się rozstają tak jak ja i znowu są wolni, nawet te lepsze partie

Ja mam to serdecznie gdzieś. Skoro do tej pory nie spotkałam nikogo, kto by mnie chciał, to nie nastawiam się na zmianę. Ktoś musi byc starą panną, padło na mnie.

nie potrafię się z tym pogodzić

Ja nie bardzo mam wybór :) Pewnie niezbyt długo jesteś sama, daj sobie czas, uśmiechaj się i myśl pozytywnie, na pewno kogoś znajdziesz.