plan wypłukiwania tłuszczu-startujemy!!!

Cześć mam na imię Goska mam 30 lat i parę kilo do zrzucenia a dokładniej to 15 kilo...mam zamiar od dziś rozpocząć plan wypłukiwania tłuszczu bo słyszałam o nim wiele dobrego.. wiec zapraszam jeżeli ktoś chce się dołączyć bo w grupie zawsze łatwiej wytrwać ...

to polega

a cos wiecej na ten temaT

30 dni pijesz samą wodę

to nie prawda i nie wiem kto tak pisze i to o takim samym niku

a dolkadnie o co chodzi ??

DIETA WYPLUKIWANIA TLUSZCZU !!!!! tak sie nazywa topik tu na kafeterii tam wszystko dokladnie jest opisane

Dzienny rozkład diety na 2 tygodnie: 2 razy dziennie 1 łyżka oleju z siemienia lnianego chude białka 220g (ryby, owoce morza, chuda wołowina, cielęcina, kurczak, indyk, serwatka) jajka do 2 dziennie warzywa nieograniczone owoce 2 porcje dziennie ( 1 małe jabłko, pomarańcza, bżoskwinia, filiżanka jagód) woda żurawinowa 8 szklanek ( 850 ml wody + 150 ml niesłodzonego koniecznie soku żurawinowego 2 razy dziennie po przebudzeniu i przed snem szklanka wody żurawinowej z 1 łyżką mielonego siemienia lnianego lub łyżeczką sproszkowanych łusek z nasion babki płesznika przed śniadaniem można też wypić szklankę wody z sokiem z cytryny przy śniadaniu i obiedzie zażywać 2 kapsułki oleju z wiesiołka lub 1 kapsułkę oleju z ogórecznika. Nie stosujemy do potraw innych tłuszczów. Po tym okresie można wprowadzać inne produkty ale to już osobna historia. Tyle na początek.

to moze podbij tamten watek to sie dowiemy wiecej na temat

witam. pozwolę sobie na "przejęcie" tego tematu ;) jestem na tej diecie drugi dzień. na razie nie moge nic powiedziec o efektach bo z wcześnie na takie wywody. mam wrażenie, że nie jestem tak napompowna. dieta fajna, wreszcie taka, na której nie chodzę głodna i jem to co lubię. a sok z żurawiny moze nie jest rarytasem ale wcześniej piłam dzo wody z cytryną więc nie mam problemu z wypiciem soku. czy ktoś jeszcze stosuje ta dietę?

odzewu nie ma ale nic to. pisanie tu motywuje mnie więc będę kontynuować;) dzień trzeci. jestem bardzo miło zaskoczona tą dietą. nie mogę się nacieszyć. cellulit znika w zawrotnym tempie, tłuszcz też. założyłam dziś spodnie i czuję, że sa luźniejsze.

aacha. i opis diety podany przez Gosia 30 nie jest do końca poprawny.